Miasto zawsze związane jest z jakąś konkretną przestrzenią społeczną i kulturową. Będąc „wspólnym dziełem ludzi żyjących i tych, których już nie ma, urbanistów i finansistów, biedaków i bogaczy, kultury narodowej i uniwersalnej, lokalności i światowych wpływów, jest miasto najpełniejszą manifestacją społecznego doświadczenia.” Przestrzeń miasta jest więc zanurzona w jakiejś kulturze lub odwrotnie, kultura danej społeczności ograniczona jest do jakiejś przestrzeni. Przestrzeń miasta jest zatem nośnikiem kultury, przez co można rozumieć, że wchodząc w tę przestrzeń można odczytać teksty w niej się znajdujące i funkcjonujące w codzienności czy też odświętności owego miasta. Miasto jako konkretne miejsce w danym czasie i w danej przestrzeni, czyli jako miejsce w czasoprzestrzeni jest swoistym komunikatem i zarazem zbiorem różnych komunikatów, gdyż zarówno owo miejsce, czyli miasto, konotuje wiele znaczeń wśród stykających się z nim jednostek, jak również zawiera w sobie wiele mniejszych jednostek przestrzennych, jak dzielnice czy osiedla, kończąc na poszczególnych mieszkaniach i najmniejszych wytworach kulturowych w nich się znajdujących. Miasto, podobnie jak książka, film, czy program komputerowy są nośnikami kulturowymi, gdyż składają się na nie znaki, które mogą być interpretowane przez użytkowników wytworów kulturowych tegoż miasta. Najmniejszymi jednostkami znaczącymi może być obraz czy fragment tego obrazu, element architektury bądź też jednostkowy. Często jednak nie da się w ten sposób wyodrębnić najmniejszych jednostek, cząstek kulturowych, poszukując ich w wytworzonych strukturach kultury. Miasto tworzy znaki kultury. Znaki te są specyficznymi, kulturowymi bodźcami, które wpływają zarówno na zachowania mieszkańców miasta, jak również tworzą języki, którymi interpretujemy otaczającą nas rzeczywistość. Owe znaki jak gdyby kodują nasze działania w społecznym i kulturowym świecie. Same jednak są czymś zewnętrznym, postrzegalnym i nie można powiedzieć, iż sam znak - jego zewnętrzna manifestacja - wpływa na nasze działania. Istnieje potrzeba poszukiwań głębszych, oddających naturę kulturowej rzeczywistości. Miejska przestrzeń kulturowa pozostawia człowiekowi wybór, pozostaje mu bliższa, nie tak doskonała geometrycznie. Nie ma tu miejsca na identyczność, jednakowość. Jedno skrzyżowanie wyraźnie różni się od drugiego, podwórko od podwórka, ulica od ulicy, ludzie tworzą rzeczywistość kulturową miasta według odmiennych wzorców, które wpisują się we wspólnotę tworzącą miasto. O przestrzeni kulturowej współczesnego miasta można mówić językiem różnych dyskursów: kartograficznym, geograficznym, architektonicznym, urbanistycznym, fizycznym, socjologicznym, historycznym lub antropologicznym. Potrzebna jest interdyscyplinarna wędrówka ulicami miasta, żeby móc znaleźć i odkryć jego sensy. Z jednej strony, idąc za myślą architektów, przestrzeń determinuje działanie, z drugiej - myśląc w kategoriach socjologicznych - działanie determinuje przestrzeń. Przecież to człowiek ostatecznie wyznacza swoją drogę do domu, pracy, szkoły. To człowiek zmienia przestrzeń według swoich potrzeb. On wydeptuje ścieżkę na trawniku, mimo że obok znajduje się chodnik. On zawłaszcza przestrzeń publiczną i robi z niej prywatne miejsce parkingowe. Dzieje się to zgodnie z pewnymi schematami, utrwalonymi przez działania i poczynania architektów.
(…)
… elementów przyrody i śladów ludzkiej egzystencji zmieniającej się w czasie. Krajobraz kulturowy człowieka jest jego zwierciadłem, można zatem przyjąć, że misją człowieka jest świadome uczestniczenie w ewolucji tego krajobrazu, poprzez twórcze uczestniczenie w kulturze. Takie spojrzenie przywraca zrozumienie głębokiej więzi człowieka z ziemią, z biosferą, dążenie do coraz większej złożoności jest naturalną tendencją rozwojową i przejawia się w postaci przyrostu organizacji wspólnot tworzących krajobraz kulturowy. Jest to naturalny kierunek rozwoju i wynika zeń również postulat doskonalenia relacji międzyludzkich w dążeniu do doskonalenia się człowieka i wszelkich wspólnot kulturotwórczych; rodzinnych, wytwórczych, lokalnych, narodowych, aż po wspólnotę międzynarodową, świadoma część, a przy tym złożoność…
… ustalonym porządkiem rzeczy . Przez brak dostatecznie wyodrębnionego obszaru przestrzennego trudno wskazać, kto przynależy do tego miejsca, a kto już nie. Należałoby stworzyć typ idealny miejskiej kultury, który właściwie odwoływałby się do stereotypów. Poruszając się ciągle w strukturach współczesnego miasta, zindywidualizowanego i pozbawionego prostych systemów. Nie można tu odnaleźć jednego…
... zobacz całą notatkę
Komentarze użytkowników (0)