Pozytywizm - wykład o epoce

Nasza ocena:

3
Pobrań: 112
Wyświetleń: 735
Komentarze: 0
Notatek.pl

Pobierz ten dokument za darmo

Podgląd dokumentu
Pozytywizm - wykład o epoce - strona 1

Fragment notatki:

P ozytywizm Pozytywizm zajmuje się zagadnieniem granic poznania, bierze je jednak w innym zn a czeniu niż to, które ono posiada w sporze idealizmu z realizmem. Pozytywizm przyjmuje naczelną tezą empiryzmu, według której tylko na podstawie doświa d czenia poznać m o żemy rzeczy­wistość. Pozytywizm idzie jednak dalej i do powyższej tezy dołą­cza jeszcze twierdzenie, że przedmiotem poznania może być tylko to, co jest lub - co może być dane w doświa d czeniu . Głosząc to, wypowiada pozytywizm pewien po­gląd na granice poznania, a nie tylko na jego źródło. Z tezy empirystycznej nie wynika bowiem jeszcze teza pozytywizmu. Z tego, że poznanie rzeczywistości musi opierać się na doświa d czeniu, nie wynika jeszcze, że poznanie nie może dotyczyć czegoś, co nie jest dane w d o świadczeniu. Można by bowiem sądzić, że jest przeciwnie, że wychodząc od doświad­czenia można się na drodze rozumowania wznieść wyżej i dojść do poznania czegoś, co w doświa d czeniu nie jest i nie może być dane. O tej możliwości zdają się świadczyć różne teorie fiz y kalne, które, opierając się na doświadczeniu, dochodzą do poznania fal elektromagnetyc z nych, elek­tronów, protonów itd.; tych zaś ani nikt nie spostrzegał, ani nie mógłby wprost spostrzec. Otóż pozytywizm, nie odmawiając wartości tym teoriom fizykalnym, utrzymuje, że jednak twierdzenia, które w nich występują i które mówią coś o jakimś świecie niedostępnym bezpośrednio spostrze­żeniu, z pozoru tylko mówią o czymś wykraczającym poza doświadcze­nie . Według pozytywistów owe wypowiedzi fizyków są tylko skrótami, które po rozwinięciu ich treści dają się przełożyć na zdania gł o szące coś tylko o rzeczach dostępnych doświadczeniu. Tak na przykład zdania gło­szącego, że przez drut płynie prąd elektryczny, nie należy, według pozytywistów, rozumieć w taki sposób, jakoby ono stwierdzało, iż w drucie tym przesuwają się jakieś niedostrzegalne i niewyobrażalne ele k trony, lecz właściwy sens zdania głoszącego, że przez drut płynie prąd elektryczny, jest inny. Zdanie to - według pozytywistów - stwierdza tylko, że w związku ze stanem tego drutu w y stąpią w stosownych w a runkach pewne określo­ne i dające się spostrzec zjawiska, a więc na przykład, jeśli końce drutu włączymy do amperometru - to wskazówka jego się wychyli, jeż e li je za­nurzymy w roztworze elektrolitu wystąpią w nim zjawiska elektrolizy, jeśli mierzyć b ę dziemy temperaturę drutu - stwierdzimy, że się ona podwyż­sza, itd. Pozytywiści, wyp o wiadając swą tezę o granicach po­znania, występują przeciwko wszelkim pretensjom umysłu ludzkiego do poznania jakiegoś świata nadzmysłowego . Ponieważ zaś często metafizy­ka jest pojmowana jako nauka o świecie nadzmysłowym, przeto po­zytywiści zwrac a ją ostrze swej krytyki przede wszystkim przeciw tak rozumianej metafizyce.

(…)

…, że spostrzegamy układy pewnych elementów: barw, dźwięków, woni, smaków itd., z których złożyć się dają zarówno ciała, jak i to, co nazywamy strumieniem życia psychicznego, lecz które same w sobie (tzn. rozważane w oderwaniu od branego pod uwagę zespołu) nie są ani czymś psychicznym, ani fizycznym, lecz stanowią elementy neutralne, mogące istnieć nawet nie spostrzegane.

… ją w system myśliciel francuski XIX wieku, August Comte. Pozytywizm przyjmował w dziejach filozofii odcień idealistyczny, realistyczny lub neutralny. Za­leżało to od poglądu na to, co jest przedmiotem spostrzeżenia. Niektórzy pozytywiści - jak na przykład Hume - uważali, że przedmiotem spostrze­żenia zewnętrznego są tylko treści naszych wrażeń, wewnętrznego zaś - własne nasze przeżycia psychiczne; że zaś…
... zobacz całą notatkę



Komentarze użytkowników (0)

Zaloguj się, aby dodać komentarz