Andrzejewski. Notatka składa się z 2 stron.
Ludwig Feuerbach 1804-1872
Filozofia odmienna od tradycji niemieckiej, radykalnie materialistyczna, swoiście ateistyczna.
Najpierw był zwolennikiem Hegla, pobierał u niego nauki, potem nagle zmienił radykalnie poglądy. Przez
większą część życia mieszkał biednie na wsi wiodąc ascetyczne życie, lecz chwalił je sobie, gdyż odkrył
(dzięki temu mieszkaniu na wsi), jak bogata jest księga przyrody.
Wcześniej wykładał na uniwersytecie w Erlagen, ale został usunięty za kontrowersyjne (ateistyczne) poglądy.
W 1848 roku, po wiośnie ludów nastąpiła pewna odwilż, został zaproszony do Heidelbergu, gdzie przez
semestr wykładał, ale w ratuszu, nie na uniwersytecie, gdyż chciał do wszystkich mówić.
Wykłady te spisywał i zostały wydane jako Wykłady o istocie religii . Wcześniej, w 1841 napisał O istocie chrześcijaństwa , ale dopiero te drugie zwróciły na niego uwagę. Wykłady o istocie religii Jaka jest istota religii? Dlaczego ludzie uzależniają się od czegoś poza nimi?
Zwraca uwagę na etymologię. Religio, religare - łączyć, wiązać. To poczucie związku. Z czym? Z przyrodą,
ludzie zawsze mieli z nią poczucie związku.
Ubóstwiali to, czego się bali (tygrysy, węże itp.), wynosili te zjawiska do rangi nadprzyrodzonych, lub
przynajmniej oddawali im jakąś szczególną część. Czasami było to nawet uczucie pozytywne, np. Nil, Słońce.
Ale zazwyczaj ważny jest strach. Feuerbach był psychologiem religii.
Zawsze będziemy uzależnieni od przyrody, nie ma co uciekać od czczenia jej.
Pewna kontynuacja romantyzmu, romantycy też widzieli człowieka na tle przyrody.
U Feuerbacha silne było poczucie związku z przyrodą.
Siłą rzeczy negował więc tradycyjną religię, która łączyła człowieka z czymś ponad przyrodą (stąd zwano go
ateistą). Feuerbach powiedział nawet: Nienawidzę tego idealizmu, który wyrywa człowieka z przyrody. Nie wstydzę się swego powiązania z przyrodą. Poczucie zależności z przyrodą występuje u ludów pierwotnych. Cywilizacja nas wypaczyła, nie wiemy, od
czego zależymy i dzięki czemu żyjemy.
Powodem tego jest przesunięcie poczucia związku z przyrodą na istotę nadprzyrodzoną. To ona wyobcowuje
człowieka z przyrody.
Kim jest chrześcijański, tradycyjny Bóg? Jest tym, kim nie jest człowiek, a kim chciałby być. To marzenia,
ideały, dążenia ludzkie. Zubożenie samego człowieka, bo wyrzucamy pewne wartości poza świat. A zamiast
tego, powinniśmy pielęgnować je tu na Ziemi, to powinny być nasze wartości. W każdym z nas powinien być
bóg. Homo homini deus. Czy społeczeństwo musi być takie złe? Czemu tutaj nie stworzyć świata
(…)
…, taka była jego definicja człowieka).
Nie uważał, by istniało coś poza materią.
Feuerbach przeoczył coś. Traktował człowieka metafizycznie, w oderwaniu od relacji społecznych i
środowiskowych.
Zarzucił mu to
Karol Marks 1818-1883
Zaproponował inną metodę - byt kształtuje świadomość, świadomość to uświadomiony byt. Znaczy to, że
otoczenie, warunki w jakich człowiek żyje, jego sytuacja materialna mają wpływ na to, jaki jest.
Był uczniem Hegla i Feuerbacha, następnie obu ich krytykował.
Materializm Feuerbacha uznał za przestarzały, metafizyczny. Zaproponował materializm dialektyczny -
współzależność wszystkiego ze wszystkim, trzeba traktować świat dialektycznie w całej jego złożoności,
szerokości (duch Heraklita się unosi).
Tezy o Feuerbachu napisał w 1848. Malutkie dziełko, 2 strony, kilkanaście zdań, ale jest w nim zawarta…
... zobacz całą notatkę
Komentarze użytkowników (0)