Teologia moralna fundamentalna - wykład

Nasza ocena:

3
Pobrań: 35
Wyświetleń: 567
Komentarze: 0
Notatek.pl

Pobierz ten dokument za darmo

Podgląd dokumentu
Teologia moralna fundamentalna - wykład - strona 1 Teologia moralna fundamentalna - wykład - strona 2

Fragment notatki:


Teologia moralna fundamentalna 1.Niedoskonałości moralne w Starym Testamencie Człowiek czytając Księgi Starego Testamentu znajduje teksty opisujące okrucieństwa wojenne, przekleństwa, zemstę, wielożeństwo, czy rozwody. Na podstawie tych tekstów może odnieść wrażenie, że Bóg Starego Testamentu toleruje, a nawet aprobuje takie zachowania niemoralne. Powstaje pytanie: jak chrześcijanin ma rozumieć doskonałość moralną ST? Jak pogodzić takie teksty z nauką Jezusa Chrystusa, który jest „Pełnią Miłości i nie ma w Nim cienia niedoskonałości moralnej”? -Przekleństwa i złorzeczenia „Córo Babilonu, niszczycielko, szczęśliwy, kto ci odpłaci za zło, jakie nam wyrządziłaś! Szczęśliwy, kto schwyci i rozbije o skałę twoje dzieci” (Ps 137, 8-9).
„ Usłysz mnie, Jahwe (...) Niechaj jego synowie będą sierotami, a jego żona niech zostanie wdową. Niech jego dzieci wciąż się tułają i żebrzą i niech zostaną wygnane z rumowisk” ( Ps 109, 9-10).
Jakie okoliczności sprawiły, że w świecie starotestamentalnym często używano złorzeczeń?
Doświadczenia historyczne związane z okresem niewoli babilońskiej zrodziły u Izraelitów nienawiść do wszystkich, którzy odrzucali Jahwe. Przekleństw i złorzeczeń starotestamentalnych nie należy oceniać według dzisiejszych moralno-religijnych pojęć, lecz trzeba je rozpatrywać w kontekście ówczesnej sytuacji.
W religiach babilońskich przekleństwo miało charakter magiczny. Przekonanie, że przekleństwo jest skuteczne i to samo z siebie musiało ustąpić z chwilą, gdy religia jahwistyczna przekonała Izraelitów, że wszystko cokolwiek się dzieje jest wynikiem działania Bożego, a więc również przekleństwo jest podporządkowane Jahwe.
Starożytny Wschód był przekonany, że kiedy sprawiedliwość ludzka zawodzi, wtedy bóstwo karze winowajcę i broni niewinnego. Wielki lęk przed siłą złorzeczeń powodował, że przeklinanie służyło jako obrona przed wrogimi siłami. Dla Izraelitów zaś Jahwe był Bogiem, który zsyła zarówno błogosławieństwo jak i przekleństwo. Psalmista złorzecząc w modlitwie, uzależnia ją cały czas od osądu Boga. Jahwe decyduje o słuszności złorzeczenia, ukaraniu wrogów i błogosławieństwie dla sprawiedliwego.
Przymierze między Jahwe a Izraelem było pojmowane jako umowa. Jahwe, bowiem zerwanie przymierza obwarował sankcją przekleństwa, a lud przez warunkowe złorzeczenie samego siebie zobowiązywał się do wierności Przymierzu.
Przekleństwo służyło obronie ludzi, których prawa zostały pogwałcone, a którzy na innej drodze nie mogli znaleźć zadośćuczynienia. W sposób natychmiastowy powodowało zgubne skutki przez mobilizowanie strasznej potęgi gniewu prowadzącej od zła do nieszczęścia. Charakter odstraszający przekleństw potwierdza unikanie przez Izraelitów złorzeczeń w stosunku do rodziców; toteż unikano go nawet w ostatecznej rozpaczy. Prorok Jeremiasz przeklina dzień swojego urodzenia oraz człowieka, który przyniósł tę wiadomość jego ojcu; Hiob zaś przeklina dzień swych urodzin i noc swego poczęcia.


(…)

…, gdy ten nie stawiał oporu. Chociaż rzeczywiście wobec poprzednich mieszkańców Palestyny prawo było bezkompromisowe, gdyż popełniali oni najbardziej haniebne występki, takie jak kazirodztwo, cudzołóstwo, składanie ofiar z ludzi czy praktykowanie homoseksualizmu. Lud Izraela w ten sposób bronił się też przed utratą tożsamości, wobec silnych wpływów sąsiednich narodów, była to często walka o przetrwanie narodowe…
... zobacz całą notatkę



Komentarze użytkowników (0)

Zaloguj się, aby dodać komentarz