To tylko jedna z 2 stron tej notatki. Zaloguj się aby zobaczyć ten dokument.
Zobacz
całą notatkę
Szkoła systemowa Znacznie więcej zwolenników zdobyła tzw. szkoła systemowa, określana też jako
systemowy kierunek w rozwoju teorii organizacji. U podstaw ideowych założeń tego
kierunku znalazła się myśl, (sformułowana zresztą znacznie wcześniej w obszarze nauk
przyrodniczych), że rzeczywistość można rozpatrywać jako pewną całość złożoną z
elementów, między którymi zachodzą określone relacje. Owa całość
nosi nazwę systemu. Każdy z jej elementów można naturalnie także rozpatrywać jako
odrębny system, a zapoczątkowany tak podział kontynuować aż do granic naszej aktualnej
wiedzy. Przed laty np. za najmniejszą i niepodzielną już cząstkę materii uznawano
atom, dziś natomiast możemy go traktować jako pewien złożony system, mający zresztą
wiele nie do końca jeszcze rozpoznanych składników.
System nadrzędny nad tym, który aktualnie rozpatrujemy, nosi nazwę nadsystemu,
każdy jego element składowy natomiast staje się w takim przypadku podsystemem.
Takie podejście do rzeczywistości wydaje się bardzo interesujące, pozwala bowiem
rozpatrywać zjawiska czy procesy zachodzące w organizacji w całokształcie ich wzajemnych
powiązań i zależności. Za najbardziej znanych reprezentantów takiego właśnie
na organizację spojrzenia uważani są: Ch. J. Barnard, H. A. Simon oraz J. E. March, a w
polskiej literaturze A. K. Koźmiński i J. Kisielnicki.
Uznanie organizacji za system i przyjęcie koncepcji “myślenia systemowego” (myślenia
kompleksowego) - jak piszą B. Kaczmarek i Cz. Sikorski - pociągnęło
za sobą liczne, pozytywne konsekwencje. Uświadomiło badaczom przede wszystkim,
że na dany proces czy zjawisko mogą rzutować inne procesy czy zjawiska, i to
zarówno takie, które zachodzą w samej organizacji jak i poza nią. Istotne może okazać
się zwłaszcza to, co dzieje się w jej otoczeniu. Analizując stan otoczenia oraz ewentualne
tendencje jego zmian można - po prostu - łatwiej przewidzieć dalekosiężne skutki
naszych działań i w ten sposób zapewnić organizacji pomyślny rozwój w dłuższym
przeciągu czasu.
Podejście systemowe jednak i to już niemal z chwilą jego pojawienia się w naukowej
literaturze przedmiotu wzbudziło także poważne zastrzeżenia i wątpliwości. Praktyka
wykazała m.in., że idealnie - zdawałoby się - zbudowane systemy nie zawsze funkcjonują
właściwie, a bywa nawet, że generują swoje przeciwieństwo. W miarę doskonalenia
systemu staje się on tworem coraz bardziej skomplikowanym, trudnym jeśli nie
wręcz niemożliwym do sterowania. Znane są - jak zauważa A. K. Koźmiński - przypadki
... zobacz całą notatkę
Komentarze użytkowników (0)