To tylko jedna z 2 stron tej notatki. Zaloguj się aby zobaczyć ten dokument.
Zobacz
całą notatkę
Rola dżihadystów
Na początku wojny domowej Al-Kaida wyraziła poparcie dla syryjskiej opozycji, podobnie jak to uczyniła w innych krajach objętych Arabską Wiosną. Lider Al-Kaidy Ajman az-Zawahiriw swoim przemówieniu mówił o krwawiącej Syrii, a Baszara al-Assada nazwał rzeźnikiem. Poparcie dla rebeliantów udzielili także Hizb at-Tahrir oraz Hamas. Z powodu poparcia Al-Kaidy dla rebeliantów, USA sceptycznie nastawione były do dozbrajania powstańców, gdyż wysoce prawdopodobnie było, że broń trafiała by w ręce terrorystów.
Po koniec lipca 2012 światowe media donosiły, że grupy rebelianckie znacznie radykalizują się wraz z wydłużaniem się konfliktu. W trakcie trwania wojny do walk przystąpili konserwatywni sunnici zamieszkujący głównie obszary wiejskie. Głoszą oni hasła dżihadu. Do Syrii nadciągało również co raz więcej bojowników powiązanych z Al-Kaidą. Głoszone przez nich hasła dżihadu, przyciągały z zagranicy bojowników, którzy pomagali powstańcom.
Przez wpływy ekstremistów islamskich wśród rebeliantów, opozycja zaczęła się cieszyć coraz mniejszym poparciem wśród syryjskiego społeczeństwa. Zarzucano im bezkarność, brutalność, złą strategię, a nawet zabijanie jeńców. Zmiana nastrojów społecznych nastąpiła z powodu zmiany charakter sił opozycyjnych - początkowe oddziały cywilów i dezerterów, którzy chwycili za broń, gdy rząd zaczął zbrojnie tłumić pokojowe protesty, zostały wypierane coraz częściej przez ekstremistycznych dżihady stów.
Sytuacja humanitarna i sprawa praw człowieka
Siły bezpieczeństwa i wojsko od samego początku powstania dopuszczały się zbrodni przeciwko ludzkości. Przejawiało się to w zabijaniu uczestników antyrządowych demonstracji, masowych egzekucjach, aresztowaniach i stosowaniu tortur. Pierwszym symbolem walki z reżimem Assada stał się 13-letni chłopiec Hamza Ali Al-Khatib, który przed śmiercią został brutalnie torturowany przez żołnierzy. W czasie wojny domowej w więzieniach na masową skalę stosowano rozmaite tortury. Według Amnesty International fizyczne i psychiczne dręczenie więźniów stało się normą w syryjskich więzieniach. W zakładach karnych stosowano 31 rodzajów tortur. W Syrii istniało 27 wyspecjalizowanych placówek wywiadowczych, w których torturowano przesłuchiwanych ludzi. Podczas przesłuchań ludzi bito i rażono prądem elektrycznym, zgniatano kości oraz nakłuwano skórę. 6 lipca 2011 Amnesty International wezwała ONZ do zbadania zbrodni popełnionych przez reżim Assada. Rząd twierdził, ze ludzi ginęli w miastach z rąk uzbrojonych gangów. Z opublikowanego 24 października 2011 dokumentu Amnesty International wynika, iż w syryjskich szpitalach, poszkodowani opozycjoniści byli torturowani. To nie jedyne przypadki łamania praw człowieka w Syrii. Wojsko stosowało często zasadę odpowiedzialności zbiorowej, dokonując masowych egzekucji i aresztowań na cywilach.
(…)
… 2012 Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka, poinformowało, iż od początku konfliktu zginęło ponad 11tys. Podczas opublikowania raportu w Syrii obowiązywał rozejm, jednak nadal codziennie ginęły dziesiątki osób.
Na mocy porozumienia podpisanego w Damaszku 5 czerwca 2012 z Biurem Narodów Zjednoczonych ds. Koordynacji Pomocy Humanitarnej (OCHA), władze Syrii zezwoliły ONZ i organizacjom pozarządowym…
... zobacz całą notatkę
Komentarze użytkowników (0)