CHARAKTERYSTYKA BADANEGO DZIECKA Niedostosowanie - opis, przyczyny, leczenie Badanym przeze mnie dzieckiem jest Weronika lat sześć. Jako niemowlak rozwijała się prawidłowo, ale była bardzo chorowita i większość czasu spędzała pod opieką babci niż uczęszczając do przedszkola. Jak wynika z opowiadań matki do końca pierwszego roku życia występowały u niej bardzo częste nieżyty jelit oraz choroby dróg oddechowych. Obecnie Weronika nadal bardzo często choruje, skarży się na ból brzucha i ogólnie jest bardzo wątłą dziewczynką. Mniej więcej od 2-3 lat przestała praktycznie jeść trzeba ją często wręcz zmuszać do jedzenia. Z tego też powodu rodzice uznali, że dobrze jej zrobi pobyt w przedszkolu, być może tam nauczy się dyscypliny i przestanie tak marudzić na widok jedzenia. Rodzice twierdzą, że: „zawsze sprawiała kłopoty z jedzeniem”. Ponadto ma zaburzenia snu, nie chce się kłaść do łóżka jak twierdzi boi się zostać sama w ciemnym pokoju, matka zostawała z nią często i Weronika zasypiała lecz w ciągu nocy budziła się z krzykiem, że się boi. Ma trudności w zasypianiu co obserwuje się w przypadku nieprawidłowych kontaktów emocjonalnych miedzy matka a dzieckiem. Napięcie emocjonalne matek lękowych udziela się dziecku, wskutek czego domagają się one, aby matka siedziała (leżała) przy nich w czasie zasypiania. Weronika miała koszmarne sny i stany lękowe, które nasilały się przed zaśnięciem. Rodzice Weroniki nie należą do osób bardzo zamożnych, ale nie mają problemów (jak twierdzi ojciec) z odłożeniem pieniędzy na „czarną godzinę”. Oboje pracują w instytucji techniczno-naukowej, przy czym ojciec jest właścicielem warsztatu samochodowego i każdą wolną chwilę poświęca dodatkowemu zajęciu. Ogólnie rodzice nie spędzają dużo czasu z dziećmi (Weronika ma jeszcze młodszego brata Sebastiana który ma trzy lata). Z reguły dziećmi zajmowała się babcia lub znajoma rodziców zabierając je na spacery po okolicy lub po prostu pilnując je w domu. Do przedszkola Weronika poszła niechętnie, bała się pierwszego kontaktu z dziećmi ponieważ wcześniej przyjaźniła się tylko z jedną dziewczynką, starsza od niej o cztery lata-Agnieszką. Początkowo nie potrafiła nawiązać kontaktu z rówieśnikami, chowała się po kątach, płakała, nie chciała odpowiadać w obecności dzieci itd. W zabawach i zajęciach przedszkolnych nie nadążała za resztą grupy, była mniej sprawna i o wiele mniej wiedziała od innych dzieci, bardzo ciężko przeżywała swoje niepowodzenia. Obecnie po sześciu miesiącach pobytu w przedszkolu Weronika potrafi nawiązywać kontakty z rówieśnikami, dzieci ją lubią, zapraszają do siebie do domu, na urodziny bądź obejrzeć wspólnie bajkę. Z zaproszeń tych korzysta, nigdy jednak nie odwzajemniała propozycji zabawy ani nie włączała się do cudzych. Często stoi na uboczu obserwując, jak inni się bawią. W zabawie podporządkowuje się innym dzieciom, przyjmuje narzucone role, nigdy ich nie krytykuje, spełnia każde polecenia. Najchętniej jednak bawi się sama na uboczu w spokojne nie wymagające wysiłku fizycznego zabawy: stołowe gry, rysowanie kredkami itp.
(…)
… dzieciom, przyjmuje narzucone role, nigdy ich nie krytykuje, spełnia każde polecenia. Najchętniej jednak bawi się sama na uboczu w spokojne nie wymagające wysiłku fizycznego zabawy: stołowe gry, rysowanie kredkami itp.
Unika zabaw i gier ruchowych, szybko się meczy, jest mało sprawna fizycznie (np.: boi się wdrapać na drabinkę) ruchy ma niezgrabne, źle skoordynowane, zbyt silne napięcie mięśniowe…
… np.: plamy na kartce papieru nasze życie byłoby niczego nie warte, człowiek by do niczego nie doszedł bojąc się krytyki i uważając, że nic nie potrafi.
BIBLIOGRAFIA
Bogdanowicz M.: Psychologia kliniczna dziecka wieku przedszkolnego. Warszawa 1985
Przetacznikowa M., Makiełło-Jarża G.: Psychologia wychowawcza, społeczna i kliniczna. Warszawa 1977
1
1
…
... zobacz całą notatkę
Komentarze użytkowników (0)