Działania integracyjne u progu xxi wieku
U progu XXI w. w działaniach integracyjnych dominowały problemy rozszerzenia UE o dziesięć nowych państw „wschodnich" tworzenia strategii lizbońskiej na lata 2000-2010, przygotowania traktatu konstytucyjnego i Karty Praw Podstawowych oraz wprowadzenia wspólnej waluty. Szczególne kontrowersje budziło przyjęcie traktatu z Nicei oraz przygotowania do przyjęcia sześciu nowych państw z grupy „luksemburskiej" i czterech z grupy „helsińskiej". Pewien impuls ku integracji obu części kontynentu przyniosło spotkanie gnieźnieńskie zorganizowane 28 kwietnia 2000 z okazji tysiąclecia zjazdu gnieźnieńskiego cesarza Świętego Cesarstwa Rzymskiego Narodu Niemieckiego Ottona III z królem Polski Bolesławem Chrobrym. Uczestniczyli w nim czterej premierzy państw kandydujących: Polski, Czech, Słowacji i Węgier oraz kanclerz Niemiec Gerhard Schroeder. Przyjęta w Gnieźnie deklaracja wyeksponowała wielowiekowe związki religijne państw europejskich i zapowiadała ścisłe współdziałanie jej uczestników w budowie jedności kontynentu z poszanowaniem różnorodności kultur narodowych, tradycji i regionalnych odrębności.
W 2000 w UE skupiono uwagę na zapobieganie powstawaniu w Europie sytuacji kryzysowych. Z inspiracji neutralnych państw skandynawskich doszło do powołania przez Radę UE 22 maja 2000 specjalnego Komitetu ds. Cywilnych Aspektów Zarządzania Kryzysami. Otrzymał on zadanie przygotowania przez państwa członkowskie UE około 5000 oficerów policji dla zapobiegania kryzysom lub pokonywania sytuacji kryzysowych poprzez organizowanie misji międzynarodowych.
W dniach 19-20 czerwca 2000 roku na posiedzeniu Rady Europejskiej w Santa Maria da Feira na wniosek Portugalii przedstawiono kompromisowe założenia wspólnej europejskiej polityki bezpieczeństwa i obrony (CESDP). Rada podtrzymała też zamiar tworzenia sił szybkiego reagowania jako podstawowego instrumentu interwencyjnego w ramach tej polityki. Określiła też reguły wspólnego przygotowania działań wojskowych Unii Europejskiej i NATO.
Przywódcy państw unijnych podejmowali wysiłki, by Europa przyszłości została lepiej przygotowana do obrony własnych interesów. Mieli jednak świadomość różnicy poglądów i dużej zależności militarnej Unii Europejskiej od decyzji NATO, a tym samym od władz USA. Natomiast Amerykanie zabiegali, by unijna obronność skupiła główną uwagę na realizowaniu działań humanitarnych i ratunkowych określonych w misjach petersberskich. Obawiali się bowiem zwiększenia samodzielności militarnej UE, która mogłaby osłabiać strategię działań NATO.
... zobacz całą notatkę
Komentarze użytkowników (0)