Jezus jak Chrystus w Ewangelii św. Marka

Nasza ocena:

3
Pobrań: 161
Wyświetleń: 966
Komentarze: 0
Notatek.pl

Pobierz ten dokument za darmo

Podgląd dokumentu
Jezus jak Chrystus w Ewangelii św. Marka - strona 1

Fragment notatki:


5. Jezus jako Chrystus w Ewangelii Mk ( oczekiwania Żydów na Mesjasza; sekret mesjański; znaczenie tytułu "" Syn Człowieczy") Ewangelia św. Marka Ewangelią o Jezusie Chrystusie. W całej Ew. Mk Jezus stopniowo się objawia, kim jest naprawdę. Już we wstępie Marek zapowiada, że Jezus najpierw ukazał siebie jako Mesjasza. Ten pierwszy stopień objawienia osoby Jezusa zawiera się w 1 części Ewangelii i kończy się wyznaniem Piotra pod Cezareą Filipową: „Ty jesteś Mesjasz”. Mesjasz w wyobrażeniach i oczekiwaniach żydowskich Sam termin: Mesjasz pochodzi od hebrajskiego: mašiah („namaścić”), który tłumaczy się na jęz. grecki rzeczownikiem: christos . W Starym Testamencie termin ten nie ma jeszcze sensu „mesjańskiego”. W znacze­niu religijnym określa się nim po prostu króla, proroka lub arcykapłana. Namaszczenie jest tam rytem wprowadzającym ich w urząd. Czyni ich sługami Boga i osobami nietykalnymi i świętymi, którym należy oddawać szacunek, a nawet cześć religijną.
Dlatego w czasie niewoli Izraelici zaczęli czekać na wielkiego potomka, człowieka na­maszczonego przez Boga, który miał przyjść w nieznanych czasach i na którym miały się urzeczywistnić wszy­stkie obie­tnice dane przez Boga. Sądzono, że Mesjasz-Król z pokolenia Dawi­da pod koniec czasów zamknie serię królów i utrwali Królestwo Boże na ziemi. Będzie on obdar­zony nadzwyczaj­nymi darami i przymiotami, a panowa­nie Jego będzie miało cha­ra­kter religijny i powszechny.
Oczekiwanie doskonałego Pomazańca Pańskiego (Mesjasza) nie wygasło poprzez wieki. Mówią o nim prorocy i psalmy mesjańskie. Opierając się na owych zapowiedziach, rabini głosili, że w dniach ostatecznych Bóg wzbudzi swego Pomazańca pochodzącego z rodu Dawida i uczyni Go Panem i Wybawcą Izraela. W ich wyo­bra­­żeniach, zatem ­Mesjasz miał być przede wszystkim przywódcą polity­cznym i wale­cznym wo­dzem. Żydzi sądzili, że miał on wypędzić Rzy­mian, uwolnić kraj spod oku­pacji i objąć wła­dzę kró­lewską. Kiedy więc Jezus zabrania mówić o Nim, że dokonuje cudów i że jest Mesjaszem, czyni to dlatego, że Żydzi mogli źle zrozumieć Jego naukę: politycznie i nacjonalistycznie. Jezus musiał powo­li wychow­ywać Aposto­łów i lud do właściwego rozumie­nia Jego misji. W czasie Jego działalności zdarzało się często, że ludzie źle pojmowali Jego misję. Widać to w ­samym wyznaniu Piotra pod Cezareą Filipową: wyznaje on, że Jezus jest Mesjaszem, ale na­tychmiast potem upomina (!) swego Nauczyciela, aby w żadnym wypadku nic nie wspomi­nał o krzy­żu, dlatego Jezus tak ostro go karci: „Zejdź mi z oczu sza­tanie”.

(…)

…, arcykapłanów i uczonych w Piśmie; że będzie zabity, ale po trzech dniach zmartwychwstanie”. Jezus sam siebie nazywa tylko w taki sposób. I trzeba wiedzieć, że właśnie ten tytuł odsłania w pełni prawdziwe znaczenie tytułu i misji Mesjasza. Wyrażenie to najpierw oznacza ono po prostu człowieka (”syn człowie­czy” w jęz. hebr. = „czło­wiek”), ale z drugiej strony kryje się w nim aluzja do apo­kaliptyki żydow­skiej. Aluzja ta jest szczególnie wyraźna w scenie przesłuchania przed Sanhedrynem. Na pytanie arcykapłana: „Czy Ty jesteś Mesjasz, Syn Błogosławionego?” Jezus odpowiedział: „Ja jestem. Ujrzycie Syna Człowie­czego, siedzącego po prawicy Wszechmocnego i nadchodzącego z obłokami niebieskimi”. Ów tajemniczy Syn Człowieczy - według apokaliptyki żydowskiej - miał przyjść przy końcu czasów, aby osądzić…
... zobacz całą notatkę



Komentarze użytkowników (0)

Zaloguj się, aby dodać komentarz