Kinga Szydzińska, Jak chronić markę?
[artykuły]
Pamiętam, że kiedy rozpoczynałam pracę w
branży jednym z trudniejszych problemów było
przekonanie naszych klientów o konieczności
ochrony prawnej marki. W większości przypadków
był to temat nieznany i odległy, a przytaczane
argumenty okazywały się nie do końca
przekonujące. Od jakiegoś czasu jednak
obserwuję, że to się zmienia.
Być może przyczyn należy szukać w naszych
przygotowaniach do przystąpienia do Unii Europejskiej,
w której ten aspekt zarządzania marką jest bardzo
rozwinięty i pilnowany. W każdym razie polskie firmy
Foto CODES
coraz częściej wyrażają obawy dotyczące tego czy ich marki będą dostatecznie chronione przed
zalewem konkurencji z Zachodu. Odpowiadając na sygnały płynące od Państwa, w poniższym
artykule postaram się przybliżyć tematykę ochrony prawnej marki i wyjaśnić w jaki sposób chronić
markę przed konkurencją, również tą napływającą zza naszej zachodniej granicy.
W Polsce praw dotyczących ochrony marki można dochodzić w oparciu o dwa akty prawne – Ustawę
o Zwalczaniu Nieuczciwej Konkurencji i Prawo Własności Przemysłowej. Łatwiejsze jest oczywiście
oparcie się na drugim ze wspomnianych uregulowań, dlatego najbezpieczniejszym sposobem na
ochronę marki jest rejestracja znaku towarowego w Urzędzie Patentowym. Temu sposobowi
ochrony poświęcę więc poniższy artykuł.
Najczęściej firmy starają się o ochronę nazwy marki (firmy lub produktu). Można tego dokonać na
dwa sposoby poprzez tzw. rejestrację słowną, dającą uprawnienia do ochrony nazwy jako słowa
oraz rejestrację słowno-graficzną, która chroni określony sposób zapisu. Ze względu na to, że
uzyskanie ochrony prawnej słowa jest obwarowane szeregiem przepisów, określających kiedy jest
to możliwe, a kiedy nie i często jest bardzo trudne (nie można zarezerwować np. słowa istniejącego
lub opisującego przeznaczenie czy cechy charakterystyczne dla danej kategorii produktów lub
usług), drugi sposób jest częściej spotykany. Poza nazwami do Urzędu równie chętnie zgłaszane są
symbole, oczywiście w tym przypadku jako znaki graficzne i słowno-graficzne.
Ochrona nazwy i symbolu jest rzeczą bardzo ważną, jednak nie jest to jedyna dostępna forma
ochrony marki. Poza samą nazwą możliwe jest również zgłaszanie do Urzędu takich elementów
tworzących system identyfikacji jak slogan firmowy, hasło reklamowe. Niektóre spółki zgłaszają
nawet dłuższe opisy będące np. treścią reklamy. Jest to już sposób na ochronę nie tylko samej
nazwy czy znaku graficznego, ale pomysłu na markę i jej tożsamości. Przykładem może być
następujący znak: „STRONG WARKA Masz w ręku wyjątkowe piwo. Niepowtarzalny smak, ciemnobursztynowa barwa to efekt blisko pięciuset lat doświadczeń w warzeniu piwa. Strong... i nie ma
mocnych” Urząd Patentowy nie wypowiedział się jeszcze w tej sprawie, jednak trzyletni termin
rozpatrywania wniosku jeszcze nie minął).
Jakie inne elementy mogą być chronione jako znaki graficzne? Bardzo często w przypadku marek
produktów chronione są etykiety.
(…)
….
Prawdopodobnie większość osób słyszała, że poza wymienionymi rodzajami znaków towarowych
istnieją jeszcze tzw. przestrzenne znaki towarowe. Jednym z najsłynniejszych przykładów tego typu
znaku jest szklana butelka Coca-Coli. Choć o takich znakach nie słyszy się często, okazuje się, że są
w Polsce dość popularne. W bazach Urzędu Patentowego można odnaleźć blisko 2500 znaków tego
typu. Okazuje się również, że wspomniana butelka Coca-Coli wcale nie była pierwsza.
Najwcześniejszy tego typu znak został zgłoszony jako rejestracja międzynarodowa przez francuską
firmę Pernod Ricard już w 1922 r., a w 1926 r. uzyskał ochronę. Z bardziej znanych produktów
przestrzenną rejestrację uzyskały opakowania kremu Nivea w 34 r., Coco-Chanel No 5 w 49, a
Maggi w 59. Coca – Cola zarejestrowana w 63 r. jest dopiero na 8 miejscu…
…, trójkątny
przekrój.
Jeszcze ciekawszym sposobem ochrony jest zgłoszenie samego produktu jako znaku
przestrzennego. Choć Większość z nas prawdopodobnie tego nie wie, tak znane smakołyki jak
ciastko Delicja, pojawiające się przed świętami czekoladki Wedla w postaci Świętego Mikołaja i
bałwanków, wspomniany wcześniej batonik Toblerone czy wypiekane w Kazimierzu Dolnym słodkie
bułeczki w kształcie kogucików to objęte ochroną prawną znaki towarowe. Tego typu rejestracji
można dokonać nie tylko w branży spożywczej. Znakami przestrzennymi są również długopis BIC,
złoto-czarna bateria Duracell, odkurzacz Rainbow, but Reeboka, a nawet wyciśnięta z tubki
czerwono-biało-różowa pasta Colgate. Wśród znaków przestrzennych zarejestrowanych w Polsce
udało mi się znaleźć również znak przypominający budkę telefoniczną…
… nie są
zarejestrowane jako znaki towarowe. Należy pamiętać, że nawet nazwy, które pierwotnie uzyskały
zdolność do ochrony prawnej, niekiedy na skutek braku innych nazw mogących określać daną
kategorię produktów lub zaniedbania właściciela znaku, który nie reagował na czyny nieuczciwej
konkurencji, mogą tę zdolność utracić. Tak stało się np. w przypadku Ptasiego Mleczka. W takich
razach ochrona etykiety może mieć…
... zobacz całą notatkę
Komentarze użytkowników (0)