Fragment notatki:
Wprowadzenie: Ralf Dahrendorf jest światowej sławy socjologiem i politologiem. Urodził się w 1929 roku w Hamburgu i jest synem znanego socjaldemokratycznego posła do Reichstagu aresztowanego po dojściu Hitlera do władzy. W 1944 roku został zatrzymany przez gestapo za antyfaszystowską działalność w szkole i wywieziony do obozu koncentracyjnego. Następnie wyemigrował do Anglii gdzie uzyskał obywatelstwo brytyjskie. Po wojnie ukończył studia filozoficzne i filologię klasyczną na uniwersytecie w Hamburgu i doktoryzował się z socjologii na Uniwersytecie Londyńskim. Wykładał m. In. Na Uniwersytecie Columbia oraz Harvardzie. W latach 1969-1970 był niemieckim parlamentarzystą (liberalna Partia Wolnych Demokratów, FDP) i sekretarzem stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych w rządzie Willego Brandta. Przez następne cztery lata był komisarzem Wspólnoty Europejskiej, a w 1974 roku wyemigrował do Wielkiej Brytanii. W latach 1974 - 1984 był dyrektorem London School of Economics. Był także posłem do Bundestagu i ministrem w rządzie RFN, a od 1970 do 1974 roku komisarzem Wspólnoty Europejskiej w Brukseli. Do dziś zasiada w angielskiej Izbie Lordów. „Rozważania nad rewolucją w Europie” zostały wydane w 1990 r. i mają formę listu do tajemniczego Pana J. Autor skupia się przede wszystkim na problemie rewolucji z roku 1989 i jej następstwie jakim jest próba budowania nowych demokratycznych reżimów. Na początku światowej sławy politolog stawia szereg pytań na które próbuje odpowiedzieć w dalszej części swojego dzieła. Zastanawia się, czy wtedy w 1990 r., on i reszta społeczeństwa nie są świadkami procesu rozpadu, w którym nic nie zastępuje starych struktur? Jak gospodarka rynkowa wpłynie na struktury społeczne krajów? Jak zapewnić rządy prawa? Dahrendorf zauważa, ze ten przełomowy czas jest pełen obawa oraz nadziei, które łączą się z pewnymi oczekiwaniami. Przestrzega jednak przed wizjami, gdzie widzi się społeczeństwo jako kierujące surową moralności w życiu publicznym i prywatnym, ekonomicznie rozwijającym się, w którym panuje poczucie ładu i dyscyplin, politycznie pluralistycznym. Twierdzi, ze takie wizje są nierealne i zwodnicze. Sam takie wizje nazywa marzeniami o tzw. „Szwecji”, przy czym niezmiernie się cieszy, ze tak naprawdę nigdzie w Europie taka wizja się nie ziściła, bo gdyby tak było otrzymalibyśmy ustrój pośredni między komunistycznym Singapurem, gdzie grzywna za rzucenie śmieci na ulicę wynosi dwieście dolarów, a Republiką Platona, gdzie tylko najwyżsi władcy - filozofowie mają monopol na prawdę. Dahrendorf zaznacza, ze prawdziwy wolny kraj charakteryzuje się pewną dozą nieporządku i różnorodności, bałaganu i konfliktów oraz zmian, które sprawiają, że wraz z nimi rozwijają się ludzie i ich życiowe szanse. Autor swój wywód podzielił na cztery części, które pokrótce wam teraz przedstawimy.
(…)
… i społeczeństwie otwartym Timothy Garton Ash - kronikarz wydarzeń z 1989. Stworzył nowe pojęcie → „refolucja” - dla określenia wydarzeń w Warszawie i Budapeszcie - tu reformy były wprowadzane przez górę w odpowiedzi na rewolucyjne naciski z dołu. Terminu rewolucja używa dla określenia wydarzeń z Pragi, Budapesztu i Bukaresztu. Dahrendorf podkreśla, że wydarzenia roku 1989 były niezwykle gwałtowane i radykalne…
… po 1989 r. idea „społeczeństwa otwartego” zyskała tak naprawdę na znaczeniu, sam określa ją jako „fundamentalne odkrycie współczesności”. Podkreśla, że najważniejsze to być otwartym na zmiany, że nie ma nic bardziej groźnego nad ustanawianie jednej ideologii, jednego systemu. Chociaż Dahrendorf przyznaje, że ludzie wykazują niebezpieczną skłonność do korzyści płynących z życia w zamkniętym świecie. Autor…
… był tym, którzy dążą do totalnych przekształceń. Dwóch ważnych badaczy społeczeństwa otwartego → Karl Popper „Społeczeństwo otwarte i jego wrogowie” → Friedrich von Hayek - „The Road to Freedom”. Obie prace wydano około 1945 r. Ich znajomość o tyle ważna, że jak pisze Dahrendorf , wydarzenia 1989 r. były końcem pewnej historii, która rozpoczęła się stanem nadziei i rozpaczy po 1945 r. , gdy część ludzi…
… nie zawsze jasne. Dahrendorf (wielki zwolennik polityki konstytucyjnej) podkreśla, że w sferze polityki konstytucyjnej istnieją tylko dwie drogi: społeczeństwo otwarte bądź społeczeństwo zamknięte. W normalnej polityce dróg jest wiele. Dahrendorf wskazuje, ze wszystkie rewolucje to czas polityki konstytucyjnej, okres kiedy polityka normalna jest zawieszona. „demokracja” i „obywatelskość” to główne elementy…
… należy go odrzucić. → Dahrendorf wykazuje, że lata 1945 - 1989 postrzegane są jako walka dwóch systemów. Podkreśla jednak, że błędem jest postrzeganie współczesnych społeczeństw Ameryki, Anglii czy Francji jak systemów! Argumentuje, że kraje środkowoeuropejskie pozbyły się zamkniętego systemu po to, by budować społeczeństwo otwarte. Dahrendorf pisze o tym, ze przekonania, które wygrały w 1989…
… konstytucyjnej i normalnej powinny zachodzić równocześnie Przełamanie monopolu gospodarczego = prowadzenie elementów rynkowych → tutaj Dahrendorf wskazuje na społeczną gospodarkę rynkową - która nie jest żadnym modelem ani ustrojem, lecz doświadczeniem które warto wykorzystać. Określenie to wymyślił Alfred Muller - Armack w 1952 r., który był sekretarzem stanu w RFN. W swojej pracy z 1949 roku omawia…
… się jednak z nowymi utopijnymi koncepcjami. Powstała kategoria Nowego Społeczeństwa, alternatywa do burżuazyjnego kapitalizmu. Partie tworzone w imię Manifestu Komunistycznego nie były jednak czysto marksistowskie. W 1914 r. socjalizm stawał się coraz milej widziany w europejskich demokracjach. Jego przedstawiciele w parlamentach głosowali za pożyczkami wojennymi, a proletariusze zamiast jednocząc…
… mimo wszystko przyjęła się w Rosji i stały się popularne we wszystkich krajach gdzie władza nie miała w przeszłości żadnych ekonomicznych osiągnięć ani bogactw na które można by liczyć . Nie było tam wykształconej burżuazji. Zamiast tego była władze polityczną. 2. „dojrzałość systemu” Socjalizm nomenklaturowy (inaczej centralizm administracyjny lub centralizm demokratyczny) stały…
… nawet, jeśli nie jest ono politycznym ani ekonomicznym gigantem. Dla krajów, którym w końcu udało się uciec od nomenklaturowego socjalizmu, powrót do Europy oznacza szansę bycia sobą, bez podlegania narzuconym hegemonicznie wzorcom. Autor wyraża nadzieję, że zmiany wynikające z rewolucji w Europie sprawią, że będziemy mogli odejść od Jałty i Poczdamu gdzie ustalono powojenne europejskie granice. b) Zjednoczenie…
... zobacz całą notatkę
Komentarze użytkowników (0)