W Polsce Ludowej warunkiem tym było pozyskiwanie walut obcych. Dla zdobycia dewiz eksportowane było nieomal wszystko (cukier, surowce). Jednocześnie ograniczony był import do wyrobów najpotrzebniejszych. Polska potrzebowała techniki zachodniej, która była niedostępna dla bloku komunistycznego ze względu na różne embarga. Państwo oszczędzało waluty obce i próbowało przyciągnąć je do kraju poprzez forsowanie eksportu i ograniczanie importu. Rozwijano produkcję antyimportową. W tym celu utrzymywano wolno rosnące płace i ustalano limity płac. Sytuację tą komplikował wzrost liczby ludności i utrzymywanie funduszy socjalnych. W merkantylizmie miała miejsce duża rola państwa w pobudzaniu gospodarki. Teraz rola ta się zmniejszyła między innymi dlatego, że państwo nie może pożyczać w Banku Centralnymi dlatego państwo popiera prywatyzację i powstawaniu kapitału własnego. Kapitał - jest to taka suma pieniędzy, która przynosi posiadaczowi procent.
Produkcyjna forma kapitalizmu to maszyny, wynajęci pracownicy, zakłady. Jest to podstawowa forma kapitału.
Wnioski:
Munn - bogactwem jest to, co można zaoszczędzić tzn. przewaga eksportu nad importem. Sprzedawać należy tanio, ale tak, aby nie stracić, można zwiększać wartość eksportu poprzez wywóz towarów na własnych statkach (dekret rządu angielskiego). Uważano, że na towarach przywożonych z krajów egzotycznych zarabiają nie ci, którzy te towary wytwarzają, ale ci, którzy je importują. Wywóz pieniędzy z kraju jest niesłuszny, bo zuboża go. Zbyt mało pieniędzy powoduje, że rozwój gospodarczy ulega zahamowaniu, a zbyt duża ilość pieniędzy powoduje, że towary krajowe na rynku wewnętrznym drożeją i trudniej jest je sprzedawać.
Przedklasycy - w XVII w. ekonomiści zaczęli krytykować teorię merkantylizmu. Byli to przedklasycy. Zaczęli zauważać oni, że w rozwinięty merkantylizm zaczyna ukazywać swoje negatywne strony. Uważali, że kraj rozwija się na podstawie eksportu, dzięki któremu rośnie zatrudnienie i rozwija się przemysł wewnętrzny. Tak, więc zarabia się nie tylko na eksporcie, ale i na rozwijającym się przemyśle, bo rozwijają się przedsiębiorcy, którzy produkują na rynku wewnętrznym, aby go zaspokoić. Przedklasycy zauważyli, że wśród przemysłowców i kupców rośnie udział ludzi związanych nie z rynkiem zagranicznym, ale wewnętrznym, który zaczyna się coraz bardziej rozwijać. Przedsiębiorców tych denerwuje to, że państwo ściąga jednakowe podatki od wszystkich, a z uzyskanych pieniędzy popiera przemysłowców produkujących na eksport. Przedsiębiorcy wewnętrzni nie chcą subwencji eksportowych, ograniczeń (ceł) importowych, są przeciwni monopolom eksportowym - postulują wolność gospodarczą i są za zakazem interwencjonizmu państwowego. Twórcą przedklasycyzmu (przełom XVII i XVIII w.) był William Petty (1623 - 1687), a także Dudley North (1641 - 1691), Dawid Hume (1711 - 1776) - żył w okresie buntu kolonii w Ameryce i ukazaniu się Deklaracji Niepodległości, zmarł w roku wydania przez Smith'a dzieła “O bogactwie narodów”, Trucker i Stuart (późniejsi nauczyciele Smith'a), Locke (1632 - 1704), Barbon (XVII w.), Szkot John Lav, biskup Berkeley, który postulował pomoc państwa przy rozwoju przemysłu w pierwszym swoim etapie.
(…)
… matką wszelkiego bogactwa”, ale praca jest na pierwszym miejscu. Pozostałe czynniki czynią pracę wydajniejszą. Według obliczeń Petty'ego największy udział w bogactwie Anglii ma praca. W kwestii państwa i praw ekonomicznych przedklasycy uznali, że interwencja państwa w zakresie merkantylizmu jest zbędna, gdyż istnieją w życiu ekonomicznym prawa natury jako obiektywne prawidłowości ekonomiczne, z którymi państwo musi się liczyć. Konieczna jest wolność gospodarcza. W tamtych czasach nie potrafiono jeszcze zdefiniować praw ekonomicznych - są to typowe, występujące w masowej skali związki zjawiskami ekonomicznymi. Za towarami i pieniędzmi podlegającymi wymianie kryją się ludzie, a więc każde prawo ekonomiczne to stosunek rzeczy, za którymi kryje się stosunek ludzi do siebie. Ludzie…
… społecznym była renta gruntowa jako dochód właścicieli ziemskich. Petty uważał, że dochód ten wypracował robotnik (rolnik), dla którego zostaje tylko część efektu jego pracy, a resztę potrąca dla siebie właściciel ziemski. Cena ziemi jest skapitalizowaną rentą - przynosi właścicielowi 100 funtów renty. Człowiek, który wkłada do banku pieniądze otrzymuje 5%, a więc żeby otrzymać 100 funtów trzeba włożyć…
... zobacz całą notatkę
Komentarze użytkowników (0)