To tylko jedna z 4 stron tej notatki. Zaloguj się aby zobaczyć ten dokument.
Zobacz
całą notatkę
Aksjologia prawa antymonopolowego 1. Prawo antymonopolowe w „logice własności” i w „logice konkurencji” Wyodrębnia się dwa charakterystyczne sposoby porządkowania zależności aksjologicznych występujących na płaszczyźnie prawa antymonopolowego: „logika konkurencji” oraz „logika własności”. Oba te nurty sprzeciwiają się absolutyzacji własności i odwołują się do idei wolności.
W odmienny sposób uzasadniają jednak ograniczenia antymonopolowe i różnie rozumieją istotę
wolności. W ujęciu reprezentowanym przez „logikę konkurencji” interwencja antymonopolowa znajduje uzasadnienie w potrzebie ochrony konkurencji jako wartości samoistnej. Zgodnie z linią rozumowania „logiki własności” oparcie dla niej stanowi dążenie do zapewnienia właściwych zysków ze społecznie aprobowanych postaci własności. „Logika własności” nacechowana jest jednak dużym stopniem arbitralności, co stanowi
podstawowy zarzut.
Zwolennicy logiki konkurencji skłonni są aprobować głębszą interwencję antymonopolową niż
przedstawiciele logiki własności.
2. Debata Harvard v. Chicago
Od połowy lat trzydziestych XX w. wiodącym nurtem w teorii prawa antymonopolowego była
Szkoła Harvardzka, określana też jako Harvardzka Szkoła Strukturalistyczna. Najważniejsze dla
nurtu były prace E. Chamberlin'a i J. Robinson'a, którzy uważali, iż rynek o wysoce skoncentrowanej strukturze automatycznie zaczyna funkcjonować w sposób równie wadliwy - wysokie ceny, mała produkcja - co monopol. W ujęciu proponowanym przez Szkołę Harvardzką centralną wartością w systemie aksjologicznym
jest ochrona mechanizmów konkurencyjnych, które funkcjonować prawidłowo mogą jedynie w
warunkach pluralistycznej struktury rynku. Należy zatem obniżyć bariery wejścia na rynek,
ograniczyć koncentrację przedsiębiorstw, a nawet podjąć działania do ich dekoncentracji. Szkoła
Harvardzka nie usuwa jednak z prawa antymonopolowego celów pozaekonomicznych, takich jak:
sprawiedliwość, uczciwość rywalizacji czy ochrona małych i średnich przedsiębiorstw, a realizacji
tych celów najlepiej służy utrzymanie konkurencyjnej struktury rynku. Szkoła Chicagowska zaś sceptycznie odnosi się do głębokiej ingerencji państwa w gospodarkę. Jej przedstawiciele dowodzą, że w warunkach rzeczywistej wolności gospodarczej kartele i monopole są nietrwałe, a problem monopolizacji gospodarki jest w rzeczywistości pochodną aktywności państwa. Umiarkowani zwolennicy tego kierunku dopuszczają jednak podejmowanie
przez państwo aktywnych działań przeciwko kartelom.
... zobacz całą notatkę
Komentarze użytkowników (0)