To tylko jedna z 3 stron tej notatki. Zaloguj się aby zobaczyć ten dokument.
Zobacz
całą notatkę
Polska mafia paliwowa - współpraca z politykami
Jak twierdzi Centralne Biuro Śledcze w Polsce działa mafia paliwowa . Urzędy skarbowe, policja i prokuratury próbują walczyć z nadużyciami w branży paliwowej. Skarb państwa generuje straty z powodu niezapłaconych lub wyłudzonych podatków tj. akcyzy i VAT, oraz wprowadzania do stacji benzynowych niepełnowartościowych paliw z fałszywą dokumentacją. CBŚ szacuje, że od 1997 do 2002 r. wyniosły one około 10 miliardów złotych.
,,Rzeczpospolita” ujawnia w proceder nadużyć paliwowych, oszustw podatkowych i wyłudzeń kredytów zamieszane są setki spółek i ludzi. Kontrole prowadzą prawie wszystkie urzędy kontroli skarbowej. Zmobilizowano także tajne służby operacyjne funkcjonujące w resorcie finansów. W Ministerstwie Finansów powstał tajny raport o tej sprawie. W całym kraju toczą się śledztwa, zaś przełomem okazuje się to z krakowskiej Prokuratury Apelacyjnej, gdzie zdobyto dowody, iż przedstawiciele firm paliwowych znali się i kontaktowali, tworząc zorganizowaną strukturę ogólnopolską. ,,Krakowska prokuratura, podobnie jak wcześniej szczecińska, ustaliła, że wszystkie tropy prowadzą do szczecińskiej spółki BGM importującej paliwa i firmy spedycyjnej Trans Sad, należącej do tych samych wspólników.” Rzeczpospolita podaje że gangi paliwowe obracają ogromnymi pieniędzmi. Ich działalność byłaby niemożliwa, gdyby nie sprzyjali im urzędnicy różnego szczebla. W teczce prezesa szczecińskiej spółki BGM znaleziono tajne policyjne materiały na temat gangów paliwowych. Drastyczne przykłady korupcyjnych związków to wysocy urzędnicy skarbowi z Częstochowy, którzy doradzali właścicielowi firmy Note, jak nie płacić podatków. Jak podaje ”Wprost” paliwowa ośmiornica okradła skarb państwa, na sumę kilkunastu mld zł. Najbardziej rozpowszechniony przekręt polegał na sprowadzaniu głównie ze Szwecji i Niemiec, oleju opałowego. Faktury za ten import przepuszczane były przez fikcyjne firmy, co powodowalo że olej opałowy zamieniał się - tylko na papierze - w olej napędowy, sprzedawany później na stacjach benzynowych. Dzięki temu procederowi oszuści nie płacili podatku VAT i akcyzy lub płacili lecz znacznie niższe od należnych. Statkami i koleją do Polski przemycano również z krajów byłego ZSRR benzynę 91-oktanową. Następnie paliwo to mieszano z benzyną 95-oktanową i rozprowadzano na stacjach benzynowych. ,,Kolejną metodą oszustwa było pseudouszlachetnianie kupowanej za niewielkie pieniądze tzw. benzyny krakingowej i sprzedawanie jej jako etyliny 91-oktanowej.” Proceder ten miał miejsce ponieważ sprzyjały mu niejasne przepisy. Nie istniała precyzyjna systematyka produktów naftowych. Według przepisów jedne paliwa są zwolnione z akcyzy, a inne nie, a przecież komponenty i paliwa różnią się od siebie nieznacznie. Przykładem jest olej opałowy który jest zwolniony z akcyzy, choć nie sprawdzono czy użyto go do celów grzewczych. W Polsce na obrót paliwami ciekłymi była wymagana koncesja, gdy roczny obrót wynosił 500 tys. euro.
(…)
…, w tym Marka Kolasińskiego, byłego parlamentarzysty AWS, obecnie poszukiwanego listem gończym. Z dotychczasowych ustaleń śledztwa wynika, że pomysł paliwowych przekrętów powstał na wybrzeżu, a jego współautorami byli trójmiejscy adwokaci. http://www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_020725/publicystyka/publicystyka_a_1.html
Paliwowa ośmiornica Tygodnik "Wprost", Nr 992 (02 grudnia 2001)
http…
... zobacz całą notatkę
Komentarze użytkowników (0)