To tylko jedna z 3 stron tej notatki. Zaloguj się aby zobaczyć ten dokument.
Zobacz
całą notatkę
Nieretroaktywność w apm i bezczynność prawodawcza
Zasada lex retro non agit (nieretroaktywnosci) jest powszechnie akceptowana zarówno w orzecznictwie TK jak i NSA, ale pojawił się problem związany z tym, czy można nadać moc wsteczna przepisom działającym In favori czyli dającym uprawnienia np. przepisom przewidującym podwyżki wynagrodzeń pracownikom sfery budżetowej. I tutaj stanowisko doktryny i judykatury jest w miarę jednolite, zgodnie z nim ten zakaz dotyczy wyłącznie obowiązków i jeżeli zasady demokratycznego państwa prawnego nie stoją na przeszkodzie to w przypadku norm uprawniających można im właśnie nadawać retroaktywne działanie. Bezczynność prawodawcza organów mających uprawnienia do stanowienia prawa miejscowego, tu należy odróżnić sytuacje obligatoryjnego i fakultatywnego stanowienia prawa miejscowego. Ustawy ustrojowe są tak sformułowane że rozstrzygniecie tego czy stanowienie ma charakter obligatoryjny czy fakultatywny nie jest jednoznaczne. Z ustrojowej ustawy gminnej pozornie wydaje się że lokalne prawodawstwo to wyłącznie prerogatywa samorządu, np. w art 40 ustawy ustawodawca mówi, że „gminie przysługuje prawo stanowienia przepisów powszechnie obowiązujących” natomiast z innych ustaw ustrojowych wynika coś zgoła innego a mianowicie, że legislacja to obowiązek organów samorządowych bowiem ustawodawca posługuje się terminem, że rada powiatu i sejmik stanowi apm, a zatem te ustawy nie mówią ze te organy mogą stanowić, a że stanowią, w zasadzie wykładnia językowa prowadzi do wniosku ze jest to obowiązek. Analogiczna zasadaa zawarta jest w ustawie o administracji rządowej w województwie, bowiem art. 39 tej ustawy mówi, że wojewoda oraz organy administracji niezespolonej stanowią apm. Również ustawy materialne, które zawierają kompetencje do stanowienia prawa miejscowego zawierają przykłady zwrotów, które sugerują uprawnienia organów, jak też terminy, które należy wg wykładni językowej interpretować jako obowiązki, jednym słowem rozstrzygniecie jednoznacznie pytania czy stanowienie prawa miejscowego to obowiązek czy uprawnienie, nie jest proste. Problem ten należy analizować w aspekcie dotyczącym cech systemu prawnego, w szczególności zupełności, spójności, bo to są oczywiście te pozytywne cechy prawa jako systemu. To jest jeden argument dla uzasadnienia tezy, że wbrew niekonsekwencjom językowym stanowienie nie jest obowiązkiem, dodatkowym argumentem jest ustrojowa rola administracji, która polega na tym, że to ona ma obowiązek rozstrzygania spraw publicznych należących do zakresu jej działania, a rozstrzygane tych spraw publicznych bez posługiwania się formą stanowienia prawa byłoby niemożliwe, a więc obowiązek działania w tej formie zawsze będzie wynikał z konieczności załatwienia określonych spraw. O obowiązku stanowienia można mówić w dwóch sytuacjach: pierwsza to konieczność formalna a druga to konieczność faktyczna. Pierwsza to sytuacja, w której nakaz ustawy jest bezsporny, konieczność faktyczna to sytuacja, w której prawodawca lokalny ma obowiązek wydania apm gdyż jest on niezbędny dla funkcjonowania danego organu, gdy jest on niezbędny dla realizacji zadań nałożonych na organ administracyjny, wreszcie gdy akt ten jest niezbędny dla zapewnienia zupełności systemu, z tym że ta dychotomia nie ma charakteru rozłącznego, bowiem są sytuacje, w których stanowienie prawa miejscowego jest konieczne i formalnie i faktycznie a wiec np. statut jednostki, uchwały w sprawie podatków i opłat lokalnych.
(…)
… następczej odbywa się zasadniczo w dwóch trybach; trybie kontroli sprawowanej przez organy nadzoru oraz trybie kontroli sądowej sądów administracyjnych a także kontroli sprawowanej przez TK SA to pytania prawne sadów oraz skarga konstytucyjna. Sprawa nadzoru nad samorządem terytorialnym w tym też kontrola legalności stanowionych przez jego organy apm została uregulowana w poszczególnych ustawach ustrojowych…
... zobacz całą notatkę
Komentarze użytkowników (0)