Mikołaj Sęp Sarzyński - pieśni na kształt psalmów Dawida

Nasza ocena:

3
Pobrań: 336
Wyświetleń: 1260
Komentarze: 0
Notatek.pl

Pobierz ten dokument za darmo

Podgląd dokumentu
Mikołaj Sęp Sarzyński - pieśni na kształt psalmów Dawida - strona 1

Fragment notatki:

Pieśni na kształt psalmów Dawida „Pieśń I na psalm Dawidów XIX” wg numeracji w Biblii Wujka jest to psalm XVIII.
Podtytuł łaciński (którego nie napisałem) brzmi: „Niebiosa opowiadają chwałę Boga”
Pan stwórcą wszystkiego, panuje nad światem, „mądrość nieskończona”, wszechobecny. Gdy Bóg nas karze za przewinienia to stajemy się mocniejsi, „kara wychodzi na dobre”. Najważniejsze są przykazania, wiara w Boga. Ludzie zobowiązują się do wypełniania nakazów. Czekamy na chwałę i nagrodę wieczną za pilne przestrzeganie przykazań. Prośba o oczyszczenie z grzechów, by „pycha” do serca nie „wchodziła”. Bóg jest zbawieniem, nadzieją i wspomożeniem.
„Pieśń II na psalm Dawidów LII” wg numeracji u Wujka jest to psalm LI
autor mówi o „dobroci Pańskiej”, która nigdy nie ustanie pilnować „ludzi pobożnych”. Ludzie źli, tkwiący w nieprawości chlubią się ze swoich przewinień, knują przeciw prawym. Są zdradliwi, Pan Bóg takich ludzi wyrzuci z „pośrodka ludu swego”, zetrze ich na proch i wtedy ludzie tłamszeni poczują się bezpieczni. Nie można zapominać o Bogu, tkwiący w Panu, ufający w miłosierdzie Boże zniosą wszelkie dolegliwości. Będą „kwitli” „nielękliwi” - bo mają nadzieję „z nieba obrony”. „Pieśń IIII psalmu CXXX Paraphrasis” u Wujka jest to psalm CXXIX
Poetycka parafraza Psalmu 130 jest podmiotowym i osobistym monologiem skierowanym do Boga , w którym podmiot liryczny ujawnia się już w pierwszej z pięciu siedmiowersowych strof, prosząc o wysłuchanie i wsparcie. Pisarz stosuje wykrzyknienia, w których wołając z "wnętrzności serca" do Stwórcy, koncentruje się na grzesznej naturze. Szarzyński ma świadomość, że sam nie poradzi sobie z troskami, dlatego zwraca się z prośbą o pomoc do Boga, który jest jego jedyną nadzieją. Zdania wykrzyknikowe oraz epitety ("srogich" grzechach, "Boże" niezmierzony, "rzewliwego" głosu, "płaczliwe" prośby, "lutościwe" ucho) świadczą o silnych emocjach zagubionego, grzesznego oraz uniżonego bohatera lirycznego . W drugiej strofie poeta zadaje pytanie retoryczne , któremu nadaje zabarwienie uczuciowe, dzięki zastosowaniu partykuły pytającej "li". Jest przekonany, że na sądzie boskim, uważanym przez Szarzyńskiego za jedyny prawdziwy sąd, każdemu zostaną udowodnione grzechy. Przekonuje, że w życiu nie można oprzeć się tylko na sobie, ponieważ nie można być pewnym nawet swojej cnoty, ulubionej w epoce renesansu- virtus. W trzeciej strofie podmiot liryczny mówi, że grzechy są rozpatrywane przez łaskawego sędziego, posługującego się litościwym prawem, wyrażając tym samym swoją ufność w miłosierdzie Boga. W sercu skruszonego zakwitają oczekiwanie, nadzieja i pewność, że Najwyższy udzieli przebaczenia i pomoże w potrzebie.

(…)

…, w jakich człowiek może się znaleźć, należy śmiele ufać Bogu, bo jest on światłem i stałością, stosuje pronominację, nazywając Izraelczyków narodem wybranym. W ostatniej strofie podmiot porównuje miłosierdzie to nieprzebranego skarbu. Bóg sam leczy rany, jakie naturze ludzkiej zadał grzech, a jego zbawcza łaska obejmuje tych, którzy jej najbardziej potrzebują. "Ja" liryczne jest pewne, że Ojciec…
... zobacz całą notatkę



Komentarze użytkowników (0)

Zaloguj się, aby dodać komentarz