To tylko jedna z 2 stron tej notatki. Zaloguj się aby zobaczyć ten dokument.
Zobacz
całą notatkę
prof. dr hab. Edmund Morawiec. Notatka składa się z 2 stron.
EMPIRYCZNE I INTELEKTUALNE ELEMENTY W BAZIE METAFIZYKI Jak zobaczymy w toku samego wykładu głównych tez metafi zyki ogólnej, u jej podstaw tkwią pojęcia dotyczące tzw. powszechnych właściwości bytu i pierwsze zasady (tożsamości, przyczynowości itp.). Czy pojęcia te i zasady są pochodzenia apriorycznego, tzn. zupełnie niezależne od doświadczenia, czy - przeciwnie - wspierają się one wyłącznie tylko na empirii, która może nam ich genezę bez reszty wyjaśnić? Otóż wydaje się, że podobnie jak w wypadku ostatnio przytoczonych zagadnień, również i tutaj oba podane rozwiązania jako skrajne należy odrzucić, gdyż nie tylko nie obrazują nam one rzeczywi stego stanu rzeczy - ale, co więcej, jeszcze nam go deformują. Każde pojęcie, porównanie, twierdzenie i w ogóle wszelki ele ment systemu metafizycznego musi się dać sprowadzić ostatecznie do tego, co jest dla zmysłów lub dla intelektu oczywiste. Nie mogąc wchodzić w bliższą analizę tych spraw, można by jednak chyba słusznie utrzymywać, że dla zachodzenia em pirii konieczny jest zarówno jakiś element intelektualny, jak i pierwsze zasady, aczkolwiek dane intelektu jednak wspierają się również na podłożu empirycznym . Widzimy więc, że u samego dna naszego wysiłku poznawczego splątane są nieroz łączne elementy zmysłowe z intelektualnymi , oczywistość em pirii i jakieś światło samego intelektu. I dlatego trzeba odrzu cić jako skrajne zarówno stanowisko pozytywistyczne, w myśl którego wyłączną i dostateczną bazą wszelkiego naszego poznania jest tylko baza empirii, jak i pogląd Kanta, którego zda niem wszelkie twierdzenia metafizyczne miałyby być sądami syntetycznymi a priori, tzn. budować się na fundamencie nie- empirycznym. Wspominaliśmy o analizie aktu naszego chcenia jako o zagadnieniu podobnym w swym typie i konstrukcji d o problemu, który nas obecnie zajmuje. Aczkolwiek w rozwiązaniu tomistycznym występuje nadzwyczaj jasno owo ostateczne powiązanie elementu intelektualnego i wolitywnego w bada nym akcie, to jednak, abstrahując od porządku następstwa w czasie, pierwszeństwo przypisuje się intelektowi. Podobnie i tutaj, chociaż światło intelektualne działające na dane dostar czane przez zmysły przejawia się w całej rozciągłości we wszyst kich elementach składających się na bazę metafizyki, to jednak na gruncie tomizmu prymat należy się tu stanowczo empirii. Nie na próżno podkreśla się tak niedwuznacznie w systemie perypatetyczno-tomistycznym, że wszystko, co dane jest intelektowi, musiało przejść przez „bramę zmysłów". Rzeczywi ście, chodzi tu o wszystko, a więc również i o pierwsze zasady oraz o podstawowe pojęcia. Ale ponieważ w człowieku wiążą się ze sobą najściślej wszystkie funkcje poznawcze, przeto też każda dana empiryczna musi się takim czy innym echem odbić
(…)
… o punkt wyjściowy i o bazę metafizyki, ale w ogóle we wszystkich ważniejszych rozdziałach syntezy tomistycznej przejawia się ów akcent położony na empirię. Wystarczy przytoczyć dwa najważniejsze z dowodów metafizycznych: dowód na istnienie Boga oraz dowód duchowości i nieśmiertelności duszy ludzkiej. W przeciwieństwie do stanowiska platońsko-augustyńskiego dowody te nie wychodzą od jaźni…
... zobacz całą notatkę
Komentarze użytkowników (0)