WACŁAW BERENT - PRÓCHNO oprac. Jan Paszek
O BIOGRAFII WACŁAWA BERENTA (1873-1940)
Powieściopisarz, tłumacz, członek Polskiej Akademii Literatury, laureat nagród literackich. Studiował w Zurychu i w Monachium. Uzyskał doktorat w zakresie ichtiologii. Równolegle zajmował się filozofią i sztuką.
Jeśli jest cos w biografii Berenta niepowtarzalnego, to są to dane dotyczące edycji jego dzieł. Zniszczył on wszelkie notatki, rękopisy jego utworów oraz materiały biograficzne. Postępował zgodnie ze słowami Flauberta: „Myślę, [...] że pisarz powinien zostawić po sobie tylko swoje dzieła. Jego życie nie ma wielkiego znaczenia.”
1894 - rok pisarskiego debiutu Berenta (opowiadanie Nauczyciel, szkic pracy Przy niedzieli , Fachowiec - fragm.);
1896 - opowiadanie W puszczy ; początek współpracy z czasopismem „Wszechświat”;
1897 - zapowiedziano w „Gazecie Polskiej” druk powieści Berenta pt. Zaklęte koło 1900-1907 - współpraca z „Chimerą” - najintensywniejsze twórczo lata: Próchno (1903 - wydanie książkowe, dzieło, które dało Berentowi wysoką rangę literacką i znaczenie wśród mu współczesnych), przekład sztuki Grabbego Żart, satyra, ironia , aforyzmy Nietzschego o sztuce z własnymi komentarzami i dopiskami, cykl wierszy Róże , esej Źródła i ujścia nietzscheanizmu . 1905 - broszura polityczna Idea w ruchu rewolucyjnym 1910 - Ozimina 1917-1918 - Opowieść rybałta | później Żywe kamienie - 1934 - Nurt \ opowieści biograficzne o
1937 - Diogenes w kontuszu / wybitnych jednostkach
1939 - Zmierzch wodzów |
GENEZA PRÓCHNA Trzy źródła dotyczące genezy Próchna : 1) dane zawarte wprost w utworze (aluzje literackie dotyczące innych dzieł); 2) dane zaczerpnięte z ewolucji pisarstwa Berenta (porównanie z wcześniejszymi utworami);
3) sytuacja powieści na przełomie XIX i XX wieku;
Bardzo wiele aluzji do utworów Przybyszewskiego, do twórczości Słowackiego i Ibsena, Flauberta, Dantego, Goethego, Szekspira, Asnyka, Sienkiewicza, Witkiewicza (ojca) i in., także do Biblii;
Odwołania do idei Nietzschego;
Wpływ powieści dekadenckiej Hamsuna i Strindberga;
Wkład naturalizmu: płynność form kompozycyjnych; luźność struktur artystycznych; dążność do kreowania świata zgodnie z jego naturalnym porządkiem i głęboko ukrytym prawem istnienia; rezygnacja z nadmiernie skomplikowanych konwencji kompozycyjnych na rzecz struktur prostych; brak miejsca na rozbudowaną intrygę powieściową, ciekawą fabułę; rozluźnienie motywacji przyczynowo-skutkowej; dominacja dywagacji filozoficzno-psychologicznych; kompozycja oparta na szeregu scen dramatycznych; współpraca czytelnika z autorem = powieść końca XIX wieku;
(…)
….
Zastanawia się nad pracą aktora - te wszystkie krótkie chwały, oklaski, brawa i sławy, recenzje - to nie jest warte życia. Aktorstwo to skromne powołanie, zbyt mała to rólka, by poświęcić jej życie. Dla niej także nie poświęci Zochny - to ją kocha naprawdę, myśli o jej ruchach, włosach, uśmiechu. Wchłonął ją w siebie, czuje jej obecność. Dużo czułości, tkliwości. Bez końca wspomina ją i tęskni - i pije…
…:
narratorem jest postać (monolog - retrospekcja, z dokładnym przekazem wszelkich dialogów);
narracja prowadzona z punktu widzenia postaci (narracja personalna), którą cechuje skrajny subiektywizm spojrzenia bohaterów powieści oraz bogactwo asocjacji wizualno-psychicznych.
Wysoki wskaźnik dialogu w narracji - teatralizacja prozy, który eliminuje szerokie opisy miejsca akcji i samą akcję, dając w zamian…
… decyzji samobójczych. Stąd tak częste w powieści retrospekcje. Takie potraktowanie czasu w powieści - bezpośrednie ukazanie scen kulminacyjnych, pośrednie zaś historii każdej z najważniejszych postaci - nosi wszelkie znamiona teatralnej kompozycji czasowej.
Sprawa symultaniczności czasowej ma swój odpowiednik w nakładaniu się przestrzeni powieściowych w części trzeciej, w której akcja realnie toczy…
… mitów artysty nakłada się jeszcze w Próchnie nietzscheański artysta - nadczłowiek, oraz artysta - modernista. Przykładem dionizyjskiego, egoistycznego immoralnego twórcy jest Turkul. Modernistą, którego cechuje zmysł imitatorski, udawanie, połowiczność i przedmiotowość, możemy nazwać aktora Borowskiego.
Symboliczne triady.
W Próchnie nakładają się na siebie dwie różne triady kolorystyczne: biały…
….
Podczas gdy Muller mówił, Jelsky zbladł, cały drżał.
Muller wymyśla Jelskiemu od niedołęg, coś polską duszę dziecka zgubił, a piersi trocinami europejskiej kultury wypchał. Talent robi się w ten sposób, że z każdego wysysa się to, co najlepsze, a potem resztę odrzuca. Polip utalentowany zwie się - nadczłowiek. Muller swoją twórczością miał usprawiedliwić swój i Jelskiego byt. Tak sobie Jelsky marzył - mówi…
…. Posłaniec mówi Jelskiemu, że te myśli są grzechem. Jelsky przyznaje, że od wczoraj jest chory i widzi szatanów - w swoim pokoju, na ulicy, wszędzie. Jelsky leżał na sofie w kawiarni, obok niego rewolwer, kelner mierzył się, że Jelsky stchórzył, że nie strzelił do siebie. Kelner zbierał szkło - Jelsky zbił kieliszek, dopiero teraz zorientował się, że w kieliszku był biały proszek. Rzucił się w stronę…
… go, czy nie czeka kara za zamordowanie ducha. Hertenstein - Życie samo jest karą w beznadziejnym poszukiwaniu, a wszystkie dary jego są nieczyste.
Muller sam rozmyślał nad śmiercią - ta chwila się zbliża i ona nie będzie końcem, ona jeszcze stać się może (reinkarnacja?).
Przyszła do niego śmierć - kobieta. Muller położył głowę na jej piersi - zimna, marmurowa pierś, tulił głowę. Była to śniada, prawie brunatna…
... zobacz całą notatkę
Komentarze użytkowników (0)