Dowody w procesie kognicyjnym - omówienie

Nasza ocena:

3
Pobrań: 7
Wyświetleń: 560
Komentarze: 0
Notatek.pl

Pobierz ten dokument za darmo

Podgląd dokumentu
Dowody w procesie kognicyjnym - omówienie - strona 1 Dowody w procesie kognicyjnym - omówienie - strona 2

Fragment notatki:

Dowody w procesie kognicyjnym
Postępowaniem dowodowym kierował sędzia, którego zadaniem było należyte wyjaśnienie okoliczności sprawy, na podstawie dowodów przedstawionych przez strony. Niektórzy autorzy mówią o wprowadzeniu tzw. legalnej teorii dowodów, polegającej na narzuceniu sędziemu sztywnych reguł dotyczących ich oceny. Chodziło tu o przeciwdziałanie nieudolności i nadużyciom sądów. Wzrosło znaczenie dowodów z dokumentów i ograniczono zaufanie do dowodów z zeznań świadków. Dokumenty publiczne oraz te, co do których nastąpiło potwierdzenie ich autentyczności nie dopuszczały przeciwdowodów, a w szczególności z zeznań świadków. W odniesieniu zaś do zeznań świadków konstytucja Konstantyna Wielkiego, pozbawiła mocy dowodowej jednego świadka. Stąd w średniowieczu paremia „Jeden świadek to żaden świadek”. Także opinie biegłych były oceniane jak zeznania świadków.
Do roli świadka dowodowego ograniczała się przysięga stron. Swoistym środkiem były także interrogationes in iure. Były to pytania zadawane przez sędziego stronom lub przez jedną ze stron drugiej, dotyczące wszelkich okoliczności sprawy. Udzielane odpowiedzi polegały ocenie sędziego jak inne dowody. Kontroli sędziego podlegało także przyznanie przez stronę określonego faktu.
Apelacja
W procesie kognicyjnym dopuszczono kontrolę wyroków poprzez apelację (appelatio). Wnosiła ją strona niezadowolona z wyroku, czy to z powodu naruszenia prawa procesowego, czy też prawa materialnego. Terminy były początkowo krótkie : apelację ustną należało wnieść w dniu wydania wyroku, pisemną zaś początkowo w ciągu 2 lub 3 dni; Justynian wprowadził jednolity termin 10-dniowy.
Apelację składano w sądzie, który wydał wyrok w danej sprawie. Ten sąd decydował też wstępnie o jej przyjęciu lub odrzuceniu. To odrzucenie apelacji można było jednak zaskarżyć do sądu wyższego. Wniesienie apelacji zawieszało wykonanie wyroku. Przed sądem apelacyjnym toczyło się od nowa cale postępowanie. W razie niestawiennictwa apelującego przegrywał on sprawę. W nowym postępowaniu było możliwe przeprowadzenie dodatkowych dowodów oraz ugoda stron i cofnięcie apelacji. Jeżeli to nie nastąpiło, sąd apelacyjny wydawał wyrok. Początkowo nie było ograniczenia co do liczby możliwych apelacji. Obowiązywała jedynie zasada, że można odwoływać się do instancji bezpośrednio wyżej. W okresie poklasycznym pojawiło się ograniczenie do 2 apelacji w danej sprawie. Dość skutecznym ograniczeniem były wysokie koszty i kary nakładane na tych, którzy apelowali bezzasadnie.
Proces reskryptowy
Jest on odmianą procesy kognicyjnego. Już w okresie pryncypatu sędzia mając trudności w rozwikłaniu jakiegoś problemu prawnego, mógł zwrócić się do cesarza z prośbą o rozstrzygnięcie jego wątpliwości. To samo mogły drogą listowną czynić osoby prywatne, przedstawiając opis stanu faktycznego sprawy. Cesarz, bądź wysoki jego urzędnik, dokonywał prawnej oceny sprawy, przysyłając osobom zainteresowanym odpowiedz z zastrzeżeniem tej treści, że opisany stan faktyczny odpowiada prawdzie. Sędzia, który następnie rozstrzygał daną sprawę, związany był opinią prawną zawartą w reskrypcie, chyba że ustalony przezeń stan faktyczny nie pokrywał się z tym, jaki opisany był w suplikacji skierowanej do cesarza.
... zobacz całą notatkę



Komentarze użytkowników (0)

Zaloguj się, aby dodać komentarz