To tylko jedna z 3 stron tej notatki. Zaloguj się aby zobaczyć ten dokument.
Zobacz
całą notatkę
D. Jędrzejczyk Koncepcje geopolityczne lwowskiej szkoły geograficznej, „Czasopismo geograficzne” 1998, nr 2
Dobiesław Jędrzejczyk w swojej pracy mówi o dwóch nurtach jakie zaistniały pod koniec XIX wieku, ich pojawienie się było związane z odrodzeniem Polski. A co za tym idzie określeniem obszaru jakie powinno zajmować polskie państwo.
Jako pierwszy pojawił się nurt przejściowy, jego twórcą był Wincenty Pol. Dokonał on podziału polskich ziem na trzy rodzaje: górskie, stepowe i podmokłych nizin. Z ich połączenia wynikała odrębność ziem polskich i ich przejściowość. Pol opierając się na koncepcji Karla Rittera uznawał naturalny podział kuli ziemskiej na części świata i krainy. Według niego północny wschód Europy, na którym miało się opierać państwo polskie było ograniczone na północy przez Morze Bałtyckie i Dźwinę, na zachodzie przez Odrę, na południu przez Morze Czarne, Dniestr oraz Karpaty, a na wschodzie przez Dniepr. Granice krain stanowiły rzeki i ich zlewiska. Tezę Wincentego Pola zmodyfikował Wacław Nałkowski, który nie uznawał cechy przejściowości geograficznych i zamienił ją na cechę nieokreśloności, ponieważ uważał, że przez płaski charakter terenu nie sprzyja ich trwałości. Nałkowski opierał się na twierdzeniu, jakoby na tak dużym płaskim obszarze odbywała się międzynarodowa walka o byt. Zauważał również łatwe zacieranie się różnic etnograficznych, oraz zanikanie narodów słabych i mało walecznych. Nałkowski uważał że Polacy powinni walczyć o byt, przyswajać sobie zdobycze zachodniej cywilizacji, dzięki czemu mogliby utrzymać najwybitniejsze, duchowe jednostki w kraju. Kontynuatorem dzieła Nałkowskiego był Ludomir Sawicki, który podobnie do Ratzela uważał, że państwo opiera się na przestrzeni życiowej i jedynie narody zżyte z ziemią i aktywnie ją używające, mogą zdobyć wpływ gospodarczy w świecie i związane z nim znaczenie polityczne.
Tezom wysuwanym przez Nałkowskiego i Sawickiego przeciwstawiła się lwowska inteligencja, na czele której stał profesor Antoni Rehman. Zarzucał on obu geografom brak znajomości zarówno przedmiotu jak i historii swoich dziejów. Nazywanie terenów jakie wchodziły w skład dawnej Polski „przejściowymi” uważał za niestosowne, ponieważ każda z krain miała właściwy dla siebie charakter. Pojęcie przejściowości mogło być stosowane w dwóch znaczeniach: geograficznym i etnograficznym, jednak w obu przypadkach można było tak określać poszczególne krainy, lecz nigdy dawnej Polski jako całości.
Rehman był zwolennikiem tezy Kanta, która łączyła geografię ze wszystkimi co dotyczy przestrzeni, natomiast historię z tym co dotyczy czasu, to również nie zgadzało się z teorią przejściowości. Zauważył jednocześnie, że nawet biorąc pod uwagę historię, teza przejściowości i tak zostanie obalona. Lwowski geograf był tez nieprzychylnie nastawiony do poglądu Rittera, jakoby geografia miała uzasadnić dzieje ludzkości warunkami przyrodniczymi. Oprócz tego Rehman sprzeciwiał się skrajnemu determinizmowi i heglowskiemu „duchowi czasów”, który nie liczył się z jednostką. Zauważył, że Ritter zunifikował byt społeczny i przyrodniczy oraz zauważył, że podlegają one tym samym prawom rozwoju.
... zobacz całą notatkę
Komentarze użytkowników (0)