To tylko jedna z 2 stron tej notatki. Zaloguj się aby zobaczyć ten dokument.
Zobacz
całą notatkę
Myśl pedagogiczna Jana Sturma (1507 - 1589) Znaczna liczba dawniejszych historyków oświaty uważa za największego pedagoga okresu reformacji Jana Sturma. Był on jednym z najwybitniejszych znawców w Europie wymowy Cycerona oraz najdoskonalszym, na północ od Alp, mistrzem stylu łacińskiego. Jako młody chłopiec uczęszczał do szkoły Braci Wspólnego Życia w belgijskim Liege, gdzie poznał dokładnie niderlandzką organizację szkolną. Zdobyte w Liege doświadczenie organizacyjne zastosował później w gimnazjum w Strasburgu. Po ukończeniu gimnazjum w Liege udał się najpierw do Lowanium, a później do Paryża. Po przejściu na luteranizm, został mianowany w 1537r. rektorem szkoły w Strasburgu i pełnił tę funkcję ponad 40lat. W 1582r. z powodu wyraźnych sympatii do kalwinizmu usunięto go ze szkoły.
Władze miejskie Strasburga utrzymywały swoim kosztem trzy szkoły łacińskie w różnych dzielnicach miasta. Dzięki Sturmowi nastąpiło połączenie tych trzech odrębnych zakładów i stworzenie z nich dziesięcioletniego gimnazjum , które stało się wzorem dla licznych szkół średnich XVI i XVII wieku. Sturm wychodził bowiem z założenia, że głównym celem każdego wykształcenia powinno być przyswojenie młodemu chłopcu zasad wyznawanej religii oraz umiejętności wypowiadania swoich myśli w pięknym łacińskim stylu . Pobożnością i znajomością religii powinien odznaczać się każdy człowiek, umiejętność wymowy musi posiadać każdy wykształcony. Sturm dowodził, że łaciny powinny uczyć się dzieci od lat najmłodszych, a nawet wcześniej niż języka ojczystego.
Uczniowie gimnazjum sztrasburskiego byli podzieleni na dziesięć klas: - w pierwszych dwóch uczono czytania i pisania w języku łacińskim oraz najprostszych form gramatycznych;
- klasy od trzeciej do szóstej zajmowały się głównie opanowaniem form i przepisów gramatycznych w połączeniu z lekturą utworów klasycznych;
- ostatnie cztery klasy były przeznaczone na naukę retoryki.
Chłopiec zaczynał zasadnicze wykształcenie w szóstym roku życia , a jeżeli był bardzo zdolny, to nawet w piątym. Każda klasa dzieliła się na sekcje liczące po dziesięciu uczniów, kierowane przez tych najzdolniejszych, zwanych dekurionami . Szkoła przewidywała różnorodne nagrody za pilność i dobre sprawowanie. Każda klasa miała swój własny, bardzo szczegółowo opracowany program, obszernie omówione metody dydaktyczne i wychowawcze bezwzględnie obowiązujące nauczyciela. Przepisy przewidywały też dokładnie warunki promowania uczniów z klasy niższej do wyższej.
Mimo rozłożenia programu na dziesięć lat, obejmował on bardzo wąski zakres materiału: religię, łacinę, grekę, lekturę wybranych utworów literatury klasycznej oraz logikę. Wszystkie te przedmioty były podporządkowane głównemu celowi szkoły, którym była wymowa łacińska. W klasach początkowych uczyli się chłopcy małego katechizmu Lutra na pamięć. Były to jedyne lekcje w języku niemieckim. W klasach średnich, poczynając już od trzeciej, wprowadził Sturm katechizm łaciński i zabraniał surowo uczniom używania języka ojczystego nie tylko w czasie lekcji, ale także poza szkołą. Katechizmu i religii uczono w soboty i niedziele; w innych dniach tygodnia śpiewali uczniowie w języku łacińskim Psalmy, które były jedynym przejawem życia religijnego szkoły. Mimo wyraźnie wyznaniowego charakteru szkoły, religia nie stanowiła w niej głównego celu, lecz jedynie środek pomocniczy przy nauczaniu łaciny.
(…)
… i stylu. Nie zwracał przy tym uwagi na treść wypowiedzi, a jedynie na formę literacką wystąpień chłopców. Chcąc przyzwyczaić uczniów do publicznych wystąpień i wygłaszania przemówień przed wielkim audytorium, wprowadził do swojego gimnazjum zwyczaj organizowania przedstawień szkolnych, w trakcie których odgrywano komedie Plauta i Terencjusza, czasem tragedie i komedie greckie. Od czasu do czasu…
... zobacz całą notatkę
Komentarze użytkowników (0)