Historia myśli o kulturze - wykład 7

Nasza ocena:

3
Pobrań: 637
Wyświetleń: 1169
Komentarze: 0
Notatek.pl

Pobierz ten dokument za darmo

Podgląd dokumentu
Historia myśli o kulturze - wykład 7 - strona 1 Historia myśli o kulturze - wykład 7 - strona 2 Historia myśli o kulturze - wykład 7 - strona 3

Fragment notatki:


teoria postępu wykład
Condorset, Turgot, Fergusson
Swoich współczesnych i następców autor “Nauki Nowej” raził odwołaniem się do opatrzności i cykliczną wizją dziejów. Uważano go zatem za myśliciela, który idzie wbrew duchowi czasu. Można tu zauważyć, że w ten sposób pokolenie współczesne Vico zostało podzielone przez dr Łukasiewicza na 2 części i winno to właściwie wskazywać na międzyepokę, w której tworzył Vico, lata, w których końca dobiegało wielkie klasyczne XVII - te stulecie, a zaczynał się kształtować wiek światła i rozumu - epoka oświecenia. Skupienie się na problematyce historycznej odróżniało Vica od myślicieli XVII w. i w istocie zbliżało do reprezentantów wieku oświecenia, który to czas uznawany jest za okres narodzin świadomości historycznych. Z drugiej jednak strony sposób w jaki Vico myślał o dziejach oddzielał go od znacznej części, czy większości oświeceniowych myślicieli. Pogłębiając związek (szacunek i pokrewieństwo, jakie odczuwał Brzozowski do Vica) można dodać, że wedle najnowszych badań polski filozof “odkrył” dla siebie “Naukę nową” częściowo za pośrednictwem Georga Sorela syndykalisty?, myśliciela przełomu XIX i XX w. związanego z socjalizmem, ale tego w rewizjonistycznej wersji autora między innymi pracy “Złudzenia postępu”, która ukazała się w 1908 r. oraz co ważne jeszcze - Sorela jako twórcy koncepcji mitu społecznego, mitu strajku generalnego. Jeśli Vico zwracał uwagę na znaczenie mitu jako świadectwa świadomości zbiorowej i choćby z tego względu wymagał poważniejszego jego traktowania to Sorel, a w pewnej mierze także Brzozowski traktowali mit, jako aktywizującą siłę społeczną, i w tym sensie mit dla Sorela był przeciwieństwem utopii. U obu też modernistycznych, w pewnym historyczno-kultualnym sensie myślicieli łączyło się to z krytyką pozytywizmu m.in. Użyjemy tu słów Stanisława Brzozowskiego za złudzenia racjonalizmu. A przypomnijmy w tym momencie, że Vico dowodził historyczności rozumu i oczywiście te nawiązania i podobieństwa wymagają by bardziej szczegółowych interpretacji, gdyż bez nich grozi nam popadnięcie w historyzm przejawiający się choćby w ułatwionym dostrzeganiu analogii. Wydaje się jednak, że po tym co wcześniej tu zostało powiedziane widać teraz dlaczego renesans Vica przypada na przełom XIX i XX w.
(nieczytelne), jednak dla chronologicznego porządku naszych rozważań, które dotyczyć mają oświeceniowych debat o postępie, a ściślej biorąc, ich znaczenia dla kształtowania się refleksji o kulturze. Jeśli Vico bardziej rozwój dziejów rozpatrywał w kategoriach (carso i carso?) kołowrotu dziejów, to dla czołowych przedstawicieli myśli pierwszej połowy XIII-go wieku należało dzieje rozpatrywać w kategoriach linearnego postępu i zanim przyjrzymy się temu dokładnie, wyjaśnić musimy 3 kwestie:


(…)

… nawiązując do Adama Smitha wyróżniał w dziejach: etap plemienny, etap pasterstwa i rolnictwa. Ale i tak za decydujący, kształtujący dzieje czynnik poznawczy uznawał rozwój nauki. Sokratejskiego zatem pochodzenia przeświadczenie o ścisłym związku wiedzy i cnoty łączyło się u francuskiego filozofa z optymistyczną historiozofią. Pod tym względem czynników określających dzieje barokowej…
…, a charakteryzując je od strony poznawczej Turgot wyróżnia stadium teologiczne, metafizyczne i doświadczalne. Na poziomie społecznym u Turgot'a rozwojowi intelektualnemu odpowiada przejście od ludów dzikich do ludów kulturowych i cywilizowanych. Z jednej strony język francuski nie przejął usamodzielnionego przez Pufendorfa sensu terminu kultura, a więc terminu oznaczającego stan osiągnięty przez człowieka dzięki…
… ukształtowała się bardzo wcześnie. Już w starożytności występowała jako pewien wzorzec, topos literacki, a neologizm, modernizm, artykułował właściwie samowiedzę epoki, która odcinała się tak od czasów pogańskich, jak i starożytnych chrześcijan. Także ślady sporu starożytni - nowożytni, ślady sporu o wzorotwórczą moc zntyku znaleźć można już w czasie renesansu karolińskiego, a więc XII w.
(pierwsza linijka…
… dzikości, w którym podstawą utrzymania jest polowanie i zbieractwo, okres barbarzyńśtwa, to okres między pasterstwem a rolnictwem i okres ogłady czyli cywilizacji. I co ciekawe podstawą wyróżnienia tego ostatniego etapu nie był poziom materialny, ale sposób społecznego i politycznego zorganizowania. Identyczną triologię zastosuje w 1857r. Prawie 100 lat później Morgan w słynnej pracy “Społeczeństwo…
... zobacz całą notatkę



Komentarze użytkowników (0)

Zaloguj się, aby dodać komentarz