Opracowanie książki mity czwartej władzy 03

Nasza ocena:

3
Pobrań: 84
Wyświetleń: 742
Komentarze: 0
Notatek.pl

Pobierz ten dokument za darmo

Podgląd dokumentu
Opracowanie książki mity czwartej władzy 03 - strona 1

Fragment notatki:

Powierzchowne pojmowanie kompetencji gubi bowiem to, co najistotniejsze: odpowiednio wyczulony słuch, umiejętność dotarcia do prawdy, wychwycenia szumu informacyjnego rzeczy istotnych i zwyczajną, rzemieślniczą rzetelność w wykonywaniu dziennikarskich obowiązków.
Jacek Żakowski zaproponował wprowadzenie klauzuli sumienia, która dawałaby dziennikarzom prawo do odmowy wykonywania poleceń szefów, z którymi wymową się nie zgadzają.
Paradoks polega na tym, że to nie wyborcom, a władzy najbardziej powinno zależeć na uzyskaniu niezależnego certyfikatu wiarygodności. Po pierwsze, dziennikarz sam powinien zorientować się w badanej sprawie i ją ocenić. Po drugie, może on zacząć podejrzewać, że jego szef nie tylko błądzi, ale działa w złej wierze. W złej wierze, to znaczy z powodów innych niż własne szczere przekonanie, że to, co zaleca dziennikarzowi, jest normalnym zadaniem dziennikarskim, a nie na rzuconą z zewnątrz usługą, politycznym serwitutem lub elementem jego własnej gry z dziennikarstwem nie mającej nic wspólnego.
Zadania oraz podstawowy mit czwartej władzy wiążą się ściśle z tak właśnie rozumianą niezależnością. Dziennikarz, który jest w jakiś sposób uzależniony od osoby, firmy czy instytucji, o której pisze (mówi), nie może aspirować do miana urzędnika czwartej władzy. Nadużywa bowiem powierzonego mu mandatu, zwłaszcza gdy widz, słuchacz lub czytelnik nie ma pojęcia o jego prywatnych powiązaniach.
Proces tzw. Stopniowego wchodzenia w kolejne kręgi piekielne:
I. Drobne zobowiązania
II. Tajny współpracownik
III. Człowiek do wynajęcia
IV. Dr Jekyll i Mgr Hyde- z jednej strony dziennikarz wydaje się być uczciwy, z drugiej jest zdemoralizowany i cyniczny.
Zdaniem autorów tej książki słowa „obiektywizm” i „obiektywny” w odniesieniu do świata mediów i dziennikarstwa mają tak nikłą wartość poznawczą, że najrozsądniej byłoby z nich przy opisywaniu tego świata zrezygnować.
Za obiektywne jest uznawane przede wszystkim to, w co odbiorcy najłatwiej uwierzyć, co nie naraża go na „dysonans poznawczy”.
Czego od dziennikarzy wymaga „naukowy” ideał obiektywizmu? Powiada on z grubsza, że prawdziwie obiektywny dziennikarz to człowiek wyzbyty poglądów, a przynajmniej taki, który w momencie wykonywania swojego zawodu osobiste poglądy zawiesza na kołku, zostawia na drzwiami redakcji, a swoim odbiorcom serwuje wyłącznie obiektywną informację- nagie fakty i nagie dane..
W praktyce dziennikarstwo rządzi się swoimi prawami.
! Przekaz medialny nie jest i być nie może zwierciadłem o rzeczywistości, jest bowiem opowieścią o rzeczywistości.
Jedna z metod dziennikarstwa obiektywnego- dwugłos: sucha informacja, dwie rywalizujące wypowiedzi, żadnej próby dotarcia do sedna sprawy. Dziennikarz idealnie obiektywny okazuje się żywym statywem do mikrofonu.


(…)

… sprostać wymogom dziennikarstwa idealnie obiektywnego, czy traktuje ten mit jako zasłonę dymną dla innych celów, kończy się to zawsze karykaturą dziennikarstwa.

… sprostać wymogom dziennikarstwa idealnie obiektywnego, czy traktuje ten mit jako zasłonę dymną dla innych celów, kończy się to zawsze karykaturą dziennikarstwa.

... zobacz całą notatkę



Komentarze użytkowników (0)

Zaloguj się, aby dodać komentarz