Michael Foucault: „Historia szaleństwa w dobie klasycyzmu”. Rozdz. II: WIELKIE ZAMKNIĘCIE.
W XVII wieku powstają wielkie zakłady odosobnienia, od tego czasu obłęd został związany z gestem, który wyznaczał mu krainę izolacji jako naturalne miejsce pobytu. W 1656r . wydany zostaje dekret o założeniu w Paryżu Szpitala Ogólnego, który miał być szczególną władzą, ustanowioną przez króla pomiędzy policją a sądem, nie miał nic wspólnego jakimkolwiek pojęciem medycznym, był instancją ustroju. Kościół odsunięty od szpitalnictwa nie pozostawał jednak wobec tego ruchu obojętny. Poddał reformie własne szpitalne instytucje- były one trudne do określenia pod względem statusu. Wiele z nich było utrzymywane przez zakony lub bractwa świeckie. W każdym utrzymywana była ścisła dyscyplina religijna. Wymyślony przez klasycyzm system internowania przypomina średniowieczną segregację trędowatych. Na obszarach niemieckojęzycznych powstają zakłady karne, tzw.: Zuchthauser W Anglii. akt z 1575r. dotyczący „kar dla włóczęgów i pomocy dla biednych”, nakazywał budowę houses of correction , co najmniej po jednym w hrabstwie. Tutaj nałożono obowiązek wprowadzenia rzemiosł, warsztatów, manufaktur, jako pomocniczych środków utrzymania i zajęcia pracą pensjonariuszy. Większy sukces odniosły workhouse'y, które pojawiły się w drugiej połowie XVIIw. Aby zapobiec przekształcaniu się ich w szpitale nakazano usunąć z tych placówek osoby dotknięte zaraźliwą chorobą. Wielkie zamknięcie osiągnęło w tym wieku ogromne nasilenie, w samym tylko Paryżu 1% mieszkańców było internowanych (ok. 6000 osób). ***
Praktyka internowania oznacza nową reakcję na nędzę. Renesans ogołocił ubóstwo z jego pozytywnej treści mistycznej. W kręgu Lutra i kalwina ubóstwo oznacza karę. Nędzarz jest skutkiem nieporządku i jednocześnie zawadą dla jego ustanowienia. Do podobnych wyników dojdzie katolicyzm. Kościół po soborze trydenckim pragnie usankcjonować świeckie pojęcie miłosierdzia. Skrytykował prywatne formy wspomagania biednych, wskazał niebezpieczeństwo miłosierdzia, które jest wsparciem zła, nie uszło jego uwagi zbyt częste spokrewnienie się biedy i występku. W społeczeństwie katolickim takie zbiorowe formy opieki budzą odrazę i opór, gdyż odbierają zasługę czynom indywidualnym. Po kilku jednak latach cały Kościół uzna Wielkie Zamknięcie nakazane przez Ludwika XIV. ***
Internowanie było sprawą „policji”- w bardzo klasycystycznym pojęciu. Postulat zamknięcia wywodził się z imperatywu pracy. Rozporządzenie Parlamentu z 1606r. skazuje na chłostę publiczną, piętnowanie na ramieniu, golenie głów i wypędzenie z miasta paryskich żebraków.
... zobacz całą notatkę
Komentarze użytkowników (0)