Teoria samo ś wiadomo ś ci Zgodnie z teori ą samo ś wiadomo ś ci gdy koncentrujemy si ę na sobie, oceniamy w ł asne zachowanie i porównujemy je z naszymi wewn ę trznymi normami i warto ś ciami (Carver, Scheier, 1981; Duval, Wicklund, 1972; Wicklund, 1975; Wicklund, Frey, 1980). Krótko mówi ą c, rzeczywi ś cie stajemy si ę ś wiadomi siebie, gdy ż zaczynamy obiektywnie, oceniaj ą ce obserwowa ć siebie samych. Czy zachowujemy si ę tak, jak naszym zdaniem powinni ś my? Powiedzmy, ż e ż ywisz przekonanie, i ż nale ż y post ę powa ć uczciwie w stosunku do przyjació ł . Pewnego dnia rozmawiaj ą c z przyjacielem, ok ł amujesz go. W trakcie tej rozmowy dostrzegasz swoje odbicie w du ż ym lustrze. Oto jestem, my ś lisz przypatruj ą c si ę sobie, ma ł a glizda, która w ł a ś nie ok ł ama ł a przyjaciela. teoria samo ś wiadomo ś ci : koncepcja przyjmuj ą ca, ż e kiedy cz ł owiek koncentruje uwag ę na sobie samym, zaczyna ocenia ć w ł asne zachowanie i porównywa ć je ze swymi wewn ę trznymi normami i warto ś ciami Wed ł ug Shelleya Duvala i Roberta Wicklunda (1972) nagle staniesz si ę ś wiadomy rozbie ż no ś ci mi ę dzy w ł asnym zachowaniem a twymi standardami czy oczekiwaniami okre ś laj ą cymi zachowanie po żą dane. Je ś li b ę dziesz móg ł zmieni ć zachowanie, by sta ł o si ę zgodne z twoimi wewn ę trznymi dyrektywami (np. mówi ą c przyjacielowi co ś szczególnie mi ł ego albo przyznaj ą c si ę do k ł amstwa i prosz ą c o wybaczenie), to tak post ą pisz. W wypadku poczucia, ż e nie mo ż esz zmieni ć zachowania, pozostawanie w stanie samo ś wiadomo ś ci b ę dzie bardzo nieprzyjemne, poniewa ż musisz wtedy stawia ć czo ł o przykrej informacji zwrotnej o samym sobie. W takiej sytuacji przerwiesz ów stan tak szybko, jak tylko to b ę dzie mo ż liwe (np. odwracaj ą c si ę plecami do lustra albo ż egnaj ą c si ę z przyjacielem i wychodz ą c z pokoju). Samo ś wiadomo ść nie zawsze jest stanem przyjemnym, poniewa ż mo ż e nam przypomina ć o tym, ż e nie sprostali ś my w ł asnym oczekiwaniom. To niezadowolenie z siebie bywa bolesne (czego ś wiadectwem jest dysonans poznawczy) i cz ę sto uciekamy od takiej autoanalizy, anga ż uj ą c si ę w inne dzia ł ania, szukaj ą c bod ź ców przyci ą gaj ą cych uwag ę , takich jak telewizja czy muzyka, albo nawet t ł umi ą c nasz wewn ę trzny g ł os za pomoc ą narkotyków lub alkoholu (Hull, 1981; Hull, Young, 1983). W badaniach, w których ludzie doznawali niepowodzenia, wykonuj ą
(…)
… i kamera telewizyjna (Archer, Hormuth, Berg, 1979; Duval, Wicklund, 1972).
Jest jednakże jedna uboczna korzyść z faktu bycia samoświadomym. Cytat z Nietzschego
na początku rozdziału sugeruje, że często nie poszukujemy siebie zbyt głęboko i że gdybyśmy to
robili, odsłonilibyśmy ukryte myśli i uczucia. Zgodne z tym poglądem są dane, które mówią, że
kiedy znajdujemy się w stanie samoświadomości…
... zobacz całą notatkę
Komentarze użytkowników (0)