Kaukaski kocioł czarownic

Nasza ocena:

3
Pobrań: 7
Wyświetleń: 700
Komentarze: 0
Notatek.pl

Pobierz ten dokument za darmo

Podgląd dokumentu
Kaukaski kocioł czarownic - strona 1 Kaukaski kocioł czarownic - strona 2 Kaukaski kocioł czarownic - strona 3

Fragment notatki:


Kaukaski kocioł czarownic W Biesłanie skończyła się 40-dniowa żałoba. Osetyjczycy zapowiadają krwawy odwet na Inguszach. Na ruinach szkoły numer 1 ktoś wypisał wielkimi czerwonymi literami: "Zemszczę się". Zgodnie z prawosławną tradycją, w 40. dniu po śmierci dusze zmarłych wstępują do nieba, zaś na ziemi powraca normalne życie. Na Kaukazie, gdzie każda krzywda musi być pomszczona, oznacza to czas wyrównania rachunków. Wśród terrorystów, którzy 3 września w szkole w Biesłanie dokonali masakry ponad 330 zakładników, w tym 150 dzieci, było kilku Inguszów. Dla Osetyjczyków to wystarczający powód do bezlitosnej zemsty na sąsiadach. 54-letni Sosłan Beg, były pułkownik armii radzieckiej, nie kryje swych zamiarów: "Nasza mentalność wymaga podjęcia akcji, aby coś takiego się nie powtórzyło. Wiemy, gdzie są ci bandyci, wiemy nawet, w których domach mieszkają. Kiedy przyjdzie czas, wezmę karabin maszynowy i podążę wraz z innymi, aby ich ukarać. Nawet ci, których wysłano do klinik nad Morzem Czarnym, powrócą, aby się zemścić. U nas co drugi ma w domu karabin". Podobnie uważa 26-letni mieszkaniec Biesłanu, Alan Kursrajew: "Powstaniemy przeciwko nim. Ingusze byli wśród bandytów w szkole. Z tego, co wiem, wszyscy Ingusze są terrorystami". Kursrajew i jego towarzysze zapowiadają, że nie urządzą wielkiej wyprawy przeciwko Inguszom, lecz będą wybijać "wrogów" potajemnie, jednego po drugim. Ukazujący się w Osetii Północnej dziennik "Gazieta" pisze, że miejscowi lekarze odmawiają leczenia pacjentów z Inguszetii. Władze uniwersytetu we Władykaukazie, stolicy Osetii Północnej, doradziły studentom Inguszom i Czeczenom opuszczenie miasta. Większość posłuchała. Ruch graniczny między Osetią Północną a Inguszetią - małymi północnokaukaskimi republikami wchodzącymi w skład Federacji Rosyjskiej, znacznie osłabł. Wojska federalne, a także miejscowe siły bezpieczeństwa zostały postawione w stan pogotowia. Komentatorzy zgodnie uważają masyw między Morzami Kaspijskim i Czarnym za beczkę prochu z płonącym lontem. Zamieszkany przez 30 mln osób Kaukaz to prawdziwa mozaika narodów, plemion i religii. Tamtejsze ludy uwikłane są we wzajemne waśnie, które zaostrza odwieczne prawo rodowej zemsty. Sytuację zaogniła jeszcze polityka bolszewików, a później Stalina, który w ramach polityki "dziel i rządź" wytyczał granice kaukaskich republik, aby wzniecać spory i podburzać narody przeciwko sobie. 70% konfliktów, które miały miejsce po rozpadzie ZSRR, wystąpiło właśnie na Kaukazie. W ciągu ostatnich 15 lat wybuchło tam siedem wojen, przy czym żaden z tych krwawych sporów nie został ostatecznie zakończony. Wciąż trwa koszmar wojny czeczeńskiej. Osetyjczycy z Północy są gotowi skoczyć Inguszom do gardła. W Dagestanie, zamieszkanym przez 30 grup etnicznych, wojujący islamiści rosną w siłę, zaś zamachy, czy to terrorystyczne, czy o podłożu kryminalnym, są na porządku dziennym. Oto najważniejsze ogniska konfliktów w republikach północnego Kaukazu wchodzących w skład Federacji Rosyjskiej. Tereny po południowej stronie górskiego łańcucha wyrwały się spod bezpośrednich wpływów Moskwy, ale i tu Rosja utrzymuje bazy wojskowe w Armenii i Gruzji. Na południu napięcie zwiększa dążenie Tbilisi do odzyskania kontroli nad zbuntowanymi republikami będącymi praktycznie protektoratem Rosji, Abchazją i Osetią Południową. Może to doprowadzić nawet do zbrojnego zderzenia Gruzji z Rosją. Po tragedii w Biesłanie ryzyko kaukaskiej eksplozji znacznie wzrosło. Szef rosyjskiego sztabu generalnego, Jurij B

(…)

… w raporcie: "Sytuacja w Inguszetii zaczyna przypominać Czeczenię początku lat 90.". Istnieje niebezpieczeństwo, że Inguszetię ogarnie płomień wojny czeczeńskiej. Ten przerażający konflikt od 1994 r. pochłonął zapewne ponad 200 tys. ludzkich istnień. Po upadku ZSRR czeczeńscy przywódcy, Dżochar Dudajew, a potem Asłan Maschadow, zamiast uzyskać znośny modus vivendi w ramach Federacji Rosyjskiej, lekkomyślnie…
... zobacz całą notatkę



Komentarze użytkowników (0)

Zaloguj się, aby dodać komentarz