To tylko jedna z 2 stron tej notatki. Zaloguj się aby zobaczyć ten dokument.
Zobacz
całą notatkę
KLASYCZNA SZKOŁA ZARZĄDZANIA
Założycielem klasycznej szkoły zarządzania jest Henri Fayol twierdził on, że dobra praktyka kierownicza tworzy pewne wzory
i, że kierowanie to umiejętność, taka jak każda inna- że można się jej nauczyć, jeśli się już pozna zasady leżące u jej
podstaw. Max Weber za idealną organizację uważał biurokrację- organizację o usankcjonowanej strukturze hierarchicznej. Biurokracja
okazała się skuteczna w wielu przedsiębiorstwach. Jednakże w warunkach konkurencyjnego rynku ogólnoświatowego lat 90-tych
organizacje podjęły walkę z biurokracją, odrzucając schematy organizacyjne
Mary Parker Follett była przekonana, że nikt nie może stać się pełnym człowiekiem, nie uczestnicząc w grupie; istoty
ludzkie rozwijają się dzięki swoim stosunkom z innymi osobami w organizacji. Określiła zarządzanie jako sztukę osiągania
celów za pośrednictwem innych ludzi. Zgadza się ze stwierdzeniem Taylora, że robotników i kierownictwo jako członków tej
samej organizacji łączy wspólny cel, ale uważała, że sztuczny podział na kierowników i podwładnych zaciemnia tę naturalną
wspólnotę
Chester Bernard uważał, że można utrzymać równowagę celów osobistych i organizacyjnych, jeżeli kierownicy znają strefę
obojętności pracownika tzn. wiedzą, co pracownik zrobi bez kwestionowania autorytetu kierownika. Potraktował on organizację
jako wspólne przedsięwzięcie jednostek współpracujących w grupach SZKOŁA BEHAWIORALNA: ORGANIZACJA TO LUDZIE
Szkoła behawioralna powstała w części dlatego, że przy zastosowaniu klasycznego podejścia kierownicy nie zdołali zapewnić
zadowalającej wydajności produkcji ani harmonii w miejscu pracy.
Mayo i jego współtowarzysze z Uniwersytetu Harvarda doszli do wniosku, że wzrost wydajności został wywołany przez złożony
łańcuch postaw. Grupy doświadczalne i grupy kontrolne zbiorowo odczuwały dumę z tego, że zostały wyróżnione, że poświęcono
im szczególną uwagę. To stanowiło motywację do zwiększenia wydajności. Badacze doszli do wniosku , że robotnicy będą
usilniej pracować, jeżeli uznają, że kierownictwo troszczy się o ich dobrobyt i jeżeli pracownicy dozoru będą im poświęcać
szczególną uwagę. Mayo uznał zatem, ze koncepcję człowieka racjonalnego motywowanego osobistymi potrzebami ekonomicznymi,
należy uzupełnić koncepcją człowieka społecznego motywowanego potrzebami społecznymi, pragnącego takich stosunków w pracy
jakie przynoszą zadowolenie i reagującego w większym stopniu na naciski grupy roboczej niż na władzę.
Maslow uważał ,że człowieka motywują dążenia do zaspokajania potrzeb układających się w pewna hierarchię. U podstawy
... zobacz całą notatkę
Komentarze użytkowników (0)