To tylko jedna z 3 stron tej notatki. Zaloguj się aby zobaczyć ten dokument.
Zobacz
całą notatkę
Rozwój historyczny procesu rzymskiego
W najdawniejszych czasach rzymskich jedynym sposobem realizacji praw prywatnych była tzw. pomoc własna. Spełniała ona zapewne rolę pozytywną, ale niosła z sobą niebezpieczeństwo anarchii, stanowiąc zagrożenie ładu społecznego. Prawo odmawiało ochrony posiadaczowi, który nabył władztwo faktyczne nad rzeczą przy zastosowaniu przemocy. W miarę wzrostu znaczenia organizacji państwowej , władz zaczyna ograniczać pomoc własną zastępując ją pomocą państwa. W taki to sposób doszło w Rzymie do wykształcenia się procesu sądowego, w którym obywatel rzymski mógł dochodzić swoich roszczeń, a jeżeli te okazały się uzasadnione, mógł je realizować nawet poprzez egzekucje, której przeprowadzenie państwo rzymskie gwarantowało.
W świetle źródeł rzymskich najstarszym sposobem dochodzenia roszczeń jest tzw. sądownictwo zwyczajne, ordo iudiciorum privatorum.
W rozwoju historycznym przechodziło ono przez dwa stadia. Pierwszym z nich był znany już w Ustawie XII Tablic proces legisakcyjny. Prawdopodobnie w III w. p.n.e. pojawił się drugi proces zwany formułkowym.
W okresie pryncypatu, obok panującego wówczas procesu formułkowego (proces legisakcyjny zniesiono w 17r. p.n.e.) pojawia się proces kognicyjny, jako postępowanie nadzwyczajne (cognitio extra ordinem), który zaczyna wypierać proces formułkowy, by w okresie dominatu całkowicie go zastąpić.
Postępowanie in iure
Postępowanie sądowe rozpoczynało się od prywatnego wezwanie pozwanego przez powoda do stawienia się przed pretorem, in ius vocatio.
Wzywając pozwanego do sądu, powód powinien poinformować go o rodzaju pretensji (pozasądowa editio actioninis), a w obecności pretora winien powtórzyć tę samą informacje (procesowa editio actionis). Pretor po wysłuchaniu stron albo jej udzielał (datio actionis) albo też odmawiał ochrony procesowej (denegatio actionis). Poprzez denegeatio actionis pretor mógł nie dopuścić do wdrożenia postępowania, o którym z góry było wiadomo, iż nie ma szans powodzenia w postępowaniu apud iudicem. W przypadku denegatio actionis powód mógł się odwołać do innego pretora lub konsula, w celu zmiany decyzji pretrora. Pretor przyznawał skargę albo na podstawie ustawy, albo na podstawie przysługującemu mu imperium. W pierwszym przypadku sąd rozpatrujący takie powództwo to iudicium legitimum,.w drugim iudicium imperio continens.
Pozwany mógł przed pretorem uznać roszczenia powoda. Akt taki zwał się confesio in iure. Postępowanie kończyło się wówczas w fazie in iure, a confesio zastępowało wyrok i stanowiło tytuł egzekucyjny. Kres dalszemu postępowaniu kładła też przysięga składana w obecności pretora, iusiurandum in iure. Przysięgę składała tylko jedna strona, a czyniła to niechętnie, bowiem za krzywoprzysięstwo rzymskie prawo karne przewidywało wyjątkowo surowe kary.
(…)
… manus iniectionem.
Strony procesowe - pojęcie zdolności sądowej, zdolności procesowej i legitymacji procesowej
W każdym sporze sądowym występują dwie strony: ta która proces inicjuje - powód, oraz ta od której domaga się określonego zachowania - pozwany.
W fazie in iure stawić się musiały obie strony procesowe. W fazie apud iudicem, w razie niestawienia się jednej ze stron procesowych do południa…
… może zapaść wyrok zasądzający.
Zdolność procesowa - zdolność do czynności (składania lub nie składania oświadczeń woli), które w procesie wywołują określony skutek prawny. Ta zdolność łączy się na ogół ze zdolnością do czynności prawnych.
Legitymacja procesowa - możliwość wystąpienia w danym, ściśle określonym procesie w roli powoda (czynna legitymacja procesowa) bądź w roli pozwanego (bierna legitymacja…
… określonego terminu przed sędzią lub kolegium sędziów prywatnych, wybranych przez strony przy udziale magistratury w pierwszej fazie postępowania. Sędzia po relacji świadków o tym, co miało miejsce in iure przeprowadzał nieformalne postępowanie dowodowe i wydawał wyrok: sententia. Zgodnie z etymologią tego terminu wyrażał w nim swoją opinię osobistą (sentire). W razie niestawiennictwa jednej ze stron sędzia…
... zobacz całą notatkę
Komentarze użytkowników (0)