Fragment notatki:
CO TO JEST MARKETING? Na początku był rynek - po prostu ktoś komuś coś sprzedał, nie było jeszcze marketingu. Sytuacja na rynku często się zmieniała. Niekiedy chętnych na towary było tylu, że sprzedawcy stawali się panami rynku i szybko się bogacili a było tak nawet wtedy, gdy sprzedawców przybywało. Dopóki tworzenie nowych miejsc sprzedaży było reglamentowane, nie było jeszcze marketingu. Zdarzyło się jednak i tak, że tworzenie punktów sprzedaży przestało podlegać reglamentacji, sprzedających towary na rynku przybyło a nad sytuacją zapanował klient - o jego względy zaczęto konkurować, a w walce tej wygrywali ci, którzy stosowali marketing, nawet jeśli nie znali tego słowa.
Sytuacja, gdy tworzenie przedsiębiorstw wszelkiego rodzaju było reglamentowane, to dla nas wspomnienie niezbyt odległe. Jeszcze parę lat temu hasło „klient nasz pan” brzmiało jak drwina propagandzistów. Zmiana nastąpiła jednak bardzo szybko, sklepów przybywało, wystawy się zapełniły, a klient poczuł się pewniej. Wraz ze wzrostem ilości firm, należne sobie miejsce zajęło myślenie rynkowe, czyli zasada, że podłożem wszystkich decyzji podejmowanych przez przedsiębiorstwo powinny być zamierzone skutki rynkowe. Właśnie wtedy karierę w naszym kraju zaczęło robić słowo „marketing”.
Słowo to jest dla niektórych magiczne i często jest mylone ze sprzedażą, reklamą, promocją. Na początku łatwiej jest powiedzieć, czym marketing nie jest - nie jest on wydawaniem broszur reklamowych, sporządzaniem ofert czy malowaniem plakatów. Marketing to po prostu coś znacznie więcej.
Słowo „marketing” pochodzi z j. Angielskiego (market - rynek) i oznacza działanie na rynku. Amerykańskie Stowarzyszenie Marketingu, zrzeszające specjalistów tej dziedziny, definiuje marketing jako: „proces planowania i wdrażania koncepcji obejmującej wycenę, promocję i dystrybucję idei, dóbr lub usług, w celu stworzenia transakcji wymiany, które zaspokoją cele indywidualne oraz organizacyjne.” Definicja ta podkreśla wagę korzystnych transakcji wymiennych, które zaspokajają cele zarówno kupujących, jak i sprzedających idee, produkty i usługi - niezależnie od tego, czy chodzi o pojedyncze osoby, czy też o organizacje. Innymi słowy - marketing to dostarczanie właściwego produktu na właściwy rynek, we właściwym czasie i po właściwej cenie.
(…)
… koncepcji wiąże się z kierunkiem zwanym kompleksowym zarządzaniem jakością (Total Quality Management). Duże firmy, które odnoszą sukcesy na światowym rynku, sukcesy te odniosły m.in. dlatego, że włożyły wiele wysiłku w celu wdrożenia koncepcji marketingowej i nadały swoim przedsiębiorstwom tzw. orientację rynkową. Organizacja, która przyjęła orientację rynkową skupia swoje wysiłki na ciągłym zbieraniu…
…. Natomiast kiedy zgłębimy się w specyfikację marketingu, okazuje się, że nie jest to takie proste. Dla uwiarygodnienia powyższego stwierdzenia można podać kilka przykładów klęsk produktów na rynku: trzy ogromne amerykańskie koncerny, Coca-Cola, Polaroid i IBM postanowiły unowocześnić swoje produkty, dzięki czemu miałyby one stać się bardziej atrakcyjne dla konsumentów. Coca-Cola zmieniła tradycyjny smak swojej coli na nowy, nazwany New Coke. Polaroid wprowadził na rynek pierwszą domową kamerę błyskawicznego odtwarzania Polavision. IBM natomiast wprowadził na rynek nowy komputer o nazwie PC Junior. Każda z tych firm liczyła na milionowe zyski i poczyniła ogromne nakłady finansowe, aby wypromować swoje nowe produkty. Niestety, Coca-Cola już po 3 miesiącach powróciła do oryginalnego smaku swojego napoju, Polaroid…
… w najnowszej historii Stanów Zjednoczonych. Natomiast podobne sytuacje mają miejsce o wiele częściej, choć w mniejszym wymiarze finansowym. Tysiące firm na całym świecie plajtuje z powodu błędnego określenia pragnień i zapotrzebowania konsumentów na konkretny produkt. Trzy omawiane przez nas firmy popełniły następujące błędy: Coca-Cola nie brała pod uwagę przywiązania do tradycyjnego (od 98 lat) smaku coli…
… po to, aby nie tylko uświadomić ludziom ich istnienie, ale również wzbudzić w nich chęć jeżdżenia na nich, wierząc w uzależniające działanie swojego produktu. I nie pomyliła się. Sławne osoby, które otrzymały łyżworolki i polubiły jazdę na nich: Michael J. Fox, Janet Jackson, czy Arnold Schwarzenegger, pozyskały dla firmy Rollerblade ogromną ilość klientów. Zespół Cheerleaders drużyny futbolu amerykańskiego Minnesota Vikings…
… ukierunkowała się natomiast na Kalifornię, jako na stan, w którym według panującej opinii żyje się beztrosko, gdzie zawsze jest ciepło i gdzie nadmorskie promenady doskonale nadają się do tego, aby jeździć po nich na łyżworolkach. Mary Horwath była przekonana, że jeżeli ktoś choć raz spróbuje tego sportu, na pewno się w nim zakocha. Dlatego postanowiła rozdać dużą ilość łyżworolek za darmo…
… występował na łyżworolkach podczas meczy swojej drużyny. Ponieważ mecze były transmitowane przez telewizję, ogromna ilość telewidzów miała okazję je zobaczyć. Niektórzy po raz pierwszy. Natomiast w Kalifornii rozdano setki par łyżworolek wypożyczalniom sprzętu sportowego, dzięki czemu błyskawicznie zyskały one ogromną popularność wśród tamtejszej młodzieży i nie tylko. Sprzedaż łyżworolek zaczęła wzrastać…
… jest podmiotem tego, co oferuje. Ale nie tylko firmy nastawione na zysk są zaangażowane w marketing. Także organizacje typu non-profit (teatry, opery, związki wyznaniowe), miasta, gminy, kraje, czy też wreszcie pojedyncze osoby korzystają z marketingu. Jest on dostępny dla każdego.
Co jest przedmiotem marketingu?
Przedmiotami marketingu są dobra, usługi oraz idee. Dobra - to fizyczne przedmioty (np. pasta…
... zobacz całą notatkę
Komentarze użytkowników (0)