Racjonalizacja wierzeń mitycznych w okresie przedklasycznym Człowieka od zawsze fascynują tajemnice. Naturalna jest mu chęć poznania, zgłębiania, odkrywania zasłoniętego. Ta właśnie potrzeba stoi u zarania wszelkich prób uchwycenia prawdy o otaczającym nas świecie, wyrażającej się najczęściej w mitach. Mit pojawił się niezależnie w wielu kulturach i jest składowym elementem wielu z nich. Wydaje się więc być czymś w sposób naturalny zrośniętym z ludzką egzystencją. Mit podejmuje próbę wytłumaczenia otaczającej rzeczywistości i określenia miejsca i roli człowieka w świecie.
Interesująca - z europejskiego punktu widzenia - jest mitologia grecka. Trudno określić jej czasowy początek. Niewątpliwie formy pisane poprzedza długa tradycja ustna. Jak pisze jeden z badaczy tej tematyki:
„w poematach Homera mamy do czynienia z rozbudowanym panteonem bogów (...). Kult bogów olimpijskich jest dużo starszy niż poematy Homera i Hezjoda i sięga czasów dawniejszych, kiedy plemiona greckie przywędrowały ze stepów azjatyckich” . Niemniej jednak właśnie działalność Homera i Hezjoda była pierwszą próbą zapisu i uporządkowania istniejącej, ustnej tradycji, która wciąż ulegała modyfikacjom, wzbogacaniu i rozbudowie przez grecką kulturę, poczynającą sobie z mitem bardzo swobodnie. Niewątpliwie nie jesteśmy w stanie zrekonstruować całościowo mentalności czy sposobu myślenia antycznych Greków . Mitologia pozwala jednak dostrzec to, co dla nich było istotne, na jakie nurtujące ich pytania czy problemy starali się odpowiedzieć. Grecy odczuwali wokół siebie potężne, tajemnicze siły, świętą moc ( dynamis ) decydującą o porządku świata. Próba jej obłaskawienia, zrozumienia, zaludniła świat całym zastępem bóstw rozmaitego rodzaju i stopnia ważności. Oddając im cześć chciał Grek zaskarbić sobie ich przychylność i pomoc.
Mitologia nie wyczerpuje całości greckiego fenomenu religijnego. Opierał się on w przeważnej mierze na kulcie, na obrzędach i misteriach. W przeciwieństwie do płynnych i łatwo przeobrażających się mitów, formy kultu były trwałe, oporne postępowi czasu i przechowują nieraz bardzo odległe formy wierzeń. Religia dawnych Hellenów, podobnie jak i innych dawnych ludów pierwotnych, posiadała podłoże magiczne i fetyszystyczne, którego nie pozbyła się przez cały czas swego istnienia. Świadczą o tym w czasach historycznych funkcjonujące w obyczajowo-sakralnej przestrzeni święte kamienie, święte drzewa itp. W epoce homeryckiej religia zyskała charakter politeistyczny, oparty na czci zjawisk i sił przyrody. Uderza w niej, doprowadzony do ostatecznych granic, antropomorfizm, który poprzedzał zoomorfizm (jego pozostałości to np. zwierzęta - symbole czy atrybuty poszczególnych bogów: sowa Ateny, orzeł Zeusa itd.). Stosunki panujące między bogami były przeniesieniem na niebo relacji panujących w ówczesnym społeczeństwie ludzkim. Historie, których bohaterami byli bogowie i herosi, dawały odpowiedzi na szereg pojawiających się pytań związanych ze zjawiskami przyrody, rytmem natury czy czasu. Grecy w swych opowieściach traktowali historię świata na podobieństwo historii narodowej, biegnącej w przeszłość do pierwszych, boskich protoplastów.
(…)
… od VI wieku przed Chrystusem Theagenes z Region i Hekatajos z Miletu zapoczątkowali intelektualny proces badania mitów realizujący się przez gromadzenie i recenzowanie legendarnych tradycji ustnych i ich kompilowanie. Ujawniają się tu niepokoje, co do ich poznawczej wartości i wiarygodności. „W tym samym czasie, w którym Grecy zabierają się z największą troską do zapisywania i ustalania dziedzictwa…
…. By ubłagać łaskawość bogów podziemia, odwrócić grożącą klęskę bądź oczyścić się z win składano ofiary całopalne. Grecy praktykowali też libacje - wylewanie kropelek wina na cześć bogów.
Krwawe ofiary i kult to jednak nie cały obraz greckiej pobożności. Niezwykle istotne dla życia religijnego były też misteria, zwłaszcza eleuzyjskie, związane z kultem Demeter i Persefony oraz orfickie, odwołujące się do mitu…
… - archont). Uczestnictwo w kulcie było w Grecji podstawowym miernikiem religijności. Jego brak w publicznym kulcie państwowym mógł pociągnąć za sobą oskarżenie o bezbożność, zagrożone karą procesu publicznego, a nawet śmiercią - jak to miało miejsce w przypadku Sokratesa. Udział w życiu religijnym był swoistym gwarantem poczucia jedności i solidarności ze społecznością polis, wyrażeniem patriotyzmu…
… W. Kranz, Berlin 1951: 11. Thales, 79: πάντα πλήρη θεων ειναι.
K. Leśniak, Materialiści greccy w epoce przedsokratejskiej, Warszawa 1972, 14. Por. też E. R. Dodds, Grecy i irracjonalność, dz. cyt., 32; E. Gilson, Bóg i filozofia, tłum. z franc. M. Kochanowska, w: Bóg i ateizm, Kraków 1996, 27.
W. K. C. Guthrie, Filozofowie greccy od Talesa do Arystotelesa, dz. cyt., 13.
Tamże,., 106.
Tamże, 26.
G. S. Kirk…
... zobacz całą notatkę
Komentarze użytkowników (0)