Różne teorie niedyrektywne - omówienie

Nasza ocena:

3
Pobrań: 238
Wyświetleń: 1722
Komentarze: 0
Notatek.pl

Pobierz ten dokument za darmo

Podgląd dokumentu
Różne teorie niedyrektywne - omówienie - strona 1 Różne teorie niedyrektywne - omówienie - strona 2 Różne teorie niedyrektywne - omówienie - strona 3

Fragment notatki:

Praktyki niedyrektywne
Eksponują ludzką podmiotowość. Sokrateizm- najstarszy kierunek filozoficzny który był istotny dla powstania pedag. niedyrektywnej (inaczej. pajdocentrycznej, humanistycznej). Pojmowanie człowieka jako istoty zdolnej do rozwoju o ile stworzymy jej sprzyjające do rozwoju okoliczności. Rousseau- człowiek rodzi się jako istota zasadniczo dobra, nieskażona. Rousseau poszukiwał co się dziej od momentu urodzenia do dorosłości, że się człowiek psuje. W dużych społecznościach ludzie podlegają fatalnym wpływom, stad wychowanie w naturze lub małych społecznościach. Człowiek jako istota plastyczna, jeżeli zdolny do zmiany.
Pragmatyzm- (Dewey) oparty o istotę liberalną, dumną wolną ale przede wszystkim działająca, aktywna. Ostatnim źródłem dla myślenia pajdocentrycznego jest współczesna psychologii eksperymentalna i psych. humanistyczna. Rozpoznawanie natury dzieciństwa.
Pedagogika pajdocentryczna- Akceptowanie człowieka takim jakim jest. Jak dziecko dojrzewa, poznaje. Po raz pierwszy dziecko potraktowane nie przez brak, ale przez jakość. Nowe podejście do rozwoju. Nie wymuszać go. Powoduje, że nasza uwaga przesuwa się z dziecka na środowisko. Akceptuje dziecko, nie próbuje zmienić ale stworzyć takie okoliczności w których będzie mogło się zrealizować. Rezygnuje z urabiania wychowanka
Różne teorie niedyrektywne:
Wychowanie skoncentrowane jest na relacji terapeutycznej: odwołuje się do empatii, relacji, itp. Wychowanie to jedno, drugie to kwestia edukacji. Co z kształceniem?” Wszystko czego można kogoś intencjonalnie nauczyć ma mały wpływ na jego zachowanie”- A. Neill. Orientacja niedyrektywna nie przywiązuje tak dużej wagi do edukacji, raczej na relacjach między ludźmi. Od działania do zdyscyplinowanej teorii - a nie odwrotnie. To czego się uczymy to „pośmiertne notatki o faktach”. Mamy masę wiedzy ale jest ona niefunkcjonalna, bo nie wyszliśmy od działania. Tymczasem istotne jest byśmy odtwarzali normalne życie. Dewey uważa , że dzieci powinny pracować, po to by dostrzegać i identyfikować problemy. Ludzie się uczą wtedy kiedy chcą, kiedy jej potrzebujemy. Również wtedy kiedy wchodzimy w interakcje (Uczenie się wiedzy z książki a z podróży), kiedy inicjujemy ten proces, a nie że nam jest narzucany.
Edukacja powinna przejść gruntowną zmianę, uczymy się nieefektywnie. Szkołą nie bardzo jest potrzebna, bo jest wiele miejsc, których musimy się uczyć. Niekoniecznie przez instruktaż ale przez odkrywanie i dostrzeganie problemów. Można zmienić warunki dorastania młodzieży uczynić go bardziej przyjaznym.
Pedagogika niedyrektywna na pewno daje do myślenia, bo odsłania możliwość innego funkcjonowania edukacji, która będzie bardziej przychylna podmiotowości.

(…)

…, poznajemy, to wszystko co uwewnętrzniliśmy w procesie socjalizacji).
Ta natura została społecznie ustanowiona (np. obraz kobiety jako delikatne, płaczliwej i płochliwej). Bourdieu pyta o to jak są klasy społeczne ustanowione i społ. struktura:
kapitał ekonomiczny (zasoby finansowe)
kapitał społeczny- koneksje i znajomości- kręgosłup, w którym sięporuszamy. Jeśli mamy rodziców nauczycieli- będzie to oddziaływało na nasze perspektywy życiowe. Im wyższy kapitał ekonomiczny tym wyższy kapitał społeczny. kapitał kulturowy- bierze się z kapitału ekonomicznego(mamy dostęp do dóbr kultury).
Te kapitały sa wzajemnie wymienne. Wszystkie służą do stabilizowania struktury społecznej. Szkołą sprzyja klasom wyższym. Publiczna klasa utrzymywana za pieniądze klas niższych kształci klas wyższe.
Foucault- bada…
... zobacz całą notatkę



Komentarze użytkowników (0)

Zaloguj się, aby dodać komentarz