Willard van Orman Quine - „Przekład i znaczenie” - omówienie

Nasza ocena:

3
Pobrań: 42
Wyświetleń: 1673
Komentarze: 0
Notatek.pl

Pobierz ten dokument za darmo

Podgląd dokumentu
Willard van Orman Quine - „Przekład i znaczenie” - omówienie - strona 1

Fragment notatki:

Willard van Orman Quine - „Przekład i znaczenie”
W tej pracy Quine chce udowodnić niezdeterminowanie przekładu w warunkach przekładu radykalnego, a więc to, że dane empiryczne nie określają jednoznacznie tego, co służy do dokonania przekładu (np. gramatyki). Quine wprowadza pojęcie radykalnego przekładu, to znaczy takiego, który odbywa się w sytuacji wyraźnej odrębności kulturowej tłumacza i człowieka, którego język jest tłumaczony, przy braku odpowiednich słowników i ciągów tłumaczeń.
U podstaw takiego przekładu stoją dane empiryczne, tłumacz stara się zrozumieć, jakie bodźce wywołują określone reakcje. Na początku tylko obserwuje, a następnie zaczyna eksperymentować. Niemniej, trudności pozostają. Quine wylicza: różnice w sposobach gestykulacji w różnych kulturach (z tym można sobie poradzić na poziomie indukcji), przypisywanie sobie mylnych intencji przez badacza i badanego. Wreszcie, „gavagai” (wracając do przykładu Quine'a) może nie oznaczać królika, ale na przykład jego integralną część, królikowatość, stadium, przekrój czasowy. Nie możemy odrzucać tezy, że tubylcy, którymi się zajmujemy, przyjmują zupełnie inną ontologię, o czym nie mamy sposobu się przekonać. „Gavagai” może też oznaczać coś, co zawsze występuje w pobliżu królików („mucha królicza”). Wszystkie te trudności nawarstwiają się, gdy wziąć jeszcze pod uwagę nieostrość wyrażeń i hipotetyczne niedouczenie tubylca.
Według Quine'a przekładu nie mogłaby dokonać nawet osoba dwujęzyczna - mówienie w pewnym języku wymaga myślenia w nim. Należy wreszcie rozstrzygnąć, czy przekład polegać ma tylko na oddaniu sensu tłumaczonego wyrażenia, czy także jego nastroju etc.
Wracając do różnic w gestach, z którymi można radzić sobie indukcyjnie, wyróżnić należy też problem bodźców okazjonalnych, o których mamy zbyt mało informacji, żeby dokonać indukcji. W tym miejscu Quine wprowadza pojęcie znaczenia bodźcowego, afirmatywnego i negatywnego. Afirmatywne znaczenie bodźcowe stanowią bodźce, które pozwalają na uznanie danego zdania za prawdziwe. Negatywne znaczenie bodźcowe stanowią bodźce, w obliczu których odrzucamy dane twierdzenia jako fałszywe.
Na bodźce w danej sytuacji składa się nie tylko znaczenie bodźcowe, ale także bodźce obojętne (które mają się nijak wobec danego twierdzenia) oraz bodźce hamujące (które blokują językową reakcję w ogóle). Modułem bodźca jest relacja natury czasowej między teraźniejszością bodźca a reakcją werbalną na niego. Synonimiczność bodźcowa (w szerokim sensie) polega na tym, że w obliczu odpowiednich bodźców dwa zdania w różnych sytuacjach zarazem prowokują zgodę lub niezgodę.
Zaobserwować można w tej pracy odejście od nominalizmu. Tożsamość znaczenia bodźcowego prowadzi do uznania bodźca za powszechnik - ten sam bodziec może wielokrotnie oddziaływać na ciało. Gdyby brać pod uwagę tylko konkretne bodźce, niemożliwa stałaby się ich klasyfikacja.
... zobacz całą notatkę



Komentarze użytkowników (0)

Zaloguj się, aby dodać komentarz