Wykalkulowane opóźnienie. Często jedna ze stron będzie próbować przełożyć decyzję aż do momentu, który uważa za korzystny. Negocjatorzy związkowi będą opóźniali rozmowy aż do ostatniej chwili przed nieprzekraczalnym terminem strajku. Termin ten wywiera presję psychologiczną na kierownictwo, skłania do ustępstw. Niestety, związkowcy często przeliczają się i termin ogłoszenia strajku mija. Kiedy strajk już się zacznie, z kolei kierownictwo może zdecydować, że poczeka na lepszy moment, na przykład gdy związkowy fundusz strajkowy wyczerpie się. Oczekiwanie na dogodny moment jest kosztowną grą. Jasno postaw kwestie taktyk opóźniania i negocjuj je. Ponadto zasta nów się nad stworzeniem drugiej stronie gasnącej szansy. Jeżeli reprezentujesz firmę negocjującą połączenie się z inną, to rozpocznij rozmowy z jeszcze jedną firmą, badając możliwości połączenia się z nią. Poszukaj obiektywnych warunków, które mogą być podstawą określenia ostatecznego terminu, jak data obliczania podatków, doroczne spotkanie akcjonariuszy, wygaśnięcie terminu umowy, zakończenie sesji legislacyjnej.
... zobacz całą notatkę
Komentarze użytkowników (0)