To tylko jedna z 2 stron tej notatki. Zaloguj się aby zobaczyć ten dokument.
Zobacz
całą notatkę
Dajczak. Notatka składa się z 2 stron.
1. D. 41, 3. 30 (s. 72) Fragment pochodzi z justyniańskich Digestów: księga 41, tytuł 3, fragment 30. Znajduje się on we wspomnianej kompilacji w części dotyczącej zasiedzeń. Pierwotnym źródłem powyższego tekstu jest libro ad Sabinum Pomoponiusza - prawnika z II w. Jest to komentarz do dzieł wcześniejszego prawni- ka - Masuriusza Sabinusa, który traktuje o ius civile.
Stan faktyczny polega na problemie wynikłem z połączenia rzeczy w kontekście ich zasiedzenia. Pom- poniusz wyróżnia trzy rodzaje rzeczy: rzeczy pojedyncze (corpora continua) rzeczy złożone (corpora ex cohaerentibus) rzeczy zbiorowe (corpora ex distantibus) Późnoklasyczny jurysta Modestyn definiuje zasiedzenie jako „nabycie własności wskutek ciągłego posiadania przez określony czas”. Zasiedzenie (usucapio) wymagało spełnienia warunków, które w prawie rzymskim określano za pomocą następującego heksametru: res habilis, titulus, fides, po- ssessio, tempus.
Pomponiusz twierdzi, że rzeczy pojedyncze można zasiedzieć, natomiast kwestia rzeczy złożonych i zbiorowych jest sporna. Stawia także problem tego czy po połączeniu rzeczy warunek czasowy - tempus, uległ zawieszeniu czy jest dalej kontynuowany.
Co zostało już raz połączone z rzeczą jednorodną nie może już wrócić do poprzedniego stanu. Tożsamość nie jest związana z materią lecz funkcją. Np. statek jest ten sam nawet jeśli wymieni się w nim wszystkie deski. Elementy dołączone do rzeczy przyłączonej wyłącznie do elementów połączonych nazwa nadal za- chowuje tożsamość - jest jednocześnie rzeczą składowa jak i należącą do pierwszej z nich. Rzymianie wyróżniali prawa na rzeczach materialnych jak i niematerialnych. Nie można było zasiedzieć rzeczy niematerialnej, lecz stworzono instytucję ex distantibus, która po- zwalała na zasiedzenie np. stada. Sensem praktycznym uznania stada za przedmiot mógł być rolniczo- hodowlany charakter rzymskiego państwa w okresie archaicznym. By nie komplikować spraw związa- nych z zasiedzeniem rzeczy zbiorowej nie będącej jednak rzeczą jednolitą uznano, że w drodze wyjąt- ki jest to możliwe. Pomponiusz nie daje jednej odpowiedzi na pytanie jak sprawa zasiedzenia ma się do przypadków połączenia rzeczy. Z jego słów wynika, że skłania się ku temu, by móc zasiedzieć wszystkie rzeczy, lecz co do niektórych istnieje spór.
Według obecnego kodeksu cywilnego rzeczami są jedynie obiekty materialne (art.45) Natomiast masami majątkowymi są przedsiębiorstwa i gospodarstwa rolne (art. 55).
2. D. 6, 1, 59 (s. 76) Fragment pochodzi z justyniańskich Digestów: część 6, tytuł 1, fragment 59. Pierwotnym źródłem jest komentarz libro ex Minicius autorstwa wielkiego jurysty z czasów Hadriana - Julianusa.
Julianus rozważa sytuację połączenia ruchomości (res mobiles) w postaci okna i drzwi należących do osoby A z nieruchomością (res immpobiles) w postaci budynku należącego do osoby B. Osoba B po roku usunęła przyłączone do budynku okna i drzwi. Julianus przedstawia problem prawny w postaci możliwości dochodzenia swoich praw przez właści- ciela okien i drzwi co do usuniętych ruchomości.
(…)
… do osoby B. Osoba B po roku usunęła przyłączone do budynku okna i drzwi. Julianus przedstawia problem prawny w postaci możliwości dochodzenia swoich praw przez właści- ciela okien i drzwi co do usuniętych ruchomości.
Rozwiązanie powyższego przypadku opiera się na fundamentalnej zasadzie prawa rzeczowego w Rzymie, która była traktowana jako składowa rzecz ius naturale - superficies solo cedit. Dotyczyła…
... zobacz całą notatkę
Komentarze użytkowników (0)