Scholastyka wieku XIV

Nasza ocena:

5
Pobrań: 77
Wyświetleń: 917
Komentarze: 0
Notatek.pl

Pobierz ten dokument za darmo

Podgląd dokumentu
Scholastyka wieku XIV - strona 1 Scholastyka wieku XIV - strona 2 Scholastyka wieku XIV - strona 3

Fragment notatki:

Scholastyka wieku XIV Albertyści i neoplatonicy Szkoła albertystów powstała poza awerroistycznymi sporami Paryża, w doktrynalnym środowisku Kolonii. Do tej szkoły należeli: Dietrich z Freibergu, Tauler, Ruysbroeck oraz Jan Eckhart. Mistrz Eckhart Jan Eckhart urodził się w 1260 roku. Wstąpił do zakonu dominikanów, uzyskał licencjat i nauczał w Paryżu. Pod koniec jego życia przeciwnicy jego nauk próbowali doprowadzić do potępienia Eckharta, ale ten zmarł w roku 1327, na dwa lata przed potępieniem, które faktycznie nastąpiło i które objęło dwadzieścia siedem głoszonych przez niego twierdzeń. Eckhart znał doktryny Arystotelesa, Alberta i Tomasza, toteż swobodnie z nich czerpał, nie zawsze jednak po to, by powiedzieć to samo, co oni. Eckhart sprzeciwił się Tomaszowi: uznał, że Bóg nie dlatego poznaje, że jest, ale dlatego jest, że poznaje. Odpowiedź, której udzielił Mojżeszowi: „Jestem, Który Jestem” nie miała oznaczać tego, że Jego byt równy jest istnieniu. Zdaniem Eckharta, była to po prostu odpowiedź wymijająca. Uważa on Boga za Kogoś, komu przysługuje przywilej bycia kimś czystym od wszelkiego bytu i kto z tej racji może być bytu przyczyną. W mierze, w jakiej Bóg jest Mądrością (Bóg utożsamiony z aktem pojmowania), nie przysługuje mu nic innego, nawet by t. Eckhart głosił, że Bóg Ojciec jest Pojmowaniem, Syn - Życiem, a Duch Święty - Bytem. Ta charakterystyka stoi w zgodzie ze słowami świętego Pawła, że Bóg jest Jeden - jedność przysługuje w zasadzie tylko intelektowi. Jeśli Bóg jest Bytem, ponieważ jest Jeden i ponieważ nic poza nim nie jest jednością, to nic oprócz Niego nie jest też bytem. Partycypowane doskonałości, takie jak byt, dobro, prawda, sprawiedliwość, światło, udzielane są stworzeniom całkowicie z zewnątrz i nigdy nie były zakorzenione w bytach, które owe doskonałości otrzymywały. Stworzenie jest czystą nicością - samo z siebie nie jest; istnieje jedynie jako manifestacja Bożej płodności i w tej mierze, w jakiej uczestniczy w naturze intelektu i tego, co obdarzone jest umysłem. Dla Eckharta dusza jest substancją duchową. Jej władzami są władze augustyńskie: pamięć, rozum i wola. Ale Eckhart wyróżnia w niej jeszcze jeden element, właściwie Boski - „twierdzę” lub „iskierkę” duszy. W niej zamknąć się musi człowiek, aby zjednoczyć się z Bogiem i tam przestaje on być od Boga odróżnialny, ponieważ ma uczestnictwo w Jedności. U Eckharta cały neoplatonizm, skutecznie zneutralizowany arystotelizmem przez Tomasza, zmierza do podkreślenia swojej pierwotnej czystości.

(…)

… jednak same te obrazy są już niematerialne, żadne dalsze pośrednictwo między nimi a intelektem nie jest konieczne; Henryk eliminuje więc umysłowe formy poznawcze.
Henryk rozwinął też doktrynę radykalnej spontaniczności woli. Woja jest według niego samoporuszającą się władzą duszy. Poznany przedmiot nie porusza woli, a jest tylko causa sine qua non - bez niego człowiek nie mógłby niczego chcieć.
Jan Duns…
… od tego, że jakiś byt jest wytwarzalny, odrzucić należy koncepcje, że wytworzył on sam siebie lub że został wytworzony przez nicość. Albo został więc wytworzony przez pierwszą przyczynę, albo jest dalszym elementem łańcucha przyczynowego wychodzącego od pierwszej przyczyny. W drugim przypadku odrzucić należy możliwość zajścia regressus ad infinitum - w takim wypadku nic nie było by wytworzone z braku pierwszej przyczyny.
Na podstawie tej samej argumentacji można dowieść, że jest rzeczą konieczną uznać ostateczną przyczynę celową wszystkiego. Można też dowieść, że sam byt domaga się najwyższego stopnia doskonałości i wzniosłości. Pierwszą Przyczynę, Ostateczny Cel i Pierwszy Byt uznać należy za tego samego Pierwszego - jest to konieczny wniosek metafizyczny. Należy jeszcze jednak dowieść jego istnienia. Otóż jeśli pierwsza przyczyna jest możliwa, to jest możliwa sama przez siebie. Jest jedyną zrozumiałą przyczyną swej możliwości. A zatem, skoro Pierwszy Byt jest możliwy, to istnieje.
Duns Szkot wyprowadza przesłanki i wnioski z tego, co możliwe, a nie z tego, co aktualne. Dowody wyprowadzone z istnienia aktualnego są prawomocne, ale pozostają dowodami niekoniecznymi. Dowody oparte na bytach możliwych są dowodami…
…: na początku należy udowodnić, że Pierwszy istnieje w porządku bytu, a następnie, że Pierwszy jest nieskończony. Pierwszy z tych dwóch etapów rozbijany jest także na dwa: najpierw dowodzi się, że myśl musi z konieczności przyjąć pierwszy byt konieczny, a następnie, że ten pierwszy byt konieczny jest bytem istniejącym. Dowodu tego nie można przeprowadzić a priori, jak uczynił to święty Anzelm. Duns Szkot oparł…
… tworzą jedność, ponieważ każdy z nich uczestniczy w nieskończoności bytu Bożego. Skoro jednak „natury” posiadają własną, intelektualnie poznawalną bytowość, zachodzi formalna różnica pomiędzy naturami odpowiadającymi różnym atrybutom Boga.
W doktrynie opartej na pojętym jednoznacznie bycie, linią podziału pomiędzy Bogiem a stworzeniami nie może być akt bytu. Rolę, którą w tomizmie spełnia egzystencjalna…
... zobacz całą notatkę



Komentarze użytkowników (0)

Zaloguj się, aby dodać komentarz