To tylko jedna z 2 stron tej notatki. Zaloguj się aby zobaczyć ten dokument.
Zobacz
całą notatkę
Uspołecznienie według Hegla
Hegel też pyta o pojęcie więzi, przedstawił on dzieje powszechne jako postęp w uświadamianiu sobie wolności. Człowiek jest istotą duchową, istotą ducha jest wolność. Duch zdobywa samowiedzę o tym, że jest wolny. Zmiany w samowiedzy ducha ukazują się w instytucjach społecznych.
Ludzie wschodu nie wiedzą, że mogą być wolni, oni wiedzą że tylko jeden człowiek jest wolny- despota, który nimi rządzi. Jednak nie jest to wolna jednostka, to samowola.
Grecy i Rzymianie zaś wiedzieli, że tylko niektórzy ludzie są wolni. Dopiero w chrześcijaństwie pojawia się przekonanie o wolności ducha, a co za tym idzie wolności każdego człowieka. Hegel pokazuje na czym polegało „uspołecznienie” w świecie greckim i na czym polega w świecie współczesnym. Arendt zgadza się z Heglem co do tego, że sfera publiczna i prywatna była oddzielona. W Grecji sferą prywatną było gospodarstwo domowe (ojkos). Grek jednak nie był wolny w sferze prywatnej gdyż jego byt zależał poniekąd od niewolników. W obszarze publicznym, wolnym od trosk związanym z zaspokajaniem potrzeb. Wolność od trosk materialnych pozwalało na większe zaangażowanie w życie publiczne. Na tym obszarze ludzie mogli się objawić, pokazać innym wolnym ludziom. Równość i wolność polegała na tym, że każdy miał prawo słuchać i wygłaszać mowy o państwie. Relacje między obywatelami były bezpośrednie- ważna rola żywego słowa. Grecy dążyli do nadania swojemu życiu charakteru duchowego. Działali tak jak myśleli. Jedność myśli i życia. To co spajało całe polis nazywało się etycznością (skierowane na dobro całości prawo obowiązujące bezpośrednio). Prawo opierało się na zwyczajach, chce się tego, co słuszne i czyni się to co słuszne. Nie ma subiektywności (indywidualnej konieczności) prawa. To, co subiektywne i obiektywne to jedność- etyczność bezpośrednia.
Niestety piękna etyczność Greków, była etycznością ograniczoną, gdyż brakowało tu świadomości tego, że coś ma być moim prawem to muszę je uznać i zaakceptować. Brak świadomego uznania praw za dobre lub niesłuszne jest ubytkiem tej etyczności. Czynnikiem rozkładu społeczności okazała się myśl, refleksja na temat tego, co otacza człowieka. Początek temu refleksyjnemu sposobowi badania świata dali sofiści. Hegel nawiązuje do powiedzenia Protagorasa: „Człowiek jest miarą wszechrzeczy”- chodzi tu o człowieka, każdy subiektywnie ocenia różne rzeczy.
Hegel odróżnia moralność od etyczności. Moralność była wewnętrzna, etyczność to przestrzeganie praw. To, co jest słuszne jest ogólne, zatem nie można się tu kierować subiektywnymi przeczuciami. Człowiek moralny wg Sokratesa jest świadomy swoich działań, a nie działa nieświadomy praw, które bezrefleksyjnie respektuje.
(…)
… postępu. Odkrycie racjonalności umożliwiało przejście do etyczności zapośredniczonej, która jest właściwa społeczeństwu nowoczesnemu. Proces uświadamiania sobie istoty człowieczeństwa jest uświadomieniem sobie wolności. Uniwersalizacja wolności w społeczeństwie nowoczesnym- wolni są wszyscy. Jednak taka sytuacja powoduje przeobrażenie wolności.
Trzy obszary wolności:
- moralności
- prawny
- ekonomiczny…
... zobacz całą notatkę
Komentarze użytkowników (0)