Prawo prywatne i publiczne II

Nasza ocena:

3
Pobrań: 35
Wyświetleń: 952
Komentarze: 0
Notatek.pl

Pobierz ten dokument za darmo

Podgląd dokumentu
Prawo prywatne i publiczne II - strona 1 Prawo prywatne i publiczne II - strona 2 Prawo prywatne i publiczne II - strona 3

Fragment notatki:

W. Dajczak. Notatka składa się z 5 stron.
Typy rzymskiego procesu w ramach procesowej pomocy proces prywatny:
Legisakcyjny - do leges Luliae iudiciariae z 17 r. przed Chrystusem; pojawia się w ustawie XII tablic; jeżeli ktoś wybrał tryb procesowy a nie samopomoc, to dominuje proces; proces opiera się na treściach ustawy XIII tablic.
Był to proces tylko dla obywateli rzymskich - zasada personalizmu.
Ponadto był to proces bardzo sformalizowany - jego uruchomienie wymagało znajomości i wypowiedzenia ścisłych formuł procesowych, nawet omyłka językowa powodowała upadek w procesie, to że czynność skuteczna była nieskuteczna. Ponadto trzeba te procesy było przeprowadzać wg. kalendarza procesowego.
Ponadto proces legisakcyjny pozwalał na ochronę prawną tylko w sytuacjach przewidzianych przez leges, zatem zakres ochrony prawnej jest bardzo ograniczony, wydano tylko 30-parę leges dot. Prawa prywatnego.
Formułkowy od lex Aebutia (199-123 pne) do konstytucji Konstancjisza i Konstansa z 342 r. - proces ten pojawia się wraz z pojawieniem się pretora, rozwijanie prawa poprzez ogłaszanie edyktów. Jest on mniej formalistyczny (kalendarz procesowy nie opisuje), strona procesu może być cudzoziemiec, co roku jest weryfikowany przez ogłaszanie nowego edyktu, zatem uwzględnia elementy praktyki życiowej. Ponadto w procesie tym wyklarowały się reguły rozkładu dowodów. Traci on znaczenie Konstytucją Konstanta.
Kognicyjny ( cognitio extra ordinem - rozpoznanie poza porzadkiem ) od Augusta - jako typowe, zwyczajne traktowano proces legisakcyjny i formułkowy, ale nowy jest ten, bo oparty na autorytecie cesarza. Jego przewaga tkwi w tym, że princeps jako pierwszy wśród obywateli obdarzony był autorytetem, zatem był szczególnie traktowany w rozstrzyganiu sporów prywatnych. Do cesarza zaczęto odwoływać się od wyroków procesu formularnego, najpierw tylko w prkatyce, bez zasad prawnych, potem łączonogo z ochroną przyznawaną przez cesarza.
Proces legisakcyjny i formularny łączą w sobie formułę publiczno-prywatną. Oba były podzielone na dwie fazy. Pierwsza toczyła się przed urzędnikiem z kompetencją jurysdykcyjną. Określało to, czy dany spór korzysta z ochrony prawnej czy nie. Potem rozstrzygał wyznaczany przez urzędnika sędzia, będący osobą prywatną, bez wykształcenia prawniczego. I ten sędzia wydawał wyrok.
Proces kognicyjny od początku do końca zaś toczył się przed urzędnikiem cesarskim, to urzędnik wydawał wyrok. Dlatego proces kognicyjny, jako dający szersza ochronę prawną, był coraz popularniejszy. Ponadto proces ten dopuszczał apelację, a w procesie formuralnym i legisakcyjnym proces jest prawomocny. W kognicyjnym była możliwość apelacji do urzędnika wyżej w hierarchii. I od pierwszego stulecia to jedyna formuła procesowego rozwiązywania sporów.
Nasza wiedza o procesie legisakcyjnym i formularnym wiemy gł. z podręcznika Gaiusa, ale ogółem nie wiemy o tym procesie zbyt wiele.


(…)

… kognicyjnym, trochę go jednak modyfikująć. W okresie chrześcijańskim rosnie znaczenie przysięgi, maleje uznawanie świadka (prymat dowodu z dokumentu niż dowodu ze świadka. Zasada - jeden świadek to żaden świadek). Prymat dokumentów urzędowych nad prywatnymi. Istotna jest też kwestia wyroku. W procesie legisakcyjnym był duzy formalizm, więc sędzia miał mocno związane ręce - albo potwierdzał w całości rzadanie…
….
Ustność - strony procesu mogą swobodnie używając słów, prezentować swoje stanowisko w postepowaniu. Fides romana vs fides greka - jak ktoś coś powiedział, to nie ma to znaczenia. Doświadczenie ze wzchodu rzymskiego. W procesie legisakcyjnym strony nie pisały pism procesowych, strony mówiły.
Zasada równości storny i wysłychania stron
„powodowi nie wolno tego, na co nie pozwala się pozwanemu”
Każda…
... zobacz całą notatkę



Komentarze użytkowników (0)

Zaloguj się, aby dodać komentarz