To tylko jedna z 2 stron tej notatki. Zaloguj się aby zobaczyć ten dokument.
Zobacz
całą notatkę
Przyczyny bezrobocia:
- ujęcie neoklasyczne; zdaniem neoklasyków, zwolenników liberalizmu, główną przyczyną bezrobocia jest nadmierny wzrost płac, spowodowany działaniami związków zawodowych i przy braku oporu państwa. Związki zawodowe są więc bardzo silne.
Zdaniem neoklasyków bezrobocie można zlikwidować pozwalając swobodnie działać rynkowi pracy i zmniejszając uprawnienia związków zawodowych, ograniczając też ich liczebność.
Związki zawodowe są silne - Solidarność i OPZZ (Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych). Solidarność w półtora roku zdobyła 10 milionów członków, teraz ma ich około 700 tysięcy. OPZZ ma teraz więcej członków i większą siłę mobilizacyjną, choć wcześniej nie miało jej prawie wcale. Więcej procent związkowców jest w państwowych, dużych i tradycyjnych sektorach.
Trzeba też zmniejszyć rolę państwa na rynku pracy; prace z płacą minimalną, lub zróżnicować ją; uelastycznić rynek pracy, zlikwidować wyższe stawki za nadgodziny, skrócić okres wypowiedzenia, nie obciążać pracodawcy z tytułu choroby pracownika.
Krytyka tej teorii opiera się na nierealności postulatu obniżania wynagrodzenia nominalnego - w krajach rozwiniętych i demokratycznych to się nie uda nikomu.
Wzrost płac w gałęziach silniej uzwiązkowionych nie jest na ogół wyższy od tego w słabiej uzwiązkowionych.
- ujęcie keynesistowskie; ich zdaniem przyczyną bezrobocia jest niewystarczający popyt na towary. Z reguły keynesiści analizują problemy w krótkim okresie i przyjmują założenie o sztywności płac nominalnych. Przyjmują też, że podaż pracy jest doskonale elastyczna względem przeciętnego poziomu płac nominalnych aż do uzyskania pełnego zatrudnienia. Gdyby podnieść niedostateczny popyt na towary (będący przyczyną bezrobocia), zwiększyłaby się produkcja i zatrudnienie, wzrósłby więc popyt na pracę. Na tej koncepcji opierał się plan Buzka, podczas gdy Balcerowicz ma podejście neoklasyczne i jest skrajnym przeciwnikiem keynesizmu.
Zdaniem keynesistów postulaty neoklasyków są nietrafne, gdyż gdyby nawet obniżyć płace realne to popyt na towary by spadł.
W punkcie A przedsiębiorcy chcą mniej zatrudniać.
W punkcie B związki wymusiły wzrost płac i jednocześnie więcej osób chce pracować.
W punkcie C nie ma bezrobocia (punkt równoważący)
... zobacz całą notatkę
Komentarze użytkowników (0)