Konglomerat pozycji - socjologia

Nasza ocena:

3
Pobrań: 77
Wyświetleń: 1148
Komentarze: 0
Notatek.pl

Pobierz ten dokument za darmo

Podgląd dokumentu
Konglomerat  pozycji - socjologia - strona 1 Konglomerat  pozycji - socjologia - strona 2 Konglomerat  pozycji - socjologia - strona 3

Fragment notatki:

Konglomerat pozycji Trzecia konfiguracja pozycji społecznych związana jest z równie oczywistym faktem, że każda konkretna jednostka zajmuje równocześnie nie tylko jedną, lecz wiele pozycji społecznych. Doktor Kowalski jest nie tylko lekarzem, ale także ojcem, mężem, czyimś synem, dyrektorem szpitala, krakowianinem, Polakiem, katolikiem, myśliwym i tenisistą, kierowcą, bywa też pacjentem. Tutaj wokół jednej osoby skupione jest wiele pełnionych przez nią pozycji i ról społecznych. Proponuję, aby mówić w tym przypadku o konglomeracie pozycji, a każdą z pozycji składowych określać jako pozycję cząstkową. Rzuca się w oczy, że wśród pozycji społecznych zajmowanych w naszym przykładzie przez doktora Kowalskiego nie wszystkie są równorzędne. Niektóre są ważniejsze od innych, a o tym które, decydować mogą dwa rodzaje kryteriów: kulturowe i subiektywne. Dana kultura, w ramach której żyje doktor Kowalski, może akcentować ważność pewnego typu pozycji, na przykład zawodowej, żądając, aby wymagania roli lekarza miały pierwszeństwo przed obowiązkami rodzinnymi. W społeczeństwach nowoczesnych ‐ uprzemysłowionych, zurbanizowanych, kapitalistycznych ‐ taki nacisk kulturowy na pracę jest dosyć typowy, choć występują tu także różnice pomiędzy kulturami narodowymi (porównajmy np. społeczeństwo japońskie i włoskie), a także pomiędzy kulturami środowiskowymi (porównajmy np. środowisko ludzi biznesu i środowisko artystów plastyków). W społeczeństwach tradycyjnych, pre‐nowoczesnych, preferencje kulturowe mogą być rozłożone odmiennie. Na czele stać mogą na przykład pozycje rodzinne (jak w społecznościach prymitywnych, badanych przez antropologów społecznych) czy zajmowane w życiu religijnym lub organizacji wojskowej (jak w średniowieczu), czy w strukturze władzy i administracji (jak w wielkich imperiach). Podobnie jak wszystkie składniki kultury takie preferencje są dość stabilne, cechują się inercją i utrzymują przez pewien czas nawet w zupełnie zmienionych warunkach społecznych. Dziedzictwem kulturowym systemu autokratycznego w naszym kraju jest na przykład silny ciągle nacisk na wagę pozycji „kierowniczychʺ. Dla doktora Kowalskiego w społecznym odbiorze może liczyć się ciągle bardziej, że jest dyrektorem szpitala, niż to, że jest znakomitym chirurgiem, a dla profesora uniwersytetu to, że jest dziekanem, niż to, ile napisał książek. Społeczeństwo odpowiada na takie kulturowe zapotrzebowania, kreując wielką liczbę stanowisk „kierowniczychʺ. Jest u nas rzeczą zabawną, jak chyba co drugi urzędnik jest kierownikiem czy dyrektorem, nawet kiedy „kierujeʺ tylko jednym czy dwoma pracownikami. Taką pozycję społeczną, którą dana kultura desygnuje na najważniejszą, nazywać będziemy pozycją naczelną. Natomiast pozycje o mniejszej wadze kulturowej nazwiemy podrzędnymi. O wyróżnieniu pewnej pozycji jako najważniejszej w konglomeracie pozycji danej osoby decydują nie tylko względy kulturowe, ale także subiektywne. Każdy ma własną hierarchię preferencji. W jej ukształtowaniu wielką rolę odgrywa kultura, często więc hierarchia taka stanowi indywidualną, uwewnętrznioną replikę preferencji kulturowych. Ale może być i tak, że jednostka ze szczególnych powodów osobistych rozkłada akcenty inaczej, kładzie nacisk na inny typ pozycji, niż dyktuje kultura (czyli niż pozycja naczelna). Pamiętam wywiad z wielkim tenisistą czeskim Ivanem Lendlem, który będąc u szczytu kariery zawodowej, wycofał się na jakiś czas z turniejów, bo ‐ jak tłumaczył ‐urodziło mu się dziecko i jego wychowanie

(…)

…. Badania wskazują, że wynikające stąd napięcie jest jedną z przyczyn coraz częstszych dziś rozwodów czy ogólniej ‐ kryzysu rodziny. Podobne napięcie odczuwać musiał rycerz średniowieczny żegnający się ze swoją niewiastą i potomkami, udając się na wojnę trzydziestoletnią. Tyle że wybór miał znacznie bardziej ograniczony niż dzisiaj. Przykładem konfliktu uprawnień, których nie można zrealizować równocześnie…
…. Taki charakter ma na przykład rozróżnienie nauki i wiary oraz przyjęcie, że nie można przenosić argumentacji z jednej do drugiej. Pozwala to np. astronomowi, który jest katolikiem, pogodzić uznawaną teorię wielkiego wybuchu (w domenie nauki) z wyznawaną wizją boskiej kreacji (w domenie wiary). W przypadku konfliktu interesów kultura wprowadzać może explicite, za pośrednictwem norm moralnych czy nawet przepisów…
... zobacz całą notatkę



Komentarze użytkowników (0)

Zaloguj się, aby dodać komentarz