2. Justyn - Pascal - Metz - trzy przykłady wielkich apologii (Justyn - skrypt, dodatek; Pascal - TF, s. 23-25; Metz - TF, s. 37-43)
- Blaise Pascal -(wybitny matematyk, mysliciel religijny), podkreśla 'racje serca' "Myśli": nie przekonamy człowieka zobojętniałego argumentami czysto filozoficznymi, a apologeta musi umieć słuchać i wydobywać pragnienie prawdy. Religia chrześcijańsk jest paradoksalna i tajemnicza, pomaga rozszyfrować tajemnicę człowieka. Można twierdzić, że człowiek bez Boga jest "myślącą trzciną", paradoksem. Zakład Pascala: jeśli znajdziemy Boga wygrywamy wszystko, jeśli nie - nic nie tracimy.
- Metz - emerytowany profesor teologii fundamentalnej na uniwersytecie w Munster, uprawia "nową teologię polityczną". Wg świat potrzebował nowej jakości zaangażowania chrześcjiańskiego w świecie (polityka, kultura, ekonomia). Wiarygodność Objawienia chrześcijańskiego (a jak pamiętamy, proste że pamiętamy, jest podstawowym zadaniem teologii fundamentalnej) nie leży tylko w argumentach intelektualnych, lecz także w skuteczności i rozmiarach chrzescijańskiego zaangażowania w świecie. Jezus siadając do stołu z faryzeuszami czy czyniąc najbliższymi towarzyszami robotników fizycznych z Galilei był w konflicke ze swoim środowiskiem kulturowo-społecznym. Metz pyta, czy taka postawa nie jest spuścizną jaką Chrystus zostawił swojemu Kościołowi. Formułuje zasadę ortopraksji, w której ma znaczenie tak samo głoszenie ortodoksyjnej nauki jak i działanie ludzi Kościoła zgodnie z Ewangelią. Metz łączy w uprawianej przez siebie teologii narracyjnej refleksję nad wspominaniem, cierpieniem, wiarą i naśladowaniem. Narracja, pierwotna forma bytowania człowieka, stanowi naturalną formę wyrażania związku z Bogiem i historii zbawienia. Nastaje konflikt pomiędzy dogmatyką, która stała się systemem argumentów i rytów, a historią życia. Zdaniem Metza, by zakończyć ten konflikt, trzeba przywrócić w nim miejsce dla elementów narracyjnych i biograficznych. W Biblii nie mamy do czynienia z abstrakcją, lecz z narracją. Metz podkreśla, że teolodzy nie mogą uciekać w abstrakcję, a powinni rozwijać teologię narracyjną, która wyzwoli cały potencjał praktyczny i prorocki tego, co nazywamy Objawieniem. Metz twierdzi, że chrześcijaństwo jest wiarygodne wtedy, gdy w imię Maginificat przywraca pamięć i daje miejsce bezbronnym ofiarom, oraz ukazuje Boga, który zawsze stoi po stronie ofiary. Jak twierdzi Metz, jest to niebezpieczne; ukuł nawet sobie termin "niebezpieczne wspomnienie". Kościół według definicji Metza jest "zgromadzoną wokół Eucharystii wspólnotą pamięci i narracji w niepodzielnym naśladowaniu Jezusa". Podsumowując: Metz mówi dużo o Auschwitz, mówi "tak" "niebezpiecznemu wspominaniu", które rozumiane jest przede wszystkim jako świadectwo świętych i męczenników, mówi "tak" mistyce "otwartych oczu", mówi "tak" teologii narracyjnej, która jest otwarta na naśladowanie - bycie chrześcijaninem oznacza na pierwszym miejscu określenie drogi swego życia w naśladowaniu osoby Jezusa Chrystusa.
... zobacz całą notatkę
Komentarze użytkowników (0)