Parricidium i Poena cullei

Nasza ocena:

3
Pobrań: 168
Wyświetleń: 1330
Komentarze: 0
Notatek.pl

Pobierz ten dokument za darmo

Podgląd dokumentu
Parricidium i Poena cullei - strona 1 Parricidium i Poena cullei - strona 2

Fragment notatki:


PARRICIDIUM I POENA CULLEI
Cesarstwo rzymskie było tworem do dzisiaj nie do końca odgadnionym. Jego rozwiązania ustrojowe, jak i kulturowe mają ogromne odzwierciedlenie także i dziś. Tematem moich rozważań będzie jednak ta część działalności ludzkiej, która nie prowadziła do rozwoju. Parricidium z języka łacińskiego oznacza zabójstwo. Winie towarzyszy kara, także drugi człon tematu - Poena Cullei to tzw. kara worka. Chcąc wytłumaczyć termin parricidium należy zacząć od przekazu Festusa - na temat ustawy królewskiej Numy Pompiliusza: PARRICI QUAESTORES appellabantur, qiu solebant creari causa rerum capitalium quaerendarum. Nam parricida non utique is, qui parentem occidisset, dicebatur, sed qualemqumque hominem indemnatum. Ita fuisse indicat lex Numae Pompili Regis his composite verbis: “si qui hominem liberum dolo sciens mortui duit, paricidas esto”. Końcowy fragment zawierający cytat z ustawy przekonuje, że w czasach Numy za parricid ę uważano tego, kto zabił: po pierwsze - z premedytacją, po drugie - - wolnego człowieka. Etymologia tego słowa prowadzi nas jednak do wniosku, że w swej pierwotnej formie termin parricidas miał nieco inne znaczenie - oznaczał zabójcę ojca rodziny. Wynika to z przypuszczeń i powiązania słów: pater (ojciec) caedere (zabić, ciąć, zamordować). Jednak sformułowanie to w trakcie swego funkcjonowania uległo pewnej ewolucji i znaczyło każde zabójstwo osoby wolnej, dokonane z premedytacją. Być może stało się tak, gdyż krwawy rewanż na członkach rodziny stawał się sytuacją zupełnie normalną i wymagało to regulacji publicznokarnej ze strony państwa. Posiłkując się relacjami Festusa zabójstwo wewnątrz rodziny traktowane było jako szczególnie okrutna zbrodnia, skierowana nie tylko przeciwko własnym krewnym, lecz także przeciw Bogom, opiekującym się rodziną. Było to traktowane jako najcięższy grzech, a zabójca stawał się przeklęty, co oznaczał termin sacer . Wynikiem tego, była możliwość zabicia go przez kogokolwiek bez poniesienia za to kary. W sytuacji, gdy zabójca pochodził z innej rodziny, niż ofiara, krewni ofiary mieli możliwość do przeprowadzenia krwawej zemsty. Jednakże, z czasem nadużywano tego przywileju i ustawa Numy ujednoliciła zabójstwo krewnego, z zabójstwem przedstawiciela innej rodziny. Orzecznictwem w sprawach zabójstw w łonie jednej rodziny zajmował się pater familias - ojciec rodziny, pod warunkiem, że sam nie stał się ofiarą. W innych przypadkach sięgano po procedurę publicznoprawną. Organem mającym zajmować się tą sferą, byli: quaestores parricidi. Trudno jest dziś jednoznacznie określić czy tworzyli oni trybunał, bądź przewodniczyli sądowi złożonemu z sędziów przysięgłych. Zadaniem ich było orzec o winie lub niewinności oskarżonego. Kara orzekana przez kwestorów nosiła nazwę

(…)

… to już wcześniej wspomniana kara worka. Przebieg wyglądał następująco: Natychmiast po wydaniu wyroku owijano głowę sprawcy wilczą skórą, a na nogi wkładano drewniane sandały. Miało to dać wrażenie odizolowania od świata (brak powietrza i czucia ziemi). Na czas uszycia worka ze skóry skazaniec znajdował się w więzieniu. Gdy worek był gotowy zaszywano w nim skazańca i wrzucano do morza lub rzeki. Przypuszcza się, że w czasach cesarstwa dokładano mu także psa, koguta, żmiję i małpę. Zwierzęta te miały specyficzne znaczenia. Z jednej strony uważa się, że pies był pogardzany przez rzymian, kogut - jak parricida pozbawiony uczuć, narodzinom żmii towarzyszy śmierć dorosłego człowieka, a małpa to karykatura człowieka. Z kolei druga interpretacja przedstawia walkę dobra ze złem - pies i kogut jako strażnicy domowego ogniska…
... zobacz całą notatkę



Komentarze użytkowników (0)

Zaloguj się, aby dodać komentarz