Dyskusja o pochodzeniu polskiego języka literackiego
1. Klemensiewicz definiuje język literacki jako taką odmianę języka ogólnego, „która podlega nie tylko normom poprawności gramatyczno-leksykalnej (...), ale też stylistycznym dyrektywom dobory środków językowych dla określonego typu wypowiedzi pisanej, np. artystycznej, naukowej, dydaktycznej”. Według niego najstarsze wytwory języka literackiego należą do wieku XIV - mamy już materiał badawczy, choć niewielki: Bogurodzicę, Kazania świętokrzyskie, Kazania gnieźnieńskie i Psałterz floriański. Kazania świętokrzyskie i Psałterz floriański mogą być odpisem jeszcze starszych oryginałów. Okres kształtowania się odmiany literackiej język należy więc umieścić w XIII wieku, ale nie wcześniej, gdyż nawet u wyżej rozwiniętych kulturowo Czechów dopiero wtedy zaczyna się piśmiennictwo.
2. Spór o pochodzenie dialektalne języka literackiego. Dwie hipotezy:
A) wielkopolska - sformułował ją A. Kalina w 1883r. Rozwinął ją szczegółowo i udokumentował Kazimierz Nitsch. Popierali ją: T. Lehr-Spławiński, S. Urbańczyk, Z. Klemensiewicz, Z. Stieber, W. Kuraszewicz. Hipoteza to opiera się na wynikach dialektologii rekonstruujących stan przedzabytkowej polszczyzny na podstawie nowszych faktów gwarowych. Zauważono obecność w języku ogólnym właściwości systemu gramatycznego, zwłaszcza fonologicznego, które są wspólne z dialektem wielkopolskim, nie zauważono właściwości małopolskiego. B) małopolska - zawiązek u F. S. Dmochowskiego w 1864r., rozwinął ją w polemice z Nitschem Aleksander Brűckner, kładąc nacisk na stronę historycznokulturalną. Z czasem stopniowo łagodził swoje radykalne stanowisko, przyznając dialektowi wielkopolskiemu również dużą rolę. Za tezą małopolską byli także: W. Taszycki, T. Milewski, S. Szober. Dwaj pierwsi wykorzystywali argumentację językoznawczą - drobiazgowa analiza zabytków. Wynik: język literacki powstaje na podłożu dialektu kulturalnego - religijnego, kancelaryjnego, poetyckiego. System fonetyczno-morfologiczny jest czysto małopolski.
C) Stieber, Klemensiewicz i Kuraszewicz przyjęli stanowisko pośrednie, za główny dialekt uznając wielkopolski, jednak podkreślając duże uczestnictwo małopolskiego i mniejsze innych dialektów. Tutaj mamy poparcie właściwościami języka i wnioski: norma ustaliła się na podstawie dialektu wielkopolskiego, przy zewnętrznym poparciu języka czeskiego, stąd też brak w niej mazurzenia. Brak wymiany -ch w -k to objaw starego wpływu wielkopolskiego, podobnie brak wymiany chw- na f-. Zaś obecność grup nagłosowych śrz-, źrz- to objaw tradycji małopolskiej, także obecność formantu -isty. Formy typu „robiłech” są przejściowym wpływem dialektu małopolskiego, podobnie biernikowe formy „mie, cie, sie” i „mię, cię, się” - ostatecznie wielkopolskie „ę”. Za tradycją wielkopolską przemawia ostateczne zwycięstwo spójnika iże nad eże.
... zobacz całą notatkę
Komentarze użytkowników (0)