H. Rickert „Człowiek i kultura” (Marta Nadulska; 23-25)
nie istnieją ludzie pozbawieni wpływów kultury (jedynie na niektórych ten wpływ jest mniejszy) = społeczeństwo, jakim zajmuje się antropologia = społeczeństwo kulturowe.
NATURA (NASCI); to, co wzrosło, powstało samo z siebie bez ingerencji człowieka, pozostawione własnemu rozwojowi.
KULTURA (COLERE); to, co człowiek pielęgnuje, nie pozwala na samodzielny, swobodny rozwój (z etymologicznego pkt widzenia, „uprawa roli”)
Kultura to zakres wartości, o które człowiek musi się troszczyć. Natura jako nauka przyrodnicza odnosi się jedynie do „życia naturalnego”, a zagadnienia dotyczące antropologii fizjologicznej, odnoszą się tylko do kultury.
Natura - kultura
Byt cielesny - byt duchowy → byt mający sens
↓
byt czysto psychiczny
istota pozbawiona duszy niczego nie „pielęgnuje”
myślenie ma charakter jednostronny
sens życia ludzkiego - kultura naukowa
życie „człowieka jako całości” to nie tylko myślenie teoretyczne; antropologia ogólna nie może określać sensu ogółu kultury z punktu widzenia nauki; powinna być jedynie podporządkowana ogólnej całości kulturowej.
poszukiwanie prawdy kulturowej jest jedynie fragmentem życia kulturowego.
... zobacz całą notatkę
Komentarze użytkowników (0)