Manhoff v Steven - Baby Doe case - wykład

Nasza ocena:

3
Pobrań: 84
Wyświetleń: 819
Komentarze: 0
Notatek.pl

Pobierz ten dokument za darmo

Podgląd dokumentu
Manhoff v Steven - Baby Doe case - wykład - strona 1 Manhoff v Steven - Baby Doe case - wykład - strona 2

Fragment notatki:


WYKŁAD 12.11 Manhoff v Steven - Baby Doe case - badania genetyczne udowodniły, że ojciem dziecka urodzone przez matkę zastępczą był partner matki (Steven), a nie dawca nasienia Manhoff. - Dziecko przyszło na świat upośledzone. Żadna ze stron nie chciała dziecka. Po badaniach krwi okazało się, że rodzicami byli Judy Stevens i jej mąż. - Powołując się na kontrakt z Manhoffem, Stevensowie argumentowali, że pomimo bycia genetycznymi rodzicami dziecka nie zajmą się nim, ani też nie mają do niego przywiązania. - Manhoff domagał się zwrotu pieniędzy z tytułu niewykonania kontraktu, Steven chciała natomiast odszkodowania za infekcję, której skutkiem było upośledzenie dziecka. - Czy w przypadku zastępczego macierzyństwa chodzi o usługę ciążową, dziecko czy coś jeszcze innego (na przykład przekazanie praw do dziecka). Czyli, co jest przedmiotem takiej umowy?
- Krótki esej na temat umowy, czy to jest umowa o dziecko, usługę ciążową czy przeniesienie praw rodzicielskich.
Art. 353 1 : zasada swobody umów - Co mogłoby być przedmiotem umowy? 1) Dziecko: traktowane byłoby, jako „rzecz” przyszła a sama umowa miałaby najbliżej do dzieła. Oceniany byłby rezultat. Za dziecko w ramach umowy należałoby uiścić zapłatę. Blisko jest to niestety instytucji znanej prawu karnemu - handlu ludźmi. Tak więc taka umowa sprzeczna była by z ustawą. Pytanie jest jednak, czy ustawodawcy karnemu o to chodzi właśnie. Jeżeli przyjmiemy taką definicję to umowa byłaby niezgodna z art. 58 KC 2) Usługa ciążowa: Człowiek nie może być przedmiotem stosunku cywilno prawnego. Natomiast kobieta, która zawiera taką umową może się zobowiązywać do produkcji dziecka bądź do starań by ciąża przebiegała prawidłowo. Osiąga to poprzez wizyty u lekarza, brak używek, zmiany stylu życia. Można by przyjąć, że taka kobieta udostępnia swoje ciało, aby wykorzystać zdolności prokreacyjne. Argumentem za byłby art. 31 konstytucji, który zapewnia wolność i w teorii pozwala dysponować własnym ciałem i zdolnościami prokreacyjnymi. Inny przepis zakazuje ingerencji w prywatność i prokreacje. Jeżeli na podstawie tych 2 przepisów stworzono by prawo do prokreacji to można by je użyć w umowie. Innym argumentem jest to, że korzystanie z takiego prawa może nie być zgodne z dobrem dziecka oraz ochrony rodziny. W pewnych sytuacjach usługa ciążowa może nie zostać zrealizowana. Pytanie powstaje w sytuacji, gdy życie matki jest zagrożone. Innym problemem jest to, czy usługa ciążowa nie godziłaby w przepisy o prawną ochronę adopcji. 3) Przekazanie praw rodzicielskich: Ustawodawca w pewnych sytuacjach przyjmuje, że dzieckiem nie można operować jak przedmiotem umowy. Tak więc przekazanie praw dziecka dzieje się pod kontrolą sądu. W innym wypadku takie przekazanie mogłoby być niezgodne z art. 58 $ 2 KC, Tak więc mogłoby to być nadużycie prawa podmiotowego niezgodne z art. 5 KC.
... zobacz całą notatkę



Komentarze użytkowników (0)

Zaloguj się, aby dodać komentarz