To tylko jedna z 3 stron tej notatki. Zaloguj się aby zobaczyć ten dokument.
Zobacz
całą notatkę
SZTUKA NA DWORZE CESARZA RUDOLFA II. Manieryzm północnoeuropejski miał poza Francją dwa centra. Jednym były Niderlandy , podzielone od 1581 r. na katolickie Niderlandy Południowe (w uproszczeniu Flandria) i protestancką Republikę Zjednoczonych Prowincji (w uproszczeniu Holandia). Drugim - tereny rządzone przez habsburskich cesarzy Maksymiliana II i jego syna Rudolfa II . Maksymilian II stworzył w Wiedniu silny mecenat sprowadzając malarzy m.in. z Włoch (Giuseppe Arcimboldo od 1562) i Niemiec (Bartholomeus Spranger od 1576), ale dwór habsburski stał się wyjątkowym miejscem po jego przeniesieniu do Pragi przez Rudolfa II. Giuseppe Arcimboldo ( 1527 - 1593 )
włoski malarz okresu manieryzmu , tworzył na dworach w Pradze , Wiedniu i Mediolanie. Był malarzem tworzącym w oryginalny i ekscentryczny sposób portrety i kompozycje figuralne o treści rodzajowej lub alegorycznej, na które składały się elementy martwej natury , ułożone w obraz twarzy lub sceny, uważany za pre- surrealistę , z którego inspirację czerpał między innymi Salvador Dali .
Bartholomeus Spranger ( 1546 - 1611 ) malarz niderlandzki , przedstawiciel manieryzmu . Działał jako nadworny malarz cesarza Maksymiliana II Habsburga , potem Rudolfa II . W swoim malarstwie łączy szkołę manieryzmu weneckiego ze sztuką flamandzką. Malował obrazy o tematyce mitologicznej, inspirowane poezją Owidiusza . Uczeń Jan Madyna i van Delema. W 1565 wyjechał do Włoch , odwiedzając po drodze Paryż. W 1575 roku został malarzem nadwornym na dworze w Wiedniu a w 1581 roku malarzem nadwornym Rudolfa II. Był założycielem szkoły manierystycznej.
Rudolf II był skomplikowaną postacią, z jednej strony światłym mecenasem naukowców (Tycho Brahe, Kelper) i koneserem sztuki, z drugiej zaś człowiekiem głęboko nieszczęśliwym, opanowanym manią prześladowczą (nie miał legalnego potomstwa, aby uniknąć przepowiedzianej detronizacji), zagłębiającym się w astrologię, kabałę, nauki tajemne i satanizm. Te cechy charakteru nie przeszkodziły Rudolfowi zgromadzić najwspanialszej kolekcji sztuki w ówczesnej Europie północnej (dzisiejsza wiedeńska kolekcja Bruegela to nabytki Rudolfa), ale zaciążyły nad charakterem gromadzonych dzieł, w których "dziwność" stanowiła być może wartość największą. Nie jest przypadkiem, że właśnie na praskim dworze rozwinął skrzydła jeden z najdziwniejszych artystów manierystycznych (a właściwie jeden z jego symboli) Giuseppe Arcimboldo . Przy całym podziwie dla fantastycznej wyobraźni i warsztatowej sprawności autora, trudno uznać jego "warzywne" portrety czy alegorie pór roku za dzieła sztuki par excellence. Ta cesarska skłonność do niesamowitości wpływała na pracę innych artystów. W dorobku wielu z nich - szczególnie tych pracujących na zamówienie "korespondencyjne", można odróżnić dzieła tworzone specjalnie dla Rudolfa i prace realizowane w ramach własnego stylu.
... zobacz całą notatkę
Komentarze użytkowników (0)