Czy psychologia jest jeszcze nauka o duszy-opracowanie

Nasza ocena:

3
Wyświetleń: 392
Komentarze: 0
Notatek.pl

Pobierz ten dokument za darmo

Podgląd dokumentu
Czy psychologia jest jeszcze nauka o duszy-opracowanie - strona 1 Czy psychologia jest jeszcze nauka o duszy-opracowanie - strona 2 Czy psychologia jest jeszcze nauka o duszy-opracowanie - strona 3

Fragment notatki:

CZY PSYCHOLOGIA JEST JESZCZE NAUKĄ O DUSZY? Psychologia i religia spotykają się w dwu ważnych sferach - normatywnej i ontologicznej. W obu może dochodzić do konfliktów i nieporozumień. Niniejszy tekst, pobieżnie dotyka kwestii domniemanego sporu między psychologią a religią w dziedzinie wartości, dla klasycznego problemu relacji między duszą a ciałem. I. Psychologia, jak ją widzi "człowiek z ulicy" Zwykle uważa się, że psycholog jest osobą bardziej niż przeciętny zjadacz chleba kompetentną w udzielaniu odpowiedzi na rozmaite trudne pytania: Jak wychowywać dzieci? Jaką postawę przyjąć wobec przeciwności losu? Co robić, by osiągnąć szczęście i spełnienie? W odbiorze społecznym psychologowie zdają się pełnić funkcję swoistych świeckich księży. Jednak, o ile sens i kierunek oddziaływaniom duszpasterskim nadaje religia, nie bardzo wiadomo, co miałoby stanowić analogiczną legitymację "duszpasterzy"- psychologów. Mogłoby się wydawać, że jeżeli psycholog w audycji telewizyjnej mówi widzom, że tylko samorealizacja doprowadzi ich do pełnego i szczęśliwego życia - powinniśmy się liczyć z tą opinią, gdyż jej podstawą jest specjalistyczna wiedza naukowa. Nic bardziej błędnego. Osoby zawodowo zajmujące się pracą naukowo-badawczą, wyjątkowo jasno zdają sobie sprawę, że psychologia, właśnie w takiej mierze, w jakiej jest nauką, nie daje podstaw do rozstrzygania kwestii normatywnych. Nauki empiryczne nie dysponują metodami, które pozwoliłyby im roztrząsać sprawy celu, sensu czy wartości. Nie mogą zasadnie nawet postawić takich problemów. W świetle tego faktu, ewentualny konflikt wartości między religią a psychologią sprowadza się do niebezpieczeństwa konkurowania psychologów z duszpasterzami. Szczęśliwie, większość psychologów, psychoterapeutów i psychiatrów doskonale zdaje sobie sprawę z granic własnej roli i nie wkracza w obszary, w których nie dostaje im kompetencji. W praktycznej działalności psychologicznej problem wartości i norm zwykle nie wyraża się ostro. Tym samym niebezpieczeństwo preferowania przez psychologów wartości dyskusyjnych z religijnego punktu widzenia nie jest duże. Kiedy zgłasza się rodzina z dorastającą córką, cierpiącą na jadłowstręt psychiczny, psycholog podejmuje działania zmierzające do usunięcia przyczyn zaburzenia, ponieważ bez jego interwencji, w skrajnym przypadku, dziewczynie grozi śmierć. Niezależnie od prywatnych poglądów, podobne działania podejmie medytujący psycholog-buddysta jak i psycholog z parafialnej poradni rodzinnej. Ratowanie życia jest normą bezdyskusyjną. To samo będzie dotyczyło, na przykład, przygotowania programu reedukacji dziecka przejawiającego trudności w nauce. Nie zdarza się, żeby jakiś psycholog zaniechał działania, ponieważ uważa, że uczenie dzieci w szkołach nie jest dobrym pomysłem. Sama interwencja psychologiczna też z zasady nie może wchodzić w konflikt z wartościami wyznawanymi przez pacjenta czy inną osobę korzystającą z pomocy psychologicznej. Pomijając stronę moralną, pogwałcenie tej reguły byłoby poważnym błędem sztuki.

(…)

… poznawczej , nauki o mózgu , sztucznej inteligencji, teorii przetwarzania rozproszonego są szeroko znane i dyskutowane. Douglas Hofstadter, Daniel Dennett, Paul i Patricia Churchlandowie - te nazwiska symbolizują osobliwy mariaż filozofii oraz nauk pogranicza psychologii, neurologii i teorii przetwarzania informacji. Rozpoznawanie obrazów. "Wyższe" i "niższe" czynności psychiczne Psychologia poznawcza
… rzędu 75 procent. Człowiek ma olbrzymią przewagę nad maszynami przetwarzającymi informację. Jest to przewaga strategii, możliwa dzięki temu, że mózg potrafi przetwarzać informację równolegle, podczas gdy tradycyjne komputery wykonują operacje szeregowo: krok po kroku. Tu porównanie człowieka i maszyny wypada już bardzo na niekorzyść tego pierwszego: nawet najprostszy komputer osobisty wykonuje działania arytmetyczne pół miliona razy szybciej niż człowiek, żeby już nie wspominać o zakresie działań. Zwróćmy uwagę, jak bardzo nasze osobiste odczucie trudności nie przystaje do prawdziwej złożoności procesów przetwarzania informacji. W tym, co nam wydaje się szczególnie trudne, prześciga nas najprostszy kalkulator, podczas gdy czynności, które dla nas są tak łatwe i oczywiste, iż większość ludzi…
… tak złożonego tworu jak ludzki organizm jest czystą spekulacją. Jej realizacja jest możliwa w takim samym stopniu, jak prześledzenie losów każdego atomu we wszechświecie od czasów Wielkiego Wybuchu do dziś. Tak kiedyś proste (wydawałoby się) pytanie, jak się ma dusza do ciała, wypada dziś uzupełnić o następne: jak się ma dusza do świadomości? jak się ma dusza do informacyjnego aspektu działania mózgowego…
... zobacz całą notatkę



Komentarze użytkowników (0)

Zaloguj się, aby dodać komentarz