Teoria neoklasyczna - wykład

Nasza ocena:

3
Pobrań: 469
Wyświetleń: 1568
Komentarze: 0
Notatek.pl

Pobierz ten dokument za darmo

Podgląd dokumentu
Teoria neoklasyczna - wykład - strona 1

Fragment notatki:

Prof. Janusz Świerkocki
Teorie Handlu Międzynarodowego
Wykład IX – Teoria neoklasyczna
Teoria neoklasyczna określana bywa mianem teorii obfitych zasobów lub teorii Heckschera-Ohlina
(THO).
Dotychczas poruszaliśmy się w świecie rządzonym założeniami, że przewagi względne wynikają z
tego, że jedne kraje (jeden kraj) są (jest) bardziej wydajne (-y) technologicznie od innych (od
drugiego). Zatem trzonem poprzednio rozpatrywanej teorii przewag względnych były względne
różnice w efektywności technologicznej pracy.
Jednak co stanie się w chwili, gdy mniej efektywny technologicznie kraj przejmie bardziej efektywną
technologię? Co będzie, gdy kraje zaczną się charakteryzować podobną technologią? Jak model HMN
będzie wyglądał, kiedy włączymy do analizy więcej niż jeden czynnik produkcji? Jakie skutki będzie
rodziła sytuacja, w której jeden z krajów będzie miał względnie więcej jednego z czynników produkcji?
Odpowiedzi na powyższe pytania udziela teoria neoklasyczna (THO). Zmienia ona założenia dotychczas
rozpatrywanych teorii klasycznych pod tym względem, że w analizie bierze pod uwagę dwa czynniki
produkcji (np. pracę i kapitał, choć możliwe są również inne kombinacje) i jednocześnie zakłada, że
technologie produkcji są jednakowe we wszystkich krajach. W związku z tym model konstruowany
przez tę teorię określany jest często modelem 2X2X2 – dwa kraje, dwa dobra, dwa czynniki produkcji.
Najistotniejsze jest tutaj uchylenie klasycznego założenia o statycznych różnicach w technologii
produkcji. Zatem to nie one indukują wymianę międzynarodową. HMN odbywa się na gruncie tej teorii
z powodu względnych różnic w wyposażeniu poszczególnych państw w czynniki produkcji.
W związku z powyższym w analizach nie rozpatruje się, czy dany kraj ma bezwzględnie więcej zasobów
czynników produkcji, ale czy ma ich względnie więcej. Np., jeżeli przyjrzeć się USA oraz RP, to nie ulega
wątpliwości, że to Stany mają bezwzględną przewagę w wielkości zasobów czynników produkcji.
... zobacz całą notatkę



Komentarze użytkowników (0)

Zaloguj się, aby dodać komentarz