Konfiguracje wieloosobowe a przyczynowość, a przypisanie skutku - może się zdarzyć, że biegły powie: ten skutek nastąpił z powodu ran śmiertelnych oraz pęknięcia komory serca. I to, i to mogło być przyczyną. Tzw. dołączająca przyczynowość - taki klasyczny przykład z Agaty Christie, że osoba A dosypuje truciznę do szklanki i osoba B dosypuje truciznę do szklanki, wypija to osoba C i ginie. Kto zabił? Obie te osoby będą odpowiadać za śmierć, ponieważ oceniana z osobna poszczególna czynność była czynnością wysoce ryzykowną. Zarówno zachowanie A jak i zachowanie B może być oceniane jako zachowanie przekraczające dozwolone ryzyko, a więc wchodzące w sferę wysokiego prawdopodobieństwa wystąpienia skutku na drodze na której ten skutek się dokonał. A dokonał się na skutek otrucia.
Gorzej jest gdy trucizna jest dosypywana przez różne osoby i dopiero kumulacja stężenia prowadzi do stężenia śmiertelnego. Rozpatrywane z osobna każde z tych działań nie było wysoce ryzykowne. Więc co: nikt nie odpowiada czy ktoś jednak odpowie. Tutaj prawo karne da dwie możliwe odpowiedzi: Będzie odpowiadał ten czyje zachowanie przekroczyło próg dozwolonego ryzyka. Tzn. jeżeli w szklance już jest dawka trucizny i dla wzorca normatywnego jest to możliwe do stwierdzenia, to jest to pewien stan faktyczny już ryzykowny, w którym zaczyna działać druga osoba - zachowanie tej drugiej osoby musimy oceniać w kontekście istniejącego stanu faktycznego. I jeżeli tak spojrzymy na to zachowanie to oczywiście dosypanie tej drugiej dawki było wysoce ryzykowne. Możemy przypisać skutek tej osobie pod warunkiem, że ten układ niebezpieczny, punkt wyjściowy był rozpoznawalny przez obiektywnego obserwatora.
Drugie rozwiązanie umożliwia skazanie tej pierwszej osoby za skutek śmiertelny, prawo karne posługuje się pewnymi konstrukcjami normatywnymi przypisywania skutku niezależnymi od podanych wyżej. Przypisać skutek można komuś na zasadzie współsprawstwa i wtedy warunkiem decydującym o przypisaniu jest istniejące między dwoma podmiotami porozumienie. I wystarczy to porozumienie aby przypisać wszystkim współdziałającym sprawstwo skutku (→ patrz współsprawstwo).
Skutek w prawie karnym może mieć wielu ojców - to odróżnia prawo karne od cywilistyki - może się okazać, że przypisać dany skutek można wielu osobom. Szczególnie wyraźnie będzie to w przypadkach przyczynienia się lub współprzyczynienia się pokrzywdzonego. Ktoś bardzo ryzykownie zachowuje się na drodze, ktoś inny wpada na niego i go zabija. W prawie cywilnym dochodzi wtedy do miarkowania przyczynowości, będziemy się zastanawiać kto się bardziej przyczynił. W prawie karnym nie. Powiemy ta osoba, której zachowanie zwiększyło ryzyko wystąpienia skutku jest sprawcą tego skutku. Tzn. że zarówno pokrzywdzony, jak i kierowca będą sprawcami skutku. Jak pokrzywdzony zginie to odpowiadać nie będzie ale nie z tego powodu, że nie on był sprawcą skutku tylko dlatego, że nie żyje. W tym współprzyczynianiu się będzie ponosił odpowiedzialność za skutek każdy kogo zachowanie przekroczyło próg dozwolonego ryzyka.
... zobacz całą notatkę
Komentarze użytkowników (0)