1984.01.18 wyrok SN I CR 400/83 OSNC 1984/11/195 Otwarty katalog dóbr osobistych (art. 23 i art. 24 k.c.) obejmuje także dobra osobiste związane ze sferą życia prywatnego, rodzinnego, ze strefą intymności. Ochrona w tym zakresie może odnosić się do wypadków ujawnienia faktów z życia osobistego i rodzinnego, nadużywania uzyskanych informacji, zbierania w drodze prywatnych wywiadów informacji i ocen ze sfery intymności, aby je opublikować lub w inny sposób rozgłaszać. Dążenie prasy (reportaże) do osiągnięcia zamierzeń moralizatorskich powinno mieć swoje granice w wartościach nadrzędnych związanych z jednostką ludzką. Nie wolno nikogo przedstawiać w fałszywym świetle. Przewodniczący: sędzia SN K. Piasecki (sprawozdawca). Sędziowie SN: B. Bladowski, T. Miłkowski.
Sąd Najwyższy po rozpoznaniu sprawy z powództwa Jadwigi B. przeciwko Romanowi P. o ochronę dóbr osobistych na skutek rewizji pozwanego od wyroku Sądu Wojewódzkiego w Białymstoku z dnia 12 września 1983 r.
oddalił rewizję i zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 1.000 zł tytułem kosztów postępowania rewizyjnego.
Powódka Jadwiga B. żądała nakazania pozwanemu Romanowi P. odwołania w "Gazecie Współczesnej" zarzutów, jakie postawił jej pozwany w artykule pt.: "Przed obliczem Temidy" z dnia 21.II.1983 r., z jednoczesnym przeproszeniem powódki oraz przekazaniem na rzecz PCK w B. kwoty 10.000 zł. Pozwany podał w artykule fakty, które nie miały miejsca, dane zmyślone i fałszywe. Powódka następnie twierdziła, że po ukazaniu się artykułu znajomi jej nie mieli wątpliwości, że chodzi o nią.
Pozwany wnosił o oddalenie powództwa; wydarzenie, które doszło do wiadomości korespondenta, stanowiło jedynie fabułę reportażu bez ujawnienia osób, które brały w nim udział. Celem jego reportażu było ukazanie "zachłanności, pazerności i pieniactwa". Wiadomości czerpał od mieszkańców wsi K. oraz od teściów powódki. Uważa, że nie było potrzeby rozmawiać z powódką.
Sąd Wojewódzki nakazał pozwanemu, aby odwołał w "Gazecie Współczesnej" zarzuty postawione powódce w reportażu "Przed obliczem Temidy" zamieszczonym w numerze 39/9815 tej gazety z dnia 21.II.1983 r. z jednoczesnym przeproszeniem powódki oraz zasadził od pozwanego na rzecz Polskiego Czerwonego Krzyża - Oddział Wojewódzki w B. kwotę 1.000 zł; w pozostałej części oddalił powództwo.
Sąd Wojewódzki ustalił fakt nieporozumień między rodziną męża powódki (zmarłego tragicznie w październiku 1981 r.) a powódką po pogrzebie męża.
W "Gazecie Współczesnej" pozwany jako stały korespondent tego dziennika zamieścił reportaż zatytułowany "Przed obliczem Temidy", rozpoczynający się słowami: "W rolach głównych występują: Chciwość, Rodzice i Teściowie jako pozwani, Syn, Synowa, jako powódka, ojciec synowej jako promotor. W pozostałych rolach dwóch adwokatów i dwunastu świadków jako apostołowie prawdy przed obliczem Temidy". W pozostałej części reportażu pozwany, nie operując wprawdzie nazwiskami, scharakteryzował rodzinę powódki i jej męża, podał stan zamożności i posiadania każdej z nich, określił wiek, zawód młodych małżonków, datę ich ślubu, a następnie plany życiowe, charakter pracy, podkreślił twardy reżim finansowy, jaki narzuciła synowa mężowi, a następnie "pogoń młodych za mamoną", wyjazd syna do Turcji w celach czysto handlowych. Opisał tragiczną śmierć syna, a następnie całą pozostałą część reportażu poświęcił przedstawieniu dodatkowego "dramatu", jakim w jego ocenie było dla rodziców rychłe odejście synowej i wnuków poprzedzone "posępną sceną gr
(…)
….
"Anonimowość" reportażu jest kwestią względną. Dane osobowe, profesjonalne i środowiskowe przestają być anonimowe wówczas, gdy dla osób, wśród których żyje konkretna jednostka, nie ulega wątpliwości, o kogo chodzi.
Powoływanie się na prawo prasowe jest bez znaczenia w okolicznościach niniejszej sprawy. Żadna z norm tego rodzaju nie uchyla przepisów o ochronie dóbr osobistych (art. 23 i art. 24 k.c.).
Wolność…
... zobacz całą notatkę
Komentarze użytkowników (0)