Czy mamy prawo do łamania prawa ?
Człowiek od początku swego istnienia próbował stworzyć reguły regulujące stosunek pomiędzy nim a otoczeniem. Niezależnie od tego, czy były one wyrażone w stworzonej hierarchii, czy na przykład w przepisach urzędowych prawdopodobnie miały mu zapewnić poczucie bezpieczeństwa oraz określić jego pozycję w stadzie, społeczeństwie czy państwie. W każdej z takich grup, obowiązujące reguły - prawo zawsze musiało być uznawane. Nie mogło być traktowane jako obyczaj, lecz jako zasady, które dotyczyły wszystkich, choć nie zawsze w równym stopniu. Dawało to podstawy do podważania jego obiektywizmu. Problemem jego określenia, zajmowało się wielu filozofów.
Jednym z nich był Heraklit, który łączył prawo boskie z logosem świata. Prawo to, jako jedyne nie wymagało uzasadnienia, w przeciwieństwie do tych, które zostały stworzone przez człowieka. Zauważył to święty Tomasz z Akwinu, który twierdził również, iż reguły zatwierdzone przez człowieka jako prawo, są tylko wtedy sprawiedliwe jeśli zostały stworzone na wzór prawa wiecznego. Więc w obu przypadkach konieczne jest istnienie Absolutu - postaci boskiej. Czym jest jednak prawo w przypadku odrzucenia postaci Boga ? Tą ciekawą kwestią zajął się Demokryt. Dla niego, prawo nie odzwierciedlało żadnego rozumnego porządku, a jedynie zbiór ogólnie przyjętych postanowień. Ciekawą koncepcję stworzył również Hume. Doszedł on do wniosku, że “prawo powstaje tylko przez nasze nawyki myślowe, egzystuje tylko w nas i dla nas.” Można by się z tym zgodzić, gdyż nikt, przed stworzeniem prawa nie określił co jest dobre a co złe. My sami, kształtowaliśmy je w sobie od początku naszego istnienia. Sądzę, iż nasza akceptacja prawa wynika po części z zachowań instynktownych. Na przykład miłość matki do dziecka nigdy nie była zabroniona przez prawo. Jest to zachowanie (uczucie) instynktowne (naturalne) i dlatego, prawo i braku zawartego w nim zakazu kochania swoich dzieci zaakceptowaliśmy. Jeżeli prawo nie zawiera nakazów sprzecznych z naszym instynktem, sądzę, że zgodzimy się je przestrzegać. Oczywiście w danym momencie czasu (historii) dochodzą do tego jeszcze inne kwestie, ale jest to sprawą podstawową.
Ciekawe zdanie na temat prawa miał również Kant. Poprzez udowodnienie, że prawa stworzone przez rozum nigdy nie mogą być obiektywne i nie wiadomo czy będą one odpowiadać niezależnej od niego rzeczywistości wyznaczył granicę ludzkiego rozumu. “Gdzie zaś się kończy określenie według praw przyrody, tam też się kończy tłumaczenie i pozostaje sama obrona.” Prawo stworzone przez człowieka zawsze pozostanie w jakimś stopniu subiektywne. A jeśli jego prawdziwość nie jest jednoznaczna, to liczy się wtedy tylko jego ważność. Ta zaś, zależy tylko od argumentów samego twierdzenia (prawa), nie od rzeczywistości.
(…)
…, jednakże sądzę, iż w tym kierunku właśnie zmierzamy.
Pierwszym krokiem, było zapewne przyjęcie Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka, stworzonej przez Organizację Narodów Zjednoczonych.
W roku 1966 została ona podzielona na “Prawa Obywatelskie i Polityczne”
oraz na “Prawa ekonomiczne, społeczne i kulturalne”. Na stronach tej deklaracji znajdują się między innymi takie prawa jak:
prawo do życia wolności…
… być pod szczególną opieką. Nasz świat byłby naprawdę wspaniały, jeżeli wszyscy kierowali by się hasłem imperatywu praktycznego, autorstwa Kanta: ”Postępuj zawsze tak, iż byś człowieczeństwo drugiej osoby traktował zawsze także jako cel, nigdy tylko jako środek”. Niestety zdecydowanie bardziej zauważalnym w rzeczywistości jest zdanie zaczerpnięte z “Folwarku zwierzęcego”: “Wszystkie zwierzęta są równe, ale niektóre…
… nietolerancją i agresją, łamiąc przy tym prawo do posiadania własnego zdania czy do wolności wyznania.
Inną, aczkolwiek bardzo kontrowersyjną kwestią jest notoryczne łamanie praw zwierząt. Większość osób bardzo je lubi, tylko warto jeszcze zapytać - w jakiej formie ? Dyskusje na ten temat dotyczą pięciu kwestii: hodowli i zabijania w celach spożywczych; eksperymentów medycznych; testów kosmetycznych…
... zobacz całą notatkę
Komentarze użytkowników (0)